Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze zaprasza na wystawę Jerzego Jakubowa zatytułowaną „GRAFIKA. MATRYCA I ODBITKA WSPÓŁISTNIEJĄCE OBIEKTY GRAFICZNE”. Wernisaż w piątek, 5 września, o godz. 17.00 w muzealnej Galerii na Górze. Ekspozycja dostępna będzie dla zwiedzających do 31 października 2025 r.
Tak o autorze wystawy pisze prof. Aleksander Marek Zyśko:
Jerzy Jakubów – grafik, malarz, rzeźbiarz, po prostu artysta sztuk wizualnych.
Uprawianie twórczości artystycznej, a zwłaszcza plastycznej, a już szczególnie rzeźbiarskiej, nie jest zajęciem dla mięczaków. To trudny kawałek chleba, bo wymaga obok determinacji i talentu także przezwyciężania oporu żywej materii: drewna, metalu, kamienia.
Jerzy Jakubów posiada wszystkie odpowiednie przymioty aby rzeźbić, ale ma jeszcze jedną przydatną nie tylko w rzeźbie cechę, a mianowicie pracowitość i upór. Kiedy przyglądamy się jego pracom, zauważamy że artysta potrafi mozolnie dopracowywać swoje koncepcje i wielokrotnie podchodzić do raz wybranego motywu.
Ale Jerzy chyba najdłużej zajmuje się, obok rzeźbienia i malowania, -grafiką, ze szczególnym zamiłowaniem do drzeworytu. We wszystkich tych technikach wypracował swój styl. Jest on nacechowany lapidarnością wypowiedzi i bezpośredniością. Nie obcy mu jest żart, dowcipna puenta. Przy tym odczuwamy w tych pracach niezwykłą miłość do natury, do gór, ale i do człowieka, który ciągle zmaga się w swej egzystencji z pytaniami o swą tożsamość.
Jako rzeźbiarzowi najbliższe są mi obiekty przestrzenne, chociaż też zdarzało mi się coś namalować, czy zrobić jakąś pracę graficzną, dlatego cenię u Jerzego zacięcie rzeźbiarskie i wielką pasję do komponowania przeróżnych artefaktów w ciekawe zestawy. Tak komponując różne znalezione rzeczy, wykonał bardzo liczne asamblaże, będące swoistym zbiorem refleksji nad życiem z nutą filozoficznego zadumania nad paradoksami rzeczywistości. W grafikach widać jest też to zamiłowanie do zestawiania różnych znaczeń i symboli.
W 2016 r. zaprosiłem Jerzego do prezentacji drzeworytów w prowadzonej przeze mnie we Wrocławiu Galerii „Kuźnicza”. Spójny i bardzo ciekawy zestaw tam prezentowanych prac był pokazem dużej swobody w operowaniu kontrastem czerni i bieli, ale też i pokazu solidnego warsztatu tej klasycznej technice graficznej. Jerzy niekiedy używa też w grafikach subtelnego dodatku kolorystycznego, aby wzmocnić założony przekaz i wzbogacić ekspresję wyrazu plastycznego.
W swoim dorobku ma też liczne exlibrisy, które wyróżniają się jego charakterystycznym stylem lapidarności wypowiedzi. Sam autor pisząc o twórczości, przeciwstawia się zaszufladkowaniu do konkretnego kierunku. W folderze do swojej wystawy drzeworytów w 2022 r w Galerii Sztuki Miejskiego Ośrodka Kultury w Kowarach, pisze że ”nie jesteśmy w pełni w stanie zdemaskować przekazu z ułamków materii wykorzystanej do narracji, ostateczna forma jest swoistym dokumentem konkretnej chwili życia, śladem aktywności i tajemnicą twórczego przeżywania artysty”.
I rzeczywiście tak jest, że w sztuce nie koniecznie wszystko musi być poukładane w jakimś zrozumiałym dla wszystkich porządku. Tajemniczość i pewien irracjonalny pierwiastek zawsze był i będzie immanentną częścią artystycznego przekazu. Ważne by był on spójny i dający do myślenia odbiorcy . I tak właśnie jest z pracami Jerzego. Pozostawiają nas w zamyśleniu , czasami w zakłopotaniu nad ludzką kondycją współczesności.
