To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Seniorzy nie dali się oszukać

Seniorzy nie dali się oszukać

Oszuści działający metodą „na wnuczka” próbowali wyłudzić pieniądze od osób starszych w Zgorzelcu i Bolesławcu. Tym razem seniorzy wykazali się czujnością i przestępcom nie udało się ich nabrać.
 

W Bolesławcu tylko jednego dnia (7 lutego) doszło do czterech nieudanych prób wyłudzenia pieniędzy. Przestępcy dzwonili do seniorów podając się za córkę, która potrzebuje natychmiast pomocy finansowej. Trzy kobiety po zakończonej rozmowie z oszustami zadzwoniły do swojej rodziny aby potwierdzić informację, które otrzymały chwilę wcześniej. Po rozmowie z prawdziwą córką miały pewność, że poprzednio dzwonili do nich oszuści, którzy chcieli wyłudzić pieniądze. Natomiast 91-letni mężczyzna otrzymał dwa telefony: jeden od rzekomej córki, a drugi od pseudo policjanta który poprosił staruszka o współpracę i wydanie pieniędzy osobie obserwowanej przez niego. Rozsądny senior nie dał się nabrać i zadzwonił do bolesławieckiej komendy, aby sprawdzić tożsamość rozmówcy. Również w tym przypadku okazało się, że telefon z prośbą o pieniądze i współpracę to próba wyłudzenia pieniędzy przez przestępców.
Dwie nieudane próby wyłudzenia pieniędzy metodą „na wnuczka” miały też miejsce w Zgorzelcu
Każdorazowo niedoszłymi ofiarami przestępców były osoby starsze. Po odebraniu telefonu, rozmówca podawał się za członka rodziny, który spowodował wypadek drogowy, prosząc o pilną pożyczkę sporej gotówki. Zgorzelczanie zachowali czujność i nie dali się nabrać oszustom.

- Pamiętajmy, że policjanci nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania, czy domu – mówi rzecznik prasowy bolesławieckiej policji asp.szt. Anna Kublik-Rościszewska . Muszą też okazać legitymację służbową. Poza tym, obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod 997.
 

Komentarze (3)

To że akurat ci seniorzy nie dali się oszukać to dobrze ale,że policja oszustów nie złapała to nie najlepiej o nich świadczy. Oszuści będą dalej polować na naiwnych starszych ludzi

Policja chce mieć święty spokój. W ubiegłym roku udałam się na policję w Jeleniej zgłosić oszustwo. Potrzebowałam dokumentu o złożeniu doniesienia w celu posiadania dowodu przy składaniu pozwu w sądzie. Na dyżurce siedziała kobieta. Po wysłuchaniu o co chodzi, stwierdziła, że zgłoszenia nie przyjmą. Nie dałam się spławić, bo wiem doskonale, że policja ma obowiązek przyjmowania każdych zgłoszeń o domniemanym oszustwie. Niezbyt uprzejma, a w dodatku nie przebierała w słowach przy rozmowie z kolegami/ koleżankami z pracy - rzucała mięsem oględnie mówiąc.Po chwili dała za wygraną. Gościu, który spisywał całość zupełnie nie ogarnięty, trzeba mu było podpowiadać, co i jak ma napisać. Taką mamy policję :(

Panie Adrienne,co prawda to strona Jeleniej Gory,ale jeleni tu Pan nie znajdzie!!!Au revoir Monsieur,nous les Polonais on est pas de sombres cretins nous!