Pierwsze plakaty i banery z wizerunkiem starosty karkonoskiego Krzysztofa Wiśniewskiego ozdobionym czapką błazna i napisem „W Powiecie rządzę ja, a nie Pokój” pojawiły się w wielu miejscach Jeleniej Góry i okolicach już pod koniec września. Część z nich szybko zniknęła ze słupów ogłoszeniowych i płotów, ale przybywać zaczęło kolejnych, także w innych wersjach tekstowych i lokalizacjach. Zdumiewająca kampania informacyjna jest efektem kiepskiej atmosfery politycznej panującej wokół starosty karkonoskiego, konfliktu we władzach powiatu, którym zarządzają działacze Platformy Obywatelskiej oraz w samej PO. Napięcie rośnie za sprawą działań starosty Wiśniewskiego i sposobu w jaki traktuje swoich współpracowników co nie służy dobrze życiu społecznemu pod Karkonoszami.

Lokalni działacze Platformy Obywatelskiej długo nie chcieli głośno mówić o tym, co dzieje się wewnątrz partii. Nabrzmiewającego konfliktu pomiędzy działaczami PO zasiadającymi na eksponowanych stanowiskach we władzach regionu nie daje się już dłużej ukrywać, ponieważ zaczyna się on odbijać także na życiu mieszkańców okolicy. Poważny problem wyszedł na jaw, gdy eksplodowała sprawa przerwanego remontu drogi powiatowej (dawnej drogi wojewódzkiej 366) na odcinku z Podgórzyna do Sosnówki. Wówczas jasny stał się konflikt między starostą karkonoskim Krzysztofem Wiśniewskim a wicestarostą Mirosławem Góreckim (obaj są członkami PO). O tej sprawie obszernie pisaliśmy już wielokrotnie na łamach Nowin Jeleniogórskich i nj24.pl.

Gęstniejącą atmosferę we władzach lokalnych można było poczuć też podczas ostatnich sesji rady powiatu karkonoskiego, mimo iż Krzysztof Wiśniewski oficjalnie zapewniał, że konfliktu w zarządzie powiatu nie ma, a Mirosław Górecki wymownie milczał, oszczędnie wypowiadając się jedynie w kwestiach merytorycznych spraw, jakimi zajmował się w ramach swoich obowiązków i wyjaśniał ich okoliczności. Świadczyło to o jego klasie, ale nie pozostawiało złudzeń co do fatalnej atmosfery pracy w starostwie (co zauważyli też opozycyjni radni, komentując wydarzenia).

Przykro było patrzeć na zachowanie przedstawicieli władz i słuchać ich wypowiedzi, wiedząc co dzieje się pod przykrywką służbowej uprzejmości i partyjnej lojalności, jaka nie była w stanie zdusić wypływającej spod niej kipieli. Wprawdzie wicestarosta Górecki nie chciał komentować sposobu w jaki jest traktowany przez starostę Wiśniewskiego, wystarczy jednak spojrzeć na przebieg głośnych wydarzeń samorządowych ostatnich tygodni i przeczytać pisma, jakie starosta Wiśniewski kieruje do wicestarosty Góreckiego, by zrozumieć, co kryje się pod słowami, jakie oficjalnie „dyscyplinować” mają Mirosława Góreckiego. Ten ostatni nie ukrywa bowiem, że w sprawie feralnego remontu drogi 366 nie rozumie postawy starosty karkonoskiego i dziwi się postępowaniu powiatu wbrew wcześniejszym ustaleniom zarządu.

– Robiłem wszystko, co w mojej mocy i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, by remont drogi postępował bez zakłóceń, dodatkowych kosztów i w atmosferze dobrej współpracy z wykonawcą, czego dowodem jest choćby porozumienie dotyczące gwarancji zapłaty i przyjętego początkowo sposobu dalszego działania w związku z problemem stabilizacji podłoża drogi, jaki pojawił się po rozpoczęciu robót – podkreślał Mirosław Górecki. – Trudno mi wyjaśniać późniejsze decyzje starosty, podejmowane podczas mojej nieobecności, spowodowanej urlopem, na jaki musiałem pójść. Trudno było mi też wyjaśniać sprawę odwiertów kontrolnych na drodze z Cieplic do Podgórzyna, której remont wcześniej został już zakończony, ponieważ jej nie inicjowałem i nie znam powodów, jakie stały się przyczyną takiego, a nie innego postępowania.

Na pytania dotyczące eskalacji konfliktu we władzach powiatu i samej Platformie Obywatelskiej, jaki padły po pojawieniu się kontrowersyjnych banerów z wizerunkiem starosty Krzysztofa Wiśniewskiego przystrojonego czapką błazna, Mirosław Górecki nie chciał się wypowiadać. Otwarcie przyznał jednak, że konflikt we władzach jest, ponieważ nie da się go nie zauważyć. Zapytany o jego współpracę ze starostą, który jest przecież jego kolegą partyjnym oraz atmosferę w starostwie, która negatywnie rzutować może na funkcjonowanie organów samorządowych, bierze bardzo głęboki oddech i odsyła po wypowiedź do starosty Wiśniewskiego.

Krzysztof Wiśniewski o sprawie banerów z jego wizerunkiem też nie mówi zbyt wiele. Bez odpowiedzi pozostawia pytania, czy świadczy ona o konflikcie w PO i jaki może być cel takiego działania. Nie mówi też nic o jego ewentualnym konflikcie z Jerzy Pokojem, szefem lokalnych struktur PO i Przewodniczącym Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, którego nazwisko pojawia się na banerach.

Starosta Wiśniewski podkreśla, że nie ma czego komentować w tej sprawie i „po co wchodzić do takiego bagna”.

– Wiem, gdzie zostały wydrukowane te banery, kto je wieszał i zgłosiłem już tę sprawę do prokuratury. Tylko tyle mam do powiedzenia – mówi Krzysztof Wiśniewski i po ewentualną większą ilość informacji odsyła do Jerzego Pokoja, który siłą rzeczy wywołany został do tablicy.

Jerzy Pokój, szef lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej w mieście i powiecie, przewodniczący także sejmikowi samorządowemu Dolnego Śląska, nie dziwi się coraz głośniej padającym pytaniom o to, co dzieje się powiatowej polityce i Platformie Obywatelskiej. Przyznaje otwarcie, że sprawa nie jest przyjemna ani wygodna i nie służy dobrze działalności samorządowej w regionie. Zarzeka się, że o banerach dowiedział się od życzliwych, którzy natychmiast donieśli, co pojawiło się w okolicy i wie, że takiego obrotu spraw nie można ignorować.

– Konfliktu wśród działaczy PO i we władzach lokalnych nie da się ukryć. Sprawy zaszły za daleko i w najbliższym czasie będziemy rozmawiać o tym w naszym gronie. Nie wiem jeszcze, jakie będą decyzje, ale w przyszłym tygodniu będziemy się tym zajmować – zapewnia Jerzy Pokój, uśmiechem kwitując pytania o jego osobisty konflikt z Krzysztofem Wiśniewskim oraz akcję „banerową”, której stał się jednym z bohaterów.

Czy to efekt walki „platformianych młodych wilków” ze „starymi lisami politycznymi”? Kto i gdzie aktualnie rządzi, Wiśniewski cz Pokój? Te pytania nieustannie pozostają bez odpowiedzi, choć odpowiedź na nie mogłaby sporo wyjaśnić.

– Myślę że w ogóle nie powinniśmy zajmować się takim sprawami – przekonuje Jerzy Pokój – ale rozumiem zainteresowanie nimi i konieczność jakiejś reakcji na to, co dzieje się tu i teraz, ponieważ nie służy to czemukolwiek dobremu. Trudno mówić moim konflikcie z Krzysztofem Wiśniewskim w kontekście spraw powiatowych, ponieważ ja nie zajmuję się sprawami powiatowymi. To kompetencje zarządu i rady powiatu. W trudnej i ważnej sprawie drogi też nie uczestniczyłem i nie uczestniczę, ponieważ tą sprawą zajmują się władze powiatu i powiat o nich decyduje. Nie możemy jednak ignorować napięcia wewnątrz naszej partii. Tu powinna być tylko dobra współpraca i nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek działania destrukcyjne. Mam nadzieję, że uda się szybko rozwiązać problem, jakiego być nie powinno.

I oby tak się stało, ponieważ sprawa plakatów i banerów z Krzysztofem Wiśniewskim w roli głównej byłaby tylko żenująco śmieszna i nie byłoby czemu poświęcać uwagi, gdyby nie była kolejnym sygnałem poważnego problemu w władzach regionu, które aktualnie decydują o obrazie tego, co dzieje się w lokalnej przestrzeni publicznej. Tymczasem przedstawiciele rządzącej elity dość pokracznie wciąż zajmują się jednak głównie sobą i manifestowaniem swoich „władczych” kompetencji urzędowych, co może okazać się dramatyczne w skutkach dla naszego życia społecznego.

Więcej o politycznym życiu powiatowym przeczytać można w publikacjach, do których odnośniki znajdują się poniżej.

1 Komentarz

  1. Leon Zawodowiec Odpowiedź

    Pan Pokoj zatrodil Panią Anne K. , była kandydatkę na Wojta Gminie Jezow Sudecki za pensje 20 tys. zł w Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Jeleniej Górze. Dalej Pani Anna K. zatrudniła swoją popleczniczke Lidię P. była kandydatkę na radna w Gminie Jezow Sudecki. Taka to jest w Platformie Obywatelskiej, albo idziesz na układ i wyprowadzasz kasę albo kopa w dupe dostaniesz. Widocznie Starosta nie pasował do układu.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

451620318

Zgłoś za pomocą formularza.