Kończy się X kadencja Senatu RP i IX kadencja Sejmu RP. To dobry moment, żeby sprawdzić, czego dorobili się nasi reprezentanci przez cztery lata zasiadanie w ustawodawczych organach kraju. Jaki majątek ma nasz sejmowy debiutant – Robert Obaz?
Wygląda na to, że majątek posła Obaza w ciągu trzech lat (bo takiego okresu dotyczą oświadczenia majątkowe), się skurczył. Przed rozpoczęciem służby publicznej Robert Obaz miał spore zasoby, teraz wartość jego majątku jest nie tylko niższa, ale pojawiły się znaczące kredyty.
Przypomnijmy – majątek senatora Ślusarza wzrósł w tej kadencji o 100 tys. zł, poseł Czernow o 150 tys. zł, senatora Mroza o 350 tys. zł, a poseł i minister M. Machałek o 280 tys. zł.
Jeleniogórski parlamentarzysta reprezentująca lewicę jest sejmowym debiutantem – został wybrany po raz pierwszy. Jest jeleniogórzaninem, ma 50 lat. Tytuł zawodowy inżyniera w zakresie inżynierii komputerowej zdobył na naszej Alma Mater – w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej (KANS). Jest też magistrem telekomunikacji po Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy i absolwentem Szkoły Liderów Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Zajął się prowadzeniem własnej działalności gospodarczej. W 2010 założył i został prezesem Stowarzyszenia Goduszyn, lokalnej organizacji sąsiedzkiej działającej na rzecz integracji mieszkańców dzielnicy Goduszyn w Jeleniej Górze. Zasiadał w Radzie Działalności Pożytku Publicznego Miasta Jelenia Góra. Działał w Sojuszu Lewicy Demokratycznej, był sekretarzem organizacji powiatowej partii. W 2014 uzyskał mandat radnego Jeleniej Góry. W 2019 dołączył do ugrupowania Wiosna, został jej koordynatorem okręgowym. W wyborach parlamentarnych w tym samym roku kandydował do Sejmu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (w ramach porozumienia Lewica) w okręgu legnickim. Uzyskał mandat posła na Sejm IX kadencji, otrzymując 4205 głosów (najniższą w tych wyborach liczbę głosów wystarczającą do uzyskania mandatu. W Sejmie został członkiem Komisji do Spraw Petycji oraz Komisji Polityki Senioralnej[2]. W czerwcu 2021, po rozwiązaniu Wiosny, został posłem Nowej Lewicy.
W oświadczeniach majątkowych posła Obaza złożonych po objęciu mandatu posła i w ostatnim, po trzech latach kadencji jest sporo zmian. Na początku kadencji dysponował oszczędnościami w wysokości 18,2 tys. zł na rachunku oszczędnościowym. Miał też udziały w pracowniczym funduszu emerytalnym o wartości 108,3 tys. zł oraz akcje spółki Orange warte 2540 zł. Z nieruchomości pan poseł miał dom o powierzchni 105 m, którego wartość wraz z działką oszacował na 325 tys. zł (poseł Obaz był właścicielem tej nieruchomości w jednej czwartej). Do tego działka rolna o pow. 1282 m, warta 45 tys. zł i działka leśna o pow. 3,65 ha, warta 70 tys. zł (obie jako współwłasność małżeńska). Robert Obaz jeździł Hyundaiem IX35 z 2011 r., wartym 35 tys. zł.
Majątek osobisty Roberta Obaza na początku kadencji (odliczając innych udziałowców i współwłaścicieli) wynosił więc ok. 275 tys. zł.
Deklarowane wówczas dochody, to wynagrodzenie ze stosunku pracy – 124,5 tys. zł, zasiłki ZUS – 6 tys. zł, zasiłek z biura pracy – 4,7 tys. zł., dochody z działalności gospodarczej – 24 tys. zł, diety radnego 18 tys. zł. Robert Obaz zdobył też dotacje na rozwój przedsiębiorczości; łącznie 43 tys. zł. Zobowiązań pieniężnych nie było.
Po trzech latach zasiadania w sejmie majątek Roberta Obaza zmienił się we znacznym stopniu. Znacząco zmalały oszczędności – do kwoty 4 tys. zł, poseł zrezygnował też z funduszu emerytalnego. Pozostały akcje Orange, których wartość – przy tej samej ilości – spadła do 1700 zł. Wzrosła za to wartość wcześniej posiadanych nieruchomości: domu z działką do 375 tys. zł, a działki rolnej do 70 tys. zł. Poseł stał się też w niewielkim stopniu udziałowcem jeszcze dwóch działek rolnych: w szesnastej części działki o powierzchni niecałych 1000 m (6 tys. zł) i w jednej trzydziestej drugiej działki o powierzchni nieco ponad 500 m (5 tys. zł). Samochód ten sam.
Znów przeliczając te deklaracje na majątek osobisty wychodzi, że zasoby pana posła skurczyły się do ok. 200 tys. zł. A dodać trzeba, że lewicowy parlamentarzysta ma teraz dwa kredyty: gotówkowy, w którym do spłaty pozostało jeszcze 65 tys. zł i hipoteczny, gdzie poseł w ostatnim oświadczeniu deklaruje spłatę aż 637 tys. zł (to jednak chyba błąd i chodzi o 63 tys. zł, bo z wcześniejszych oświadczeń wynika, że ten kredyt wynosił ok 150 tys. zł). Kredyty poseł zaciągnął w 2020 i 2021 r. więc to raczej nie na kampanie wyborczą.
Aktualne dochody Roberta Obaza to uposażenie poselskie – 151 tys. zł i dieta poselska – 46 tys. zł.