To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tynk omal nie spadł na przechodniów

Tynk omal nie spadł na przechodniów

Z kamienicy w centrum miasta oderwał się tynk. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej nie doszło do wypadku.

Spory płat „odpadł” od ściany i lewitował nad deptakiem. W każdej chwili mógł spaść na przechodniów. Było to dzisiaj (sobota) rano przy ul. Krótkiej w Jeleniej Górze.

Na szczęście, szybko pojawili się strażacy i strącili zwisający kawałek elewacji. Akcja trwała raptem kilka minut.

- Zasadniczo powinien to zrobić zarządca budynku. Straż miejska nie była jednak w stanie szybko ustalić, kto jest tym zarządcą, a zagrożenie było duże. Dlatego zrobiliśmy to sami – powiedział nam dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.

Zdjęcia: Mateusz Banaszak
 

Fot. MATT
Fot. MATT
Fot. MATT
Fot. MATT
Tynk omal nie spadł na przechodniów
Tynk omal nie spadł na przechodniów
Tynk omal nie spadł na przechodniów
Tynk omal nie spadł na przechodniów

Komentarze (3)

Do obowiązków wynajmującego należy w szczególności:

* utrzymanie w należytym stanie, porządku i czystości pomieszczeń i urządzeń budynku, służących do wspólnego użytku mieszkańców, oraz jego otoczenia,
* dokonywanie napraw budynku, jego pomieszczeń i urządzeń, oraz przywrócenie poprzedniego stanu budynku uszkodzonego, niezależnie od przyczyn, z tym że najemcę obciąża obowiązek pokrycia strat powstałych z jego winy,
* dokonywanie napraw lokalu, napraw lub wymiany instalacji i elementów wyposażenia technicznego w zakresie nieobciążającym najemcy, a zwłaszcza:
o napraw i wymiany wewnętrznych instalacji: wodociągowej, gazowej i ciepłej wody - bez armatury i wyposażenia, a także napraw i wymiany wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania wraz z grzejnikami, instalacji elektrycznej, anteny zbiorczej - z wyjątkiem osprzętu,
o wymiany pieców grzewczych, stolarki okiennej i drzwiowej oraz podłóg, posadzek i wykładzin podłogowych, a także tynków.

Kłopot z ustaleniem zarządcy?
Trzeba było wytłuc parę szyb w oknach, a zarządca byłby na miejscu po minucie.

~Trzeba było postawić butelkę *VODKI na parapecie .. i *zarządca byłby na miejscu ..po *SEKUNDZIE !