Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze przeliczył już ponownie głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenta w kamiennogórskiej komisji wyborczej nr 6. Jednak na razie (o ile w ogóle) nie dowiemy się jaki jest wynik tego przeliczenia.

Komisja nr 6, która mieści się w Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie w Kamiennej Górze, jest jedną z 13 w Polsce, w których – decyzją rozpatrującej protesty wyborcze Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN (ta Izba, w świetle orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE i uchwały połączonych izb Sądu Najwyższego nie jest sądem) głosy miały zostać ponownie przeliczone.

Decyzja o przeliczeniu głosów to efekt cudu wyborczego w tej komisji, w drugiej turze wyborów. W pierwszej turze zdecydowanie wygrał tam R. Trzaskowski, zdobywając 321 głosów, przy 171 głosach na K. Nawrockiego. W drugiej turze zwycięzcą w tej komisji ogłoszono K. Nawrockiego z 368 głosami. R. Trzaskowski miał ich zdobyć 338. Taki wynik, przy spodziewanym przepływie głosów od kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury, wydaje się być całkowicie nieprawdopodobnym. Zweryfikować te wątpliwości i sprawdzić, czy dane zawarte w protokole komisji były zgodne z rzeczywistą liczbą oddanych głosów ma właśnie być ich ponowne przeliczenie.

Potwierdziliśmy, że Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze głosy już przeliczył, ale nie udzielono nam informacji, czy wyniki głosowania się potwierdziły, czy też zostały zweryfikowane.

– Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze nie jest gospodarzem tego postępowania, a jedynie udzielał pomocy, realizując zlecenie Sądu Najwyższego. To oznacza, że nie jesteśmy dysponentem tych danych i ich upublicznienie trzeba się zwrócić do SN – powiedziano w Kamiennogórskim Sądzie.

Jakie są efekty powtórnego liczenia głosów nie dowiemy się też w jeleniogórskiej Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego. Tam przekazano, że:

– Ponowne przeliczenie głosów odbywa się poza KBW. To bezpośrednia relacja Sądu Najwyższego i Rejonowego. Nas poinformowano tylko o prowadzonych czynnościach, abyśmy mogli zezwolić na udostępnienie depozytu. Sami jesteśmy bardzo ciekawi jaki jest wynik przeliczenia.

Z ciekawością trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo wyniki ponownego przeliczenia głosów może zostaną udostępnione za kilka, kilkanaście dni, a może wcale.

– Aktualnie objęte są tajemnicą postępowania – przekazuje Centrum Informacyjne Sadu Najwyższego. – A ponieważ rozpatrywanie protestów wyborczych odbywa się na posiedzeniach niejawnych, to skład sędziowski zadecyduje, czy zostaną ujawnione. Być może wszystkie wyniki powtórnych przeliczeń zostaną opublikowane, a może tylko część z nich posłuży, jako uzasadnienie orzeczenia dotyczącego rozpatrywanego protestu.

Sąd Najwyższy na rozpatrzenie wszystkich protestów ma czas do 2 lipca.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.