Całkowitemu zniszczeniu uległo auto, które dziś w nocy wypadło z drogi w okolicach Radoniowa na drodze Gryfów – Jelenia Góra. Kierowca w stanie ciężkim trafił do szpitala.
– W nocy z 21 na 22 października br. około północy dyżurny lwóweckiej Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do jakiego doszło na drodze krajowej nr 30. Na miejsce niezwłocznie skierowani zostali policjanci, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wskazują na to, iż w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze kierujący stracił panowanie nad pojazdem w następstwie czego zjechał na pobocze uderzając w drzewo. 21-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego trafił do szpitala – relacjonuje lwówecka policja.
Do wypadku doszło w Radoniowie, na łuku który często sprawia kłopoty kierowcom. Auto – suzuki – zostało całkowicie zniszczone, a kierowcę trzeba było wydobywać przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Jego stan został określony jako ciężki.
Na miejscu zdarzenia policjanci przez kilka godzin pracowali wspólnie ze strażakami i technikiem kryminalistyki. Śledczy zabezpieczyli ślady i dowody, sporządzili dokumentację fotograficzną, szkic sytuacyjny oraz oględziny samochodu i miejsca zdarzenia, a pojazd został zabezpieczony do celów procesowych. Zgromadzone materiały dowodowe pozwolą na szczegółowe wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego poważnego zdarzenia.
Funkcjonariusze apelują, aby dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych i własnych umiejętności. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu – niestety wielu kierowców o tym zapomina.
Fot. KPP Lwówek
