Meszki, muchy końskie, komary. Potrafią zostawić bardzo nieprzyjemną pamiątkę po urlopie czy spacerze. Jak poradzić sobie z ukąszeniami, które często nie pozwalają nawet zasnąć i kiedy trzeba udać się po pomoc do lekarza?
Spośród wymienionych owadów, komary są najmniej dokuczliwe. Każdy jednak dobrze wie, że i ich ukąszenia potrafią bardzo swędzieć, a drapanie tych miejsc tylko wzmaga to uczucie. Dlatego, gdy doskwierają ugryzienia, należy szybko zastosować proste metody. Można sięgnąć po domowe sposoby, a wśród nich są np.:
- roztwór soli – 1 łyżeczkę soli rozpuścić w 250 ml wody i namoczony tym wacik przyłożyć w miejsce ukąszenia,
- cytryna – sok z tego owocu ma działania łagodzące stan zapalny skóry,
- natka pietruszki – wtarta w skórę łagodzi uczucie swędzenia,
- pasta do zębów – ta o smaku miętowym schłodzi posmarowane miejsce i przyniesie ulgę.
Jednak najpewniejszym sposobem jest zastosowanie odpowiednich maści i leków. Muszą to być preparaty blokujące wydzielanie histaminy albo sporządzone na bazie hydrokortyzonu. Tak właśnie działają i taki mają skład najpopularniejsze środki na ukąszenia dostępne w aptekach czy drogeriach. Można także kupić produkty zawierające allantoinę, pantenol, wyciąg z rumianku, metanol czy olejek z drzewa herbacianego czy mentol. Wszystkie one zmniejszają ból i swędzenie.
Co na ugryzienia przez małe meszki?
Te małe owady unoszące się nad trawami potrafią przysporzyć wielu kłopotów. Ich ukąszenia z reguły objawiają się pokaźnym, mocnym zaczerwienieniem z niewielką ranką na środku. Jednak są przypadki, kiedy w miejscu ugryzienia powstaje duży rumień, a niekiedy występuje także zasinienie. Niezależnie od objawów towarzyszy im mocne, nieprzyjemne swędzenie często połączone z pieczeniem. Najpoważniejszą sprawą jest zasinienie, które może potężnie boleć. Do tego stopnia, że przeszkadza spać w nocy, a gdy meszka ugryzie w np. stopę – utrudnia chodzenie.
Choć same meszki nie przenoszą chorób, a alergia na ich ślinę jest rzadka, to często na skórze może powstać odczyn w wyniku działania toksycznej ich śliny. Powinien ustąpić po ok. 7 dniach, ale drapanie tego miejsca sprawia, że mała ranka się rozrasta i może dojść do zakażenia. Wówczas konieczne jest podanie antybiotyku. Gdy jednak nie ma takiej konieczności, należy ukąszenie posmarować wodą z octem, przykładać cebulę i zażywać wapno. Podobnie jak w przypadku komarów, można zastosować preparaty antyhistaminowe. Wybierając specyfik, należy sięgnąć po takie, w których substancją aktywną jest np. mleczan etakrydyny, hydrokortyzon octanu albo środek, który powstał na bazie alkoholowej mieszaniny mentolu i olejków eterycznych.
Co na ugryzienia przez muchy końskie?
Zdaje się najbardziej uciążliwe owady spośród wymienionych wyżej. Już samo ich ugryzienie jest bolesne, a ślad po nim potrafi przysporzyć kłopotów. Obrzęk może się utrzymywać nawet kilkanaście dni. Zalecane są okłady z altacetu i leki przeciwzapalne jak: ketoprofen czy diklofenak. Gdy to nie pomaga, konieczne są preparaty przeciwhistaminowe. Może się jednak okazać, że nie przynosi to szybkiej ulgi. Wówczas należy sięgnąć po doustne leki przeciwbólowe. Trzeba także pamiętać, że rozwijające się objawy mogą oznaczać wstrząs anafilaktyczny, a wówczas trzeba koniecznie zgłosić się do lekarza. Tak muszą zrobić zwłaszcza osoby uczulone na jad owadów. W tym przypadku również warto stosować wapno.
News4Media, fot.: iStock