W Teatrze im. Norwida zapowiadana jest pierwsza premiera nowego roku! 8 stycznia w repertuarze pojawi się komedia pt.„Królowa cateringu” Alison Lawrence, w przekładzie Klaudyny Rozhin. Reżyserem i autorem opracowania muzycznego jest Maciej Kowalewski, scenografię opracował Wojciech Stefaniak, kostiumy – Emilia Czartoryska, ruch sceniczny – Bartłomiej Ostapczuk.
Alison Lawrence jest kanadyjską dramatopisarką, aktorką i niezależną producentką teatralną. Jej sztuki cieszą się dużym powodzeniem i z sukcesami wystawiane są w teatrach w Kandzie i Wielkiej Brytanii. Jeleniogórski spektakl będzie polską prapremierą „Królowej cateringu”. Akcja toczy się podczas przyjęcia bożonarodzeniowego, które organizują bogaci prawnicy, ale nie oni są jej bohaterami, a działający na zapleczu pracownicy firmy cateringowej: czworo współpracujących i zżytych ze sobą od lat, sympatycznych młodych ludzi, z których każdy ma ambicje i tęsknoty, wykraczające daleko poza cateringowe zlecenia. Na tym zakończmy opowiadanie treści komedii. Można tylko zdradzić, że będzie się działo!
„Tekst podejmuje bardzo uniwersalne sytuacje dotyczące natury ludzkiej, absurdów ludzkiego życia, trudności, które trzeba pokonywać. Myślę więc, że to bardzo dobrze zarezonuje nie tylko z publicznością jeleniogórską, ale i ogólnopolską.” – powiedział reżyser, Maciej Kowalewski.
Podczas krótkiego spotkania, które odbyło się w teatrze 5 stycznia i dotyczyło głównie najbliższej premiery, w którym wzięli udział realizatorzy spektaklu, była także okazja do zadania kilku pytań Tadeuszowi Wnukowi. Dyrektor teatru zapowiedział już następną realizację – będzie to komedia Neila Simona „Przez park na bosaka” w reżyserii Andrzeja Nejmana. Pytany o zagrożenia związane podwyżkami opłat za ogrzewanie i inne media, dyrektor Wnuk odpowiedział, że tak naprawdę nieznana jest na razie skala tych podwyżek, więc plany teatru pozostają niezmienione. Podkreślił także, że ceny biletów nie będą podwyższone.
Urszula Liksztet
2 komentarze
Dawno nie byłem w Wrocławiu ale jest po staremu. Dalej wali knyszą, wieśniakom wrocławskim wali z pod pach, nawet z pod butów wali skarpetkami. Pociągi autobusy tramwaje całe zasyfione. Kto te bydło spłodził?
zaścianek przez 2 godziny napierdal,,,,,, jak to wszyscy wszyskim dziekują ze wystapili począwszy od dyrektora teatru podziekowanie prezydentowi ze go wybrał ,prezydent wnukowi rezyser ze mu umozliwili choreograf ze go dopuscili kostiumolog ze ja wzieli do qrwy nedzy biorą za to kase ajuz szczytem było zapraszanie na katerin g po spektaklu wg uznania gdzie te serniki i torty które restourator wniósł do teatru wczasie wyzerki były urodziny jednej zpracownic to czestowała chodząc po sali szampanem kogo uważała ZAŚCIANEK W TYM GRAJDOLE