Skwer na jeleniogórskim Zabobrzu III przy ulicy Wiłkomirskiego gościł ostatnio dwie masowe imprezy. Miejsce to pomieściło scenę, stragany oraz setki jeleniogórzan. I wydawało się, że jest to idealne miejsce na takiego rodzaju wydarzenia. Bliskość Zabobrza, które jest „sypialnią” miasta, wiele wolnej przestrzeni do zagospodarowania, to atuty nie do zakwestionowania.
Problem pojawił się w momencie, kiedy załamała się pogoda. Podłoże na skwerze przy Wiłkomirskiego nie przepuszcza deszczowej wody, robi się jedno wielkie grzęzawisko. Wręcz bagno. I trudno chyba jakoś zaradzić na tę sytuacje. Nikt o zdrowych zmysłach nie podejmie decyzji o wybetonowaniu tego kawałka zielonej części miasta. W momencie, kiedy nad miastem przechodzi duża burza, to właśnie największe podtopienia notuje się na Zabobrzu III. Na dodatek budowane nowe markety zabierają kolejne kawałki zielonej przestrzeni. Wydaje się, że mamy problem.
Do dyspozycji organizatorów pozostaje Plac Ratuszowy, który ma wiele zalet, ale i poważne ograniczenia. Doskonale się komponuje z Jarmarkiem Staroci i Osobliwości, ale kiedy trzeba postawić główną scenę oraz liczne stragany, to robi się po prostu za mały.
Na jeleniogórskich błoniach jest jeszcze więcej problemów niż na Wiłkomirskiego, gdzie dodatkowo brakuje gotowego zaplecza infrastrukturalnego potrzebnego do zorganizowania całodziennego festynu.
Może miejsce po dawnej Florze, będzie można przystosować do tego rodzaju wydarzeń? Może włodarze miasta mają jakiś inny pomysł?
Na razie publikujemy zdjęcia, które nie pozostawiają złudzeń, że skwer na Wiłkomirskiego po dużych opadach deszczu, bardziej nadaje się wyścigi w błocie niż rodzinne festyny.
Zdjęcia Łukasz Płocki
9 komentarzy
Takie imprezy powinny odbywać się w centrum miasta,żeby ożywić Starówkę.
Przejdź się w Polsce po trawniku, zaraz wszyscy się patrzą jak na przestępcę. Na zachodzie stawiają tabliczki, żeby ją deptać, bo po to jest …
Inna sprawa Flora. Ale do tego trzeba gospodarza w mieście, a którego po ’89 jeszcze nie mieliśmy …
Kto pozwolił tym samochodom wjechaćać na teren zielony! Ja się pytam ja baba z jutuba!
Wystarczy na tym terenie ułożyć z geeokratki parkingowe z tworzyw sztucznych. Jest bardzo szeroka oferta takich elementów. Wtedy trawa spokojnie rośnie, a samochody nie robią błotnych kolein…
każda powierzchnia , czy to będzie ubita ziemia, czy trawnik, nie wytrzymają przejazdu dziesiątek samochodów w deszczu, lub bezpośrednio po nim. Bo sama lokalizacja imprezy – jak najbardziej OK. Myślę, że w MPGK znajdują się specjaliści, którzy są w stanie ogarnąć temat odpowiedniej trawy na takim terenie, określenia sposobu jej użytkowania oraz jej pielęgnacji, aby nie dochodziło do takich sytuacji. Teren jest jaki mi się zdaje własnością JSM, więc wypadałoby się dogadać co do tego.
zniszczyli cały teren po festynie i tyle a a prezydent w pałacu jak car i w dupie to ma z całą resztą wlodarzy
Jak zwykle wiocha autem nawet do sracza musi dojechać.
Super było i miejsce jak najbardziej odpowiednie.Oby było więcej imprez właśnie na 3 zabobrzu dużo sympatyczniej niż na Placu Ratuszowym gdzie jest ciasnota i samo centrum.
LOKALIZACJA imprezy ok jest tam świetnie !!!