Na ostatniej sesji piechowickiego samorządu radni jednogłośnie odrzucili zaproponowany przez Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji projekt Wieloletniego Planu Rozwoju i Modernizacji Urządzeń Wodociągowych i Kanalizacyjnych na lata 2025–2028. To kolejna odsłona sporu, który nie tylko toczy się między gminą i spółką, ale i nabrzmiewa.

Sytuację omówił burmistrz Piechowic konsekwentnie deklarujący, że chce rozstać się z KSWiK.

– Mieszkańcy Piechowic od lat zmagają się z dramatycznym problemem jakości wody. Wystarczy silniejszy deszcz, aby z kranów zamiast czystej wody popłynęła brązowa ciecz, która nie nadaje się ani do picia, ani do użytku w gospodarstwie domowym. To hańba w XXI wieku i absolutnie nieakceptowalny standard – tłumaczy w swoim poście burmistrz. I jasno wskazuje winnego. –

Za ten stan odpowiada spółka KSWiK, która mimo licznych sygnałów i interwencji nie potrafi rozwiązać problemu. Mieszkańcy są zmuszeni kupować wodę w butelkach, a pranie, gotowanie czy codzienne korzystanie z urządzeń AGD staje się udręką. To nie tylko strata komfortu, ale także realne koszty finansowe i zagrożenie zdrowia. Od dłuższego czasu walczę o wyjście Piechowic z KSWiK, aby nasze miasto samo odpowiadało za jakość wody. Niestety, nasze starania są blokowane przez innych wspólników spółki, którzy wolą utrzymać obecny, niewydolny system.

Nie możemy być zakładnikami cudzej nieudolności! Piechowice potrzebują własnego systemu wodociągowego i kanalizacyjnego – sprawnego, nowoczesnego i działającego w interesie mieszkańców. Jako burmistrz będę konsekwentnie dążył do wyjścia z KSWiK i przejęcia pełnej odpowiedzialności za wodę w naszym mieście. To jest obowiązek wobec mieszkańców i elementarny standard cywilizacyjny, którego będziemy się domagać aż do skutku.

Burmistrz ma wsparcie radnych, co wyraźnie pokazała ostatnie sesja. Radni głosowali nad projektem Wieloletniego Planu Rozwoju i Modernizacji Urządzeń Wodociągowych i Kanalizacyjnych,który spółka KSWiK przygotowała jako strategiczny dokument dla wszystkich gmin należących do systemu. Tyle, że zdaniem burmistrza i radnych w Piechowicach w przypadku ich miasta (po raz kolejny) zamierzenia spółki całkowicie rozmijają się z potrzebami i oczekiwaniami mieszkańców gminy.

W planie rozwój infrastruktury ograniczono do modernizacji niespełna półkilometrowego odcinka sieci, choć gmina pilnie potrzebuje nowych odcinków wodociągu i kanalizacji, zwłaszcza w Górzyńcu i Pakoszowie. Dalece niezadowalający jest – ich zdaniem – zakres rozbudowy oczyszczalni ścieków w Piechowicach. Co gorsza – warunki techniczne i lokalizacja nowej przepompowni wskazują, że głównym celem rozbudowy oczyszczalni może być zapewnienie odbioru ścieków ze Szklarskiej Poręby.

To tylko najważniejsze z długiej listy zastrzeżeń. Efekt okazał się przewidywalny. Cała rada – 15 osób – zagłosowała przeciw zamierzeniom inwestycyjnym KSWiK.

Piechowice już od ponad pięciu lat próbują opuścić międzygminną spółkę wodną i to bez względu, kto sprawuje władzę w ratuszu. Pierwszy o podział KSWiK , równoznaczny z opuszczeniem spółki, Piechowice złożyły już w 2019 r. Ciągle są jednak blokowane przez pozostałych udziałowców. Spółkę tworzy pięć gmin (Piechowice, Mysłakowice,, Podgórzyn, Kowary i Szklarska Poręba), a niewielkie udziały ma też Związek Gmin Karkonoskich.

Fot. UMiG Piechowice

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

451620318

Zgłoś za pomocą formularza.