Nie lubimy, kiedy pada podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych! A pada prawie co roku i chyba na palcach jednej ręki możemy policzyć lata, kiedy nie padało. No, może na palcach dwóch rąk – nie będę się upierać. W każdym razie świętować lubimy przy ładnej pogodzie (przecież festiwal teatralny jest świętem!), a w tym roku chyba słońce nas ominie. Właściwie już ominęło i to szerokim łukiem wieczór inaugurujący, i nie pomogły szalone rytmy i dynamika barwnej włoskiej grupy Teatro due Mondi, która poprowadziła publiczność w piątkowej paradzie inauguracyjnej przy dźwiękach bębnów i trąb.

Kolorowe kostiumy, półmaski kojarzące się z commedia dell’arte, melodyjne canzony – to wszystko nieco zbladło w półmroku arkad, gdzie powiedli paradę włoscy artyści. Zespół reprezentuje najlepsze tradycje włoskiej sztuki ulicy i szkoda, że nie mógł zaprezentować pełni swoich możliwości.

Parada, która miała rozpocząć się od Bramy Wojanowskiej, została skrócona, przeszła pod arkadami i zakończyła przed Ratuszem. A w Ratuszu, na balkoniku pojawił się Pan Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak w towarzystwie dyrektora Tadeusza Wnuka, ażeby dokonać uroczystej inauguracji MFTU, który w tym roku po raz pierwszy nosi imię Aliny Obidniak. Panowie pożartowali chwilkę na tym balkoniku (deszcz wciąż padał), wymienili kilka uwag na temat parasolek, pan Wnuk poinformował, wszystkich zgromadzonych, że program festiwalu, jest dostępny na plakatach. Następnie poprosił pana Prezydenta o oficjalne otwarcie festiwalu, co też pan Prezydent uczynił, wypowiadając jedno zdanie. W ferworze dyskusji nad różnicą między rogami a porożem oraz życzeniami dobrej zabawy, obaj panowie zapomnieli poinformować, że jest to pierwszy festiwal, którego patronką jest Alina Obidniak. No, ale wszak deszcz prawie kapał im na głowy, więc wszystko przebiegało dosyć szybko…

A owo poroże (jelenie, oczywiście), o którym była mowa, najpierw nie chciało się zapalić (bo parafina zwilgotniała), a po długiej chwili zapłonęło niczym znicz prawie olimpijski. Płonęło krótko, bo przecież padał deszcz…

A później już poszło – na początek zaprezentował się lwowski Teatr Vuala  w widowisku pt. „Cztery kolory” z muzyką, pantomimą, a nawet popisami gimnastycznymi. Zobaczyliśmy komediowe sceny, cyrkowe sztuczki, ekwilibrystyczne wyczyny, akrobacje, tańce na szczudłach. Młode artystki prezentowały spore umiejętności, co dało się zauważyć mimo padającego deszczu i co doceniła publiczność.

Wieczór zakończył występ czeskiej grupy Blackout Paradox, która zaprezentowała spektakl akrobatyczno-taneczny pt. „The Creation”. Spektakl został przyjęty owacyjnie.

Sobota zapowiada się równie interesująco, otwarte pozostaje pytanie: czy będzie padać?

42. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze trwa od 11 do 13 lipca 2025 r. Więcej o programie wydarzenia w publikacji, do której odnośnik znajduje się poniżej.

Tekst: Urszula Liksztet

Fot. Marcin Kaźmieruk

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

451620318

Zgłoś za pomocą formularza.