Droga ekspresowa S3 należy do jednej z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w krajowym układzie drogowym. Zgodnie z planem, jej cały ciąg będzie ukończony w 2024 roku. Gdy w Polsce prace zaawansowane są prawie w 80 procentach, u Czechów nie wbito łopaty. Kiedy pojedziemy czeskim odcinkiem tej trasy?
Otwarcie polskich odcinków przygranicznych drogi ekspresowej S3 w sytuacji, gdy trasa nie będzie miała dalszego biegu po czeskiej stronie granicy skutkować będzie zatorami i przekierowaniem ruchu na drogi lokalne.
Wcześniejsze szacunki zakładały, że ta wymagająca inwestycja, prowadzona w górzystym terenie, może być gotowa po stronie czeskiej do 2030 roku. Być może wspólne działania obu państw na szczeblu rządowym, spowodują, że ten termin uda się przyspieszyć o 2-3 lata.
Budowa drogi ekspresowej S3 w Polsce i autostrady D11 w Czechach była głównym tematem rozmowy ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz ministra transportu Republiki Czeskiej Martina Kupki podczas wizyty terenowej na polsko-czeskim pograniczu 15 lipca. Ministrowie spotkali się tam również z przedstawicielami polskich i czeskich władz samorządowych.
Jednym z wizytowanych obiektów drogi ekspresowej S3 był najdłuższy pozamiejski, drążony w skale tunel dwunawowy w Polsce, który ma ok. 2300 m długości i znajduje się pomiędzy miejscowościami Sady Górne, Stare i Nowe Bogaczowice. Ministrowie odwiedzili również miejsce, gdzie budowana S3 po stronie polskiej będzie się łączyć z projektowaną autostradą D11 po stronie czeskiej.
– Droga ekspresowa S3 docelowo połączy granicę polsko-czeską i zespół portów Szczecin-Świnoujście. Jest najważniejszą drogą zachodniej Polski, przebiegającą w układzie północ-południe i na granicy będzie w tym miejscu, w Lubawce, łączyć się z czeską drogą D11. Jej budowa usprawni transport towarów pomiędzy polskimi portami a Europą Środkową – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Spotkanie dwustronne ministrów ds. transportu Polski i Czech zostało przeprowadzone w związku z opóźnieniami w realizacji inwestycji po stronie czeskiej. Problem ten poruszano wcześniej na szczeblu ministerialnym w ramach polsko-czeskich konsultacji międzyrządowych, które odbyły się 3 czerwca 2022 r. w Pradze.
Minister Martin Kupka potwierdził, że dokończenie szlaku drogowego S3-D11 jest zadaniem pilnym także dla rządu czeskiego. Przyznał, że procedurę przygotowania budowy spowalniało do niedawna uzyskiwanie niezbędnych zezwoleń, ale czynione są starania, by rozpocząć realizację przygranicznego odcinka D11 w 2023 r. Strona czeska deklaruje ukończenie budowy w 2026 r.
Minister Andrzej Adamczyk zaznaczył, że zintensyfikowanie prac w ciągu drogi D11 powinno stanowić absolutny priorytet, ponieważ otwarcie polskich odcinków przygranicznych drogi ekspresowej S3 w sytuacji, gdy trasa nie będzie miała dalszego biegu po czeskiej stronie granicy skutkować będzie zatorami i przekierowaniem ruchu na drogi lokalne.
Ważna droga S3
Droga ekspresowa S3 należy do jednej z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w krajowym układzie drogowym. Zgodnie z planem, jej cały ciąg będzie ukończony w 2024 r., stanowiąc tym samym główny szlak transportowy osi północ-południe zachodniej części Polski.
– Projekt ten jest kluczowy zarówno w dwustronnych relacjach, jak i dla całego regionu Europy Środkowej, gdyż w dogodny sposób łączy Czechy z polskimi portami morskimi Morza Bałtyckiego – podkreślał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – Ten nowoczesny ciąg drogowy po wybudowaniu będzie dźwignią naszych gospodarek, dlatego tak konieczne i kluczowe jest ich ukończenie w najszybszym możliwym czasie. Podtrzymujemy wcześniejszą deklarację wsparcia działań celem maksymalnego przyśpieszenia budowy autostrady D11 po stronie czeskiej – dodał minister Andrzej Adamczyk.
Droga D11 ma się połączyć z naszą S3 na granicy i poprowadzić w kierunku Hradca Kralove i dalej Pragi (te kolejne odcinki już istnieją). To właśnie dzięki połączeniu tych dróg Wrocław i Dolny Śląsk zyskałby szybkie połączenie ze stolicą Czech – przez A4 i S3, natomiast Czesi dzięki swojej autostradzie i naszej ekspresówce mieliby połączenie z portami bałtyckimi, szczególnie ważne handlowo i surowcowo przy aktualnej sytuacji geopolitycznej.
Przyśpieszyć prace
W 2017 r. Ministrowie Andrzej Adamczyk i Dan Ťok podpisali dwa wspólne oświadczenia, w których podkreślili konieczność przyśpieszenia budowy połączenia drogi ekspresowej S3 po stronie polskiej z autostradą D11 po stronie czeskiej jako kluczowego tranzytowego połączenia drogowego na osi północ – południe. Kwestie te były także poruszone w rozmowie ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka i ministra transportu Czech Martina Kupki podczas ostatnich, VII polsko-czeskich konsultacji międzyrządowych w Pradze, którym przewodniczyli premierzy Mateusz Morawiecki i Petr Fiala.
Po obu stronach granicy kontynuowane są prace budowlane, przy czym po stronie polskiej budowa drogi ekspresowej jest bardziej zaawansowana.
W 2018 r. podpisano umowy z wykonawcami dwóch ostatnich odcinków S3: Bolków – Kamienna Góra i Kamienna Góra – Lubawka (długość – 31,3 km). Realizacja inwestycji odbywa się w systemie Projektuj i Buduj.
Polskie odcinki niemal gotowe
Docelowo zostaną tam wybudowane 62 obiekty inżynierskie (mosty, wiadukty, przejazdy gospodarcze, przejścia dla zwierząt), 3 węzły drogowe oraz 2 tunele o długości ok. 2300 m i 320 m. Rozpoczęcie budowy nastąpiło w 2020 r., zaś zakończenie robót planowane jest w 2022 r. dla odcinka Kamienna Góra – Lubawka i na przełomie 2023/2024 r. dla odcinka Bolków – Kamienna Góra.
Czesi gotowi w 2026 roku?
– Po stronie czeskiej w grudniu 2021 r. otwarto odcinek autostrady D11 między m. Hradec Králové a Jaroměř, zaś w 2023 r. mają rozpocząć się prace budowlane na odcinku przygranicznym Kralovec – Trutnov z terminem ukończenia w 2026 r. Termin ukończenia budowy całego odcinka od granicy z Polską do Hradec Kralove (ok. 90 km) jest zaplanowany na 2028 r. – informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
FOT. GDKiA