Prawie milion złotych zebrała z 1,5 procenta najhojniej obdarowana przez podatników organizacja pożytku publicznego w naszym regionie. To olbrzymie pieniądze. Ale organizacji, które mogą liczyć na takie wsparcie jest bardzo niewiele.
Rośnie liczba wspierających
Ministerstwo finansów przedstawiło dane i wyliczenia dotyczące 1 procenta. Jest to część daniny, którą każdy może przekazać na dowolną, zarejestrowaną w rządowym spisie organizację uprawnioną do otrzymania takich środków.
Resort podaje, że z roku na rok rośnie liczba podatników decydujących się na takie wsparcie dla pożytecznych organizacji. W 2004 roku było to zaledwie 80 tysięcy osób, a dekadę później już ponad 12 milionów. Rozliczając swoje zarobki za 2023 rok, na przekazanie 1 procenta zdecydowało się 16 mln obywateli; 1,5 mln więcej niż rok wczesniej. Przeznaczyli oni na różnego rodzaju organizacje 2,3 mld złotych. – „Przeciętna kwota przekazana na rzecz tych organizacji wyniosła 140 zł.” – informuje Ministerstwo Finansów.
W całym regionie jeleniogórskim najhojniej obdarowaną organizacją było Stowarzyszenie Ziemi Bolesławieckiej. Podatnicy przekazali mu 804 180,9 zł. Drugi pod tym względem był Ośrodek Rehabilitacji dzikich Zwierząt Klekusiowo z Tomaszowa Bolesławieckiego – 362 624,10 zł, a trzecia Fundacja im. Jerzego Szmajdzińskiego z Jeleniej Góry – 218 654,00 zł.
Dopiero piąte miejsce w takim rankingu ma – przez wiele lat nie mające sobie równych w regionie pod względem zebranej kwoty – Stowarzyszenie Pomocy Chorym przy Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej, które z 1,5 procenta dostało 143 047,70 zł. Więcej uzbierało działające w podobnej sferze Stowarzyszenie na Rzecz Pacjentów Szpitala Powiatowego w Zgorzelcu – 168 589,00 zł.
Ponad 100 tys. zł dostały od podatników jeszcze cztery organizacje pożytku publicznego, działające w naszym regionie. Organizacji, które dostają naprawdę duże pieniądze nie jest jednak wiele.
Ale nasi krezusi są tylko ubogimi krewnymi w porównaniu z najhojniej obdarowanymi organizacjami w Polsce. Tam donacje idą w miliony, a lista dziesięciu najhojniej obdarowanych organizacji wygląda tak:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” 375 118 495,92
FUNDACJA SIEPOMAGA 199 288 801,33
AVALON – BEZPOŚREDNIA POMOC NIEPEŁNOSPRAWNYM 108 211 323,10
FUNDACJA „SERCA DLA MALUSZKA” 94 002 392,11
FUNDACJA POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM „SŁONECZKO” 88 126 698,74
FUNDACJA STUDENCKA „MŁODZI – MŁODYM” 57 667 775,40
FUNDACJA WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY 33 604 503,28
DOBRO POWRACA – FUNDACJA NA RZECZ CHORYCH NA STWARDNIENIE ROZSIANE I INNE CHOROBY PRZEWLEKŁE 24 334 646,40
FUNDACJA POMOCY DZIECIOM I OSOBOM CHORYM „KAWAŁEK NIEBA” 24 200 617,80
FUNDACJA SENSORIA 21 188 249,50
Wśród organizacji pożytku publicznego z największym odpisem podatkowym jest OPP jeszcze do niedawna związana z Jelenia Górą. Kontrowersyjny Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt Jelenia Góra (obecnie zarejestrowany we Wrocławiu i ostatnio mający sporo problemów z prokuratura) zebrał aż 7 388 372,77 zł i jest pod tym względem 43. w Polsce.
OPP z największym odpisem 1,5 proc. z Jeleniej Góry
FUNDACJA IM. JERZEGO SZMAJDZIŃSKIEGO 218 654,00
STOWARZYSZENIE POMOCY CHORYM PRZY ODDZIALE CHIRURGII OGÓLNEJ I ONKOLOGICZNEJ WOJEWÓDZKIEGO CENTRUM SZPITALNEGO KOTLINY JELENIOGÓRSKIEJ 143 047,70
KARKONOSKI SEJMIK OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH 106 353,40
PÓŁNOCNIAKI – OGÓLNOPOLSKA FUNDACJA NA RZECZ OCHRONY ZWIERZĄT 75 463,00
KARKONOSKIE STOWARZYSZENIE EDUKACYJNE U ERAZMA I PANKRACEGO 41 596,20
„STOWARZYSZENIE CHARYTATYWNE JELENIA GÓRA – CIEPLICE” 38 539,20
POLSKIE TOWARZYSTWO WALKI Z KALECTWEM ODDZIAŁ TERENOWY W JELENIEJ GÓRZE 34 701,40
„KARKONOSKI KLUB AMAZONEK” 30 214,40
KLUB SPORTOWY SUDETY JELENIA GÓRA STOWARZYSZENIE 30 225,40
„JELENIOGÓRSKIE STOWARZYSZENIE RODZIN I PRZYJACIÓŁ DZIECI Z ZESPOŁEM DOWNA” 27 660,00
POLSKIE STOWARZYSZENIE NA RZECZ OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ INTELEKTUALNĄ KOŁO W JELENIEJ GÓRZE 20 953,70
„FUNDACJA ŚW. APOSTOŁA PIERWSZEGO MĘCZENNIKA I ARCHIDIAKONA STEFANA” 19 367,80
KARKONOSKI KLUB SPORTOWY „JELENIA GÓRA” 18 171,40
JELENIOGÓRSKIE STOWARZYSZENIE ŻOŁNIERZY RADIOTECHNIKÓW „RADAR” 9 625,50
TOWARZYSTWO CHORYCH NA STWARDNIENIA ROZSIANE 8 118,80
TOWARZYSTWO POMOCY IM. ŚW. BRATA ALBERTA – KOŁO JELENIOGÓRSKIE – 7 147,00
STOWARZYSZENIE NA RZECZ WSPARCIA DZIECKA I RODZINY „EMMANUEL” – 6 406,50
OBYWATELSKIE STOWARZYSZENIE „DLA DOBRA PACJENTA” – 4 823,00
KLUB SPORTOWY „WICHOŚ” JELENIA GÓRA – 3 851,70
OPP z największym odpisem 1,5 proc. z powiatu karkonoskiego
FUNDACJA CARITA IM. WIESŁAWY ADAMIEC W KOWARACH 116 520,70
„BIEG PIASTÓW” 78 169,40
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W SOSNÓWCE 14 380,90
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA (w Podgórzynie) 13 423,10
ROTARY CLUB JELENIA GÓRA (siedziba w Staniszowie)11 622,00
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W DZIWISZOWIE 8 358,20
STOWARZYSZENIE KLUB SPORTOWY „ŚNIEŻKA” KARPACZ 8 241,40
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W MIŁKOWIE 8 006,70
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W PRZESIECE 7 795,10
„ZAMEK KSIĘCIA HENRYKA” 7 378,00
STOWARZYSZENIE EUROJEDYNKA (Kowary) 7 282,90
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W ŚCIĘGNACH 7 164,00
„STOWARZYSZENIE OCHRONY KRAJOBRAZU I ARCHITEKTURY SUDECKIEJ” Karpacz 5 895,90
FUNDACJA REHAMALUCH (Miłków) 5 184,70
OPP z największym odpisem 1,5 proc. z pozostałych powiatów regionu
STOWARZYSZENIE „ZIEMIA BOLESŁAWIECKA” 804 186,90
OŚRODEK REHABILITACJI DZIKICH ZWIERZĄT KLEKUSIOWO 362 624,10
STOWARZYSZENIE NA RZECZ PACJENTÓW SZPITALA POWIATOWEGO W ZGORZELCU – „NASZE ZDROWIE” 168 589,00
STOWARZYSZENIE NA RZECZ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH „MOCNI” (Ubocze) 140 058,70
BOGATYŃSKIE STOWARZYSZENIE „AMAZONKI” 112 156,90
FUNDACJA „WSPIERAJMY ZDROWIE” (Bolesławiec)69 871,70
STOWARZYSZENIE „NASZ SZPITAL” (Bogatynia) 61 039,50
STOWARZYSZENIE „PRZYSTAŃ” SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH IM. ŚW. BRATA ALBERTA (Leśna) 58 545,20
„STOWARZYSZENIE NA RZECZ BUDOWY KOŚCIOŁA PW. ŚW. JADWIGI ŚLĄSKIEJ W LUBANIU” 31 499,00
„FUNDACJA POMOCY NIEPEŁNOSPRAWNYM PŁAKOWICE” 27 378,20
GMINNE ZRZESZENIE LUDOWE ZESPOŁY SPORTOWE W KAMIENNEJ GÓRZE 24 515,20
MIEJSKI KLUB SPORTOWY „NYSA” ZGORZELEC 21 985,30
LWÓWECKI KLUB SPORTOWY „CZARNI” 21 303,30
FUNDACJA „BLIŻEJ SERCA” (Suszki) 21 602,10
STOWARZYSZENIE ZGORZELECKICH MANDOLINISTÓW 20 998,30
STOWARZYSZENIE „AMAZONEK” I OSÓB Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ Z SIEDZIBĄ W ZGORZELCU 20 863,40
„STOWARZYSZENIE POMOCY ZWIERZĘTOM” (Bolesławiec) 19 586,30
STOWARZYSZENIE REEMIGRANTÓW Z BOŚNI, ICH POTOMKÓW ORAZ PRZYJACIÓŁ (Bolesławiec) 18 799,00
FUNDACJA NA RZECZ OCHRONY ZDROWIA SPOŁECZNOŚCI POZA WIELKOMIEJSKIEJ (Bolesławiec) 18 883,70
FUNDACJA „NIEPEŁNOSPRAWNYM I OCZEKUJĄCYM POMOCY” (Zgorzelec) 15 446,00
STOWARZYSZENIE „NASZ DWOREK” 15 296,30
Fot. iStock


1 Komentarz
Działając dla dobra naszej cywilizacji naukowo-technicznej, apeluję: Młodzi ludzie, kobiety i mężczyźni. Unikajcie wojska jak tylko możecie! Przeczytacie tu prawdę o tzw. wojsku polskim, które – owszem – pięknie wygląda, ale tylko na obrazku, podczas defilady lub opisane patriotycznym wierszykiem i książeczką. Musicie teraz wziąć poprawkę na patriotyczne pranie mózgu prowadzone na Was, Ziemianach urodzonych na terytorium tzw. polski – prowadzone od przedszkola, w sytuacji braku możliwości rozumowania krytycznego. Bynajmniej nie dotyczy to czasów „niedobrej” komuny. Wtedy w każdej jednostce był oficer polityczny, który dbał, aby nikomu nie działa się krzywda. Obrzydliwe zjawisko „fali” pojawiło się po roku 1989, kiedy nastały „wspaniałe” czasy demokracji i kapitalizmu ceniącego forsę ponad wszystko. Zawodowi żołnierze celowo i z premedytacją doprowadzili do powstania tej patologii, która z kolei przyczyniła się do samobójczej śmierci setek – jeśli nie tysięcy – młodych żołnierzy oraz niewyjaśnionych „wypadków” śmiertelnych. Nie licząc zrujnowanej psychiki po radosnym obcowaniu z wojskiem polskim. Olbrzymią większość tych spraw zamieciono pod dywan. Moją wielką „winą” było to, że będąc człowiekiem znalazłem się wśród stworzeń gorszych niż bydlęta w jednostce w Mrzeżynie. Dla nich liczyła się tylko forsa, kariera i sadystyczne spełnienie. Wielokrotnie wojskowi mnie okłamali, oszukali i nie dotrzymywali słowa. Ekstremalna „fala” i notoryczne okradanie zaskutkowało targnięciem się na własne życie, ale nieskutecznym (szczęśliwie?), bo zdążyli mnie znaleźć. Po jako takim zaleczeniu obrażeń, miałem być skierowany na psychoterapię do Wałcza, potem zwolniony do domu, otrzymać odszkodowanie i rentę. Ale nie! Prokurator wojskowy lub ktoś w tym rodzaju zalecił mi siedzieć cicho, bo inaczej to i tamto. Sprawę zamieciono pod dywan – zostałem wśród tych bydląt i jeszcze musiałem pełnić służby podoficera dyżurnego na kompanii (!!!). Ponieważ, wbrew wszelkim oczekiwaniom i logice, przykrości nie zmalały, więc wybrałem drugą opcję: dezercję. Po jakimś czasie mnie znaleźli i trzeba było wrócić do jednostki. Zostałem za to ukarany, ale zawsze lepsze to od tego pierwszego rozwiązania, które – niestety skuteczne – zostało wybrane przez wielu młodych mężczyzn w trakcie odbywania „zaszczytnego obowiązku”.
I dlatego – oddając hołd tym setkom młodych chłopaków broniących własnej godności – unikajcie „syfu”, odmawiajcie złożenia przysięgi wojskowej, już złożoną anulujcie i unikajcie ćwiczeń. NIECH ICH ŚMIERĆ NIE PÓJDZIE NA MARNE! Możecie odmówić służby wojskowej powołując się na obrzydzenie do wojny, do broni palnej, czy choćby do celowania z niej do drugiego człowieka. A co? Chcecie się poświęcać dla ochrony stołków i majątków zdemoralizowanych polityków i oligarchów? Nie wiem, jak jest w innych krajach, ale polska klasa polityczna ma moralność poniżej poziomu deski sedesowej. Wy zginiecie na wojnie lub w niewyjaśnionym „wypadku” a oni będą się z Was w duchu śmiali, no ale podczas pogrzebu wygłoszą górnolotną, patriotyczną mowę.
Gdy moją psychikę jakoś wylizałem z ran przeszłości, zwróciłem się do MON-u i sztabu wojskowego o drobne zadośćuczynienie za doznane krzywdy. I co dostałem? A jak myślicie? Zamiast odszkodowania – pokrętną odpowiedź odmowną, a teraz jeszcze…. wezwanie na ćwiczenia po prawie 30-tu latach od tych traumatycznych wydarzeń. Pogrzało ich do reszty, czy co?
Gdyby, jak chciał Albert Einstein, wszyscy młodzi ludzie odmawiali służby wojskowej, to nie byłoby armii i nie byłoby mięsa armatniego, którym politycy ciskaliby w przeciwnika. Nie byłoby wojen. Trochę logiki!
Służba wojskowa depcze ludzką godność, a słowa „zaszczytny obowiązek” to najbardziej podły i cyniczny frazes jaki tylko istnieje. Niech ta pycha narodowa w oparach smrodu wódczanych rzygowin, kadzidła i brudnych skarpetek nie przesłoni Wam rozumu i wyobraźni.
polecam znalezione w Internecie:
wklejacz kropka pl/zobacz-Manifest