W środę odbyła się konferencja prasowa z udziałem Najwyższej Izby Kontroli. Jej przedstawiciele przyjrzeli się Funduszowi Sprawiedliwości działającemu w ramach Ministerstwa Sprawiedliwości kierowanemu przez Zbigniewa Ziobrę. Podmiot w założeniu zobowiązany jest pomagać ofiarom przestępstw. Inspekcje miały wykazać nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu.

Odwołanie wiceprezesa NIK Tadeusza Dziuby

Środowa konferencja NIK rozpoczęła się od informacji przekazanej przez jej przedstawicieli Barbary Komar oraz Tomasza Sobeckiego, że zakwestionowana zostało prawidłowość działania wiceprezesa izby Tadeusza Dziuby. Miał on świadomie i celowo dopuścić się niedopełnienia swoich obowiązków, co mogło mieć przełożenie na zagrożenie dla interesu publicznego. Dziuba, choć uczestniczył w kolegium Najwyższej Izby Kontroli, odmówił udziału w głosowaniu, powodując tym samym paraliż w pracy jednostki. W związku z tym prezes NIK wystąpił do marszałek Sejmu o odwołanie go ze stanowiska. Podjęte zostały również kroki prawne, w tym zawiadomienie do prokuratury.

Nieprawidłowości dotyczące Funduszu Sprawiedliwości

Kolejnym punktem konferencji było omówienie kontroli funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości. Jak podkreślił Michał Jędrzejczyk z NIK, fundusz jest przedmiotem zainteresowania Izby Kontroli już od kilku lat, a jego funkcjonowanie zostało ocenione negatywnie już trzykrotnie. Jeśli chodzi o obecne działania, inspekcja rozpoczęła się w czerwcu 2020 r. i objęła 21 podmiotów. NIK nie podała do publicznej informacji szczegółów dotyczących postępowania.

Zastrzeżenia ministra sprawiedliwości

Jak poinformował Michał Jędrzejczyk, w maju br. zostało skierowane do ministra Ziobry wystąpienie pokontrolne z negatywną oceną działalności i 18 wniosków pokontrolnych dotyczących usunięcia nieprawidłowości. Minister sprawiedliwości 4 czerwca wniósł zastrzeżenia do rzeczonych dokumentów, jednak uchwałą kolegium NIK zostały one oddalone.

Potrzebne działania na wyższym szczeblu

W środę prezes NIK powiadomił o wynikach kontroli – w tym o uwagach, wnioskach i ocenach zawartych w dokumencie – premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Andrzeja Stróżnego. Marian Banaś zwrócił się z prośbą o podjęcie pilnych działań naprawczych związanych z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości. Według informacji przedstawionych przez Michała Jędrzejczyka, w dokumencie znalazły się m.in. wzmianki o wykryciu działań korupcjogennych. Zadaniem CBA ma być wyjaśnienie okoliczności ich powstania.

Bez szczegółów

Przedstawiciele NIK biorący udział w konferencji wstrzymali się od udzielenia szczegółowych informacji na temat kontroli Funduszu Sprawiedliwości. Izba wstrzymała się z ich ogłoszeniem do momentu, kiedy premier, wicepremier oraz szef CBA podejmą stosowne działania oraz określą swoje stanowisko w sprawie. Według zapowiedzi Michała Jędrzejczyka, wtedy też do opinii publicznej zostanie przekazana szczegółowa treść wyników niniejszego audytu.

News4Media, fot.: screen youtube

1 Komentarz

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.