Na 3 miesiące do aresztu trafił 27-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego zatrzymany przez jeleniogórskich policjantów. Jest on podejrzany o rozbój, wymuszenie rozbójnicze oraz o posiadanie narkotyków. Do zdarzenia doszło 8 marca br. w Karpaczu. Napastnik zaatakował mężczyznę siedzącego na rowerze, kopnął go kilka razy w nogę, a następnie ukradł mu rower o wartości 10 tysięcy złotych. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany, a rower wrócił do właściciela. Teraz za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o rozbój, wymuszenie rozbójnicze oraz o posiadanie narkotyków.
8 marca br., około godziny 22.00 policjanci zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło pod jednym ze sklepów w Karpaczu. Napastnik zaatakował mężczyznę siedzącego na rowerze, kilka razy go kopnął, a następnie ukradł mu rower o wartości 10 tysięcy złotych. Po przestępstwie odjechał skradzionym jednośladem.
Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji ustalili, a następnie jeszcze tego samego dnia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. 27-latek posiadał również amfetaminę. Jednoślad został odzyskany i wrócił do właściciela. Mężczyzna w międzyczasie dopuścił się wymuszenia rozbójniczego. Zaproponował pokrzywdzonemu zwrot skradzionego mienia w zamian za 1000 zł.
27-latek trafił do policyjnego aresztu. Za przestępstwa, których się dopuścił grozić mu może nawet do 12 lat pozbawienia wolności. 9 marca br. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.