Dziesięć lat przygotowań i kilka prób eksploracji bez spektakularnych sukcesów poprzedziło obecną, najbardziej zaawansowana fazę badania poniemieckich sztolni na lubańskiej Kamiennej Górze. Tym razem udało się zdziałać o wiele więcej i badacze zapowiadają, że już najbliższe dni mogą przynieść wyjaśnienie zagadek.
Już kilka lat temu pasjonaci ze Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc i współpracującego z nimi magazynu „Odkrywca” udowodnili, że pod Kamienną Górą znajdują się poniemieckie podziemia, a potem – po zobrazowaniu wnętrza kamerą – wykazali, że można próbować je zbadać. Wraz z odkryciem pojawiły się hipotezy, czemu miały służyć sztolnie, których istnienie Niemcy tak bardzo starali się ukryć. Spekulowano, że mogły być tam zwykłe schrony, być może były kryjówka na mienie tutejszych mieszkańców i instytucji działających w okolicy, po najbardziej frapującą teorię, że właśnie w Lubaniu ukryto archiwa gestapo.
Ta zagadka jest coraz bliższa rozwiązania, bo eksploratorzy wchodzą w ostatnią fazę prac.
Obecne, bardzo intensywne działania prowadzone są od czterech tygodni. Dzięki wsparciu finansowemu KGHM, urzędu miasta i prywatnych ofiarodawców można było podjąć roboty ziemne na szeroką skalę. Po wykonaniu 30 metrów przekopu do wnętrza podziemnego kompleksu przyszedł czas na najbardziej ekscytujący etap robót, bo tylko przekopanie się przez zawał dzieli eksploratorów do dostania się bezpośrednio do wnętrza obiektu. Wcześniej jednak konieczne jest zbadanie sondami obszaru za zawałem. Podziemny kompleks kryje bowiem niespodzianki pozostawione przez jego budowniczych. Z tych samych względów potrzebna jest współpraca z saperami – przy wejściu i wyjściu ściany gazowej znajdują się zagadkowe, bazaltowe usypiska sprawiające wrażenie wybuchowych pułapek. Saperzy musza sprawdzić te miejsca. Jest to już uzgodnione z patrolem saperskim z Bolesławca. Dla saperów budowana jest klatka bezpieczeństwa.
– Podziemny kompleks nie przestaje nas zaskakiwać i łatwo nie odda swoich tajemnic. Każda kolejna przeszkoda upewnia nas w przekonaniu, że pozostawiono w nim cenną zawartość – oceniają badacze.
Fot. You Tube Wyprawy Leona
3 komentarze
Wyciekł przełomowy sondaż. Krzysztof Gawkowski komentuje Koalicja Obywatelska dogoniła Prawo i Sprawiedliwość – wynika z najnowszego sondażu Kantar przeprowadzonego dla Platformy Obywatelskiej, z którym zapoznał się Onet. Obydwa ugrupowania mogą liczyć na 26 proc. poparcia. Co na to szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski? – Poparcie dla opozycji będzie wzrastać. Cieszę się, że w tym sondażu Lewica zyskuje 3 proc. Mamy swoje stabilne 10 proc. w sondażach. To pokazuje, że bez Lewicy nie uda się stworzyć przyszłego rządu, który miałby odebrać władzę PiS-owi – komentował w programie „Tłit” Wirtualnej Polski. – Rosnące poparcie dla PO pokazuje, że Platforma była i jest największą siłą opozycyjną. PO, PSL, Lewica, Hołownia – to ugrupowania, które mogą ze sobą swobodnie rozmawiać o przyszłości Polski. Pod warunkiem, że ich program będzie się układał tak jak współpraca, czyli zgodnie – dodał Gawkowski. – PiS ma się czego obawiać. Widzimy wyraźnie, że PiS oszalał. PiS nie szanuje ani standardów parlamentaryzmu, ani normalności, ani regulaminu Sejmu. Wykoleja to wszystko na oczach milionów ludzi. Chamstwo i buta tam zapanowały, a chamstwo i buta zawsze kroczą przed upadkiem – kontynuował Krzysztof Gawkowski. – Dziś są butni, a w przyszłości przegrają z opozycją, która w różnych blokach może startować, ale na koniec odsunie PiS od władzy – podsumował. Będziecie siedzieć gangsterzy narodowo socjalistyczni pisbolszewicy.
Niewdzięczni wobec krewnych zamordowanych Żydów, niewdzięczni wobec naszych przyjaciół w Afganistanie. Gdzie możemy tam oblewamy egzamin z solidarności. A za chwilę będą patetyczne obchody rocznicowe porozumień sierpniowych.
Mało profesjonalne podejście firmy AMC do sprawy – wykonaliśmy 30 metrów przekopu zgodnie z umową i spadamy – zostały 2m i czekamy na nowe zlecenie. Jeśli wykonaliby te brakujące 2m to poszukiwacze by im nie zapłacili? Można było dać jakiś rabat. Żenada.