Gromadka, Karpacz, Świeradów, Szklarska Poreba i Bogatynia to najbogatsze pod względem dochodów na mieszkańca gminy w regionie. Dochód na jednego mieszkańca najbogatszych gmin w regionie jest trzy razy większy niż ma do dyspozycji samorząd najuboższej w regionie gminy – Gryfowa.
Samorządowy tygodnik „Wspólnota” ranking zamożności przygotowuje już od 22 lat. Brane jest pod uwagę tylko jedno kryterium: gminne dochody w przeliczeniu na jednego mieszkańca w poszczególnych gminach w 2019 r. Z tym zastrzeżeniem, że nie są brane pod uwagę dotacje celowe, ulgi i zwolnienia podatkowe oraz tzw. „janosikowe”
Pozycje większości gmin z regionu nie są niespodzianką. Od dawna w zestawieniach zamożności przodują kurorty, korzystający z renty naturalnej: podatków płaconych przez gestorów turystyki i bezpośrednio przez turystów, oraz gminy, których kasa obficie zasilana jest podatkami z wielkich przedsiębiorstw, jak Bogatynia, czy Gromadka. I nie jest to już bogactwo regionalne, ale ogólnopolskie. Gromadka, to trzecia, a Karpacz czwarta najbogatsza gmina na Dolnym Śląsku (po Dusznikach i Rudnej). W skali Polski to miejsca 12. i 13. w Polsce. Wysoko są też Świeradów Zdój, Szklarska Poręba i Bogatynia.
Dodać trzeba, że trzy zachodniosudeckie kurorty wyraźnie dystansują większość innych górskich miejscowości. Poza zasięgiem są Duszniki – Zdrój, dla których rok był spektakularny i awansowały z drugiej setki na czwarte miejsce w Polsce z dochodem ponad 16 tys. zł na mieszkańca. Można powiedzieć, że jeszcze tylko Zakopane z dochodem na mieszkańca 7108 zł jest w tej samej, finansowej lidze. Dochody innych górskich kurortów są zdecydowanie niższe. Poza zasięgiem są kurorty morskie. W pierwszej piątce najbogatszych miasteczek są Łeba, Krynica Morska, Mielno i Dziwnów; druga najbogatsza gmina wiejska to Rewal. Trzeba jednak zauważyć, że dystans między Karpaczem a tymi gminami maleje
Z rankingu widać też, że gminy górskie, tak jak znacznie bardziej ucierpiały w pierwszym roku pandemii, tak gorzej tez zniosły ostatni inflacyjny rok. W rankingu za rok 2020 miały słabe wyniki i tegoroczny ranking też nie jest dla nich korzystny. Zasadniczo spadły o kilka miejsc. Nie dotyczy to Szklarskiej Poręby, która awansowała w kategorii miasteczek o pięć pozycji i jest to jej najwyższe miejsce w historii rankingów.
Zauważyć trzeba, że generalnie gminy dolnośląskie straciły i straciło całe województwo, spadając z ubiegłorocznej piątej na dopiero 10. pozycję.
***
Dochody gmin, to oczywiście ważny czynnik określający ich zamożność. Nie można jednak do tego podchodzić bezkrytycznie. Nie bez przyczyny siedemnaście najbogatszych polskich gmin (z dochodem ponad 10 tys. zł na mieszkańca), to gminy wiejskie i małomiasteczkowe. Jest to efekt dużych dochodów i mniejszej populacji. Widać to, porównując Karpacz i Szklarską Porębę. Różnica w dochodach podatkowych i subwencyjnych, to szacunkowo niespełna 2 mln zł na korzyść Szklarskiej Poręby, ale w większej z gmin dzieli się je na ok. 7000 mieszkańców, w mniejszej na niespełna 5000 osób, co w efekcie dają sporą przewagę miastu pod Śnieżką.
Dlatego nieco myląca jest relatywnie niska pozycja Jeleniej Góry, która znalazła się np. za Platerówką (surowce skalne). Właśnie ze względu na liczbę mieszkańców największe miasta nie mają szans na czołowe lokaty. Dotyczy to także Warszawy, która globalnie uplasowała się dopiero (zważywszy na potencjał gospodarczy stolicy) w drugiej dziesiątce. Inna sprawa, że wśród miast o podobnym potencjale (Miasta na prawach powiatu) Jelenia Góra wypada słabo, w kolejnych latach raczej tracąc pozycje. Obecna – 36 – jest trzecią najgorszą w 13-letniej historii rankingu.
***
Generalnie sytuacja gmin regionu jeleniogórskiego z rankingu nie wygląda najlepiej. Zdecydowana większość z nich zajmuje w tegorocznym rankingu gorsze niż przed rokiem lokaty. Jest tez kilka spadków spektakularnych, które dotknęły przede wszystkim gminy wiejskie, słynące kiedyś z dobrego gospodarowania (Zgorzelec, Bolesławiec, Warta Bolesławiecka) i miast powiatowych jak Kamienna Góra i Zgorzelec. Natomiast znaczące awanse spotkały kilka gmin, które wprost lub tylko według skojarzeń rządzone są przez opcje związane z obozem władzy (m.in. Wleń, Lubomierz, Gromadka). Można się więc zastanawiać, na ile ich obecny sukces to efekt „dosypywania” rządowych pieniędzy.
W skali regionu pocieszające też to, że we wszystkich gminach dochód na jednego mieszkańca w tym czasie wzrósł (średnio o ok. 800 zł), i to znacznie bardziej niż zwykle. To jednak inflacyjny efekt, pokazujący że za wzrost cen płacimy nie tylko przy kasie sklepowej ale także większymi daninami publicznymi.
Mamy wśród 42 gmin regionu jeleniogórskiego wspomnianych już potentatów, ale są też gminy bardzo biedne. Granicą przyzwoitości jest dochód w wysokości 4000 tys. zł na mieszkańca. Aż dziewięć gminach regionu takiego dochodu nie uzyskuje. Ww tej dziewiątce są samorządowe jednostki miejsko-wiejskie i miasta powiatowe. Nietrudno zdiagnozować przyczyny takiego stanu rzeczy: dochody budżetu są tam niskie, nie ma więc z czego wydawać na inwestycje, a efekt marnej infrastruktury, to słabo rozwijający się biznes i brak miejsc pracy, czyli wpływów do budżetu – koło się zamyka.
Najbiedniejszy w tym gronie jest Gryfów. Z dochodem na mieszkańca, na poziomie 3059 zł jest 92. najbiedniejszą, polską gminą i piatą z najniższymi dochodami na Dolnym Śląsku. Szukając pozytywów – trzy lata temu Gryfów był 13 najbiedniejszą, polską gminą, a na Dolnym Śląsku niższe dochody miały tylko Pieszyce.
Gminy według dochodów własnych na jednego mieszkańca; dodatkowo miejsce w swojej kategorii (miasta na prawach powiatu, miasta powiatowe, miasta inne, gminy wiejskie); w nawiasie: pozycja i dochód przed rokiem; gwiazdki wskazują gminy, które znacząco w swojej kategorii; wykrzykniki – gminy ze wzrostem spadły w . Twórcy rankingu „zgubili” gminę Leśna – nie pojawia się w zestawieniach.
Kleszczów – 29 426 zł na jednego mieszkańca (1.)
Rewal – 17 393 zł (2.)
Gromadka –10 376, 6. (z 38.; 6379 zł)
Karpacz – 10 501 zł, 8. (z 6.; 9056 zł)
Świeradów – 8477 zł, 13., (z 10.; 7852 zł)
Szklarska P. – 8842 zł, 11., (z 16.; 6521 zł)
Bogatynia – 7348 zł, 18. (z 14.; 6683 zł)
Platerówka – 6199 zł, 62. (z 447.; 3895 zł)!!
Jelenia Góra – 5584 zł, 36. (z 33.; 5258 zł)
Stara Kamienica – 5386 zł, 159. (z 116.; 4801 zł)
Wojcieszów – 5378 zł, 73. (ze 172.; 3975 zł) !!
Osiecznica – 5334 zł, 169., (z 288.; 4110 zł)!
Lubomierz – 4967 zł, 117. (z 219.; 3867 zł)!
Siekierczyn – 4637 zł, 630. (z 814.; 3628 zł)!
Kamienna Góra (gm.) – 4631 zł, 637. (z 311.; 4079 zł)*
Bolesławiec (m.) – 4624 zł, 47. (41.; 4273 zł)
Bolków – 4613 zł, 186. (z 193.; 3921 zł)
Zawidów – 4576 zł, 197. (z 525.; 3353 zł)!!
Piechowice – 4560 zł, 204. (z 165.; 4010 zł)
Janowice – 4547 zł, 727. (z 930.; 3561 zł)!
Wleń – 4519 zł, 214. (z 432.; 3503 zł)!!
Zgorzelec (gm.) – 4407 zł, 877. (z 158.; 4475 zł)**
Marciszów – 4394 zł, 890. (z 1308.; 3345 zł)!!
Nowogrodziec – 4394 zł, 277. (z 320.; 3682 zł)
Sulików – 4314 zł, 983. (z 588.; 3788 zł)**
Podgórzyn – 4310 zł, 517. (z 201.; 4310 zł)*
Lubań (gm.) – 4237 zł, 1081. (z 885.; 3584 zł)*
Węgliniec – 4222 zł, 368. (z 247.; 3804 zł)
Świerzawa – 4211 zł, 370. (z 564.; 3283 zł)!
Warta Bol. – 4162 zł, 1166. (z 819.; 3623 zł)**
Jeżów Sud. – 4144 zł, 1182. (z 464.; 3877 zł)**
Bolesławiec (gm.) – 4103 zł, 1223. (z 437.; 3901 zł)**
Mysłakowice – 4080 zł, 1249. (z 880.; 3582 zł)**
Lubawka – 4006 zł, 493. (z 486.; 3430 zł)
Mirsk – 3968 zł, 511. (z 437.; 3493 zł)
Olszyna – 3934 zł, 526. (z 495.; 3410 zł)
Pieńsk – 3866 zł, 556. (z 580.; 3237 zł)
Kowary – 3849 zł, 561. (z 265.; 3769 zł)*
Lubań (m) – 3829 zł, 192. (z 166.; 3601 zł)
Kamienna Góra (m.) – 3811 zł, 203. (z 132.; 3707 zł)*
Lwówek Śląski – 3804 zł, 207, (z 215.; 3418 zł)
Zgorzelec (m.) – 3734 zł, 226. (z 70.; 4029 zł)**
Gryfów – 3693 zł, 604. (z 613.; 3059 zł)
Jasło – 3188
(Leśna)
Fot. iStock
1 Komentarz
a burmiszcz karpacza dalej lamentuje jak to im ciezko?