To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ostatni dzwonek na wymianę opon

Ostatni dzwonek na wymianę opon

- To już ostatni moment, aby wymienić opony. Nie ma na co czekać – mówią zgodnie pracownicy jeleniogórskich wulkanizacji i serwisów samochodowych. Wielu kierowców lekceważy przestrogi i nadal jeździ na tzw. letniakach. Przestrzegamy, warunki na drodze w najbliższym czasie mogą się drastycznie zmienić.

- Nie ma takich kolejek jak w zeszłym roku, ale z pewnością jak spadnie pierwszy śnieg, kierowców przybędzie. Nauczki z poprzedniego roku dały ludziom do myślenia. Na czwartek zapowiadają opady śniegu, więc na weekend, kiedy ludzie mają wolne pewnie będziemy zawaleni robotą. Zachęcam do wymiany opon, póki tych kolejek nie ma – mówi pan Andrzej Nowak, wulkanizator z Sobieszowa.

Firmy wulkanizacyjne i serwisowe nie mogą narzekać na brak pracy, jednak – jak mówią pracownicy– pierwsza fala kulminacyjna wraz z końcem października, a początkiem listopada już minęła.

- Świadomość kierowców rośnie z roku na rok, klientów na sezonowe wymiany wzrasta, a sami przyjeżdżają już 3-4 tygodnie przed rozpoczęciem sezonu zimowego. W ramach zaoszczędzania czasu klientów i ułatwienia sobie organizacji pracy, wprowadziliśmy zapisy na telefon. Klient umówiony o określonej godzinie z odchyłką 5-10 minut jest obsługiwany, przez co nie tworzą się kolejki. System ten został wypracowany pod napływem sugestii klientów i są oni z tego w pełni zadowoleni - mówi Grzegorz Dyśko, współwłaściciel firmy Perfect.

Kto nie wie co zrobić z letnimi oponami, za niewielką odpłatnością może zostawić opony w serwisie. Średni koszt wymiany opon wraz z wyważeniem waha się od 50 – 100 zł w zależności od rodzaju felg. Trwa to wszystko maksymalnie pół godziny. Można się także natknąć na amatorów – wulkanizatorów oferujących wymianę za 30zł, a nawet taniej.

- Nie dajmy się zwieźć tanim cenom. Później ci kierowcy trafiają do nas i musimy poprawiać po takich serwisach. Warto dołożyć parę groszy i załatwić to porządnie. Warto też dodać, że przygotowanie auta do zimy to nie tylko wymiana opon, ale także min. wymiana płynów, a zwłaszcza płynu hamulcowego, który w zimie potrafi zamarznąć. Pamiętajmy o tym – zaznacza Marcin Kubiak, kierownik serwisu Car Gum w Jeleniej Górze.

Wulkanizatorzy i serwisanci nie zalecają również jeżdżenia na oponach całorocznych, a także obalają mity na temat opon zimowych, które – jak wielu sądzi – nie osiągają takich prędkości jak letnie.

- Jestem takiego zdania, coś co jest do wszystkiego, jest do niczego. Zimą muszą być założone opony zimowe dostosowane do śniegu i błota – dodaje Marcin Kubiak.

- Namawiam do spróbowania jazdy na śniegu w oponach letnich w warunkach zimowych, a odpowiedź przyjdzie sama. Kto nie spróbował to nie wie i choćby nie wiem ile czytał, to nieoceniony jest komfort i jazda na oponach zimowych w trudnych warunkach, szczególnie w warunkach miejskich, gdzie szczególnie jesteśmy narażeni na lód i śnieg. Opony całoroczne to tak jakby chodzić cały rok w trampkach, większość sezonu są one dobre, ale w zimie mogą zawieźć. Opony zimowe odpowiednio dobrane potrafią osiągać podobne prędkości co letnie, zwykle są one droższe to wszystko – mówi z kolei Grzegorz Dyśko.

- W naszej kotlinie i przede wszystkim w górach to tylko opony zimowe. Całoroczne może i są dobre, ale nie na nasze tereny górskie. Kiedyś spieszyłem się z dziećmi na zawody, pewien kierowca z Poznania na takich właśnie oponach zatarasował mi drogę, bo…nie mógł wyjechać – zaleca z kolei Andrzej Nowak.

Pierwszy śnieg mamy już za sobą. 8 listopada w okolicach min. Jakuszyc (35 kilometrów od Jeleniej Góry) spadło kilkanaście centymetrów białego puchu. W najbliższych dniach – jak zapowiadają synoptycy - śnieg ma spaść w Jeleniej Górze.

- Apelujemy do wszystkich kierowców, aby nie zwlekali do ostatniej chwili z wymianą opon i robili to już teraz. Zwiększy to ich bezpieczeństwo oraz pasażerów – dodają panowie.

Przypominamy, że w Polsce nie ma obowiązku wymiany kół na zimowe - o tym decyduje zdrowy rozsądek. Kierowcy przekraczający granice muszą liczyć się z tym, że w takich krajach min. Rosja, Litwa, Szwecja, Niemcy, Austria czy Czechy obowiązują zasady okresowego jeżdzenia na oponach zimowych.

Poniżej kilka zasad jakie zauważyliśmy jako instrukcję w jednym z serwisów – Car Gum w Jeleniej Górze, a o których powinien pamiętać każdy kierowca przy wymienianiu opon.

- Opony stanowią jedyne połączenie samochodu z drogą, przenoszą ciężar samochodu, reagują na ruch kierownicy i niwelują nierówność drogi.
- Montuj nowe lub mniej zużyte opony na tył, co wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka obrócenia się samochodu wokół własnej osi na mokrej lub oblodzonej nawierzchni
- Sprawdzaj wyważenie kół, co wpłynie na przebieg opon i komfort jazdy.
- Sprawdzaj ciśnienie w oponach – właściwe ciśnienie uchroni cię przed przedwczesnym zużyciem bieżnika i ryzykiem wystrzału opony.
- Sprawdź geometrię kół, aby samochód właściwie trzymał się drogi oraz zminimalizować zużycie opon.
- wymieniaj zawór przy każdej zmianie opon, co wpłynie na szczelność i trwałość opony i utrzymanie właściwego ciśnienia.
- dokręcaj śruby kluczem dynamometrycznym, co ułatwi ci demontaż koła.

Ostatni dzwonek na wymianę opon
Ostatni dzwonek na wymianę opon
Ostatni dzwonek na wymianę opon

Komentarze (7)

"Jestem takiego zdania, coś co jest do wszystkiego, jest do niczego. Zimą muszą być założone opony zimowe dostosowane do śniegu i błota " Zimą także często mamy suchy asfalt i deszcz, czyli opona też do wszystkiego, czyli do niczego.....

Ciekawe który serwis oponiarski w Jeleniej dokręca koła kluczem dynamometrycznym? Niekiedy jakoś usług poniżej krytyki a ceny biorą chyba z kosmosu.

w Jeleniej to nie wiem czy któryś stosuje klucz dynamometryczny, ale napewno serwis w Jeżówie Sudeckim stosuje taki klucz.

na hofmana uzywaja takiego klucza konkretny serwis

Trzydzieści lat temu to były zimy i nikt nie słyszał o oponach zimowych. Wtedy wszyscy jeździli bezpiecznie i ostrożnie. Teraz mamy opony zimowe, które bez śniegu są gorsze od letnich, mamy ABS-y, ASR-y i mamy wypadki poważniejsze niż kiedyś. Nic nie zastąpi myślenia.

JADEK... rulez :woohoo:

Jadek wyglądasz... bosko :whistle: