Są pieniądze z Unii Europejskiej dla rodzinnych ogrodów działkowych. Działkowcy mówią, że przyda się każda pomoc.
50 mln zł na rodzinne ogrody działkowe, bo o takiej dotacji mowa, to pieniądze pochodzące z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2021. Jeden przyznany grant może wynieść od 10 do 100 tys. zł. Co ważne, w tym przypadku nie jest wymagany wkład własny. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na zwiększanie terenów zieleni oraz działania ekologiczne ograniczające hałas i zanieczyszczenie powietrza.
– Program wziął się z tego, że działkowcy zainterweniowali, bo uznali, że warto byłoby pobudzić potrzebę rozbudowy terenów zielonych, które w miastach są zielonymi płucami – mówi Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej.
Centrala Polskiego Związku Działkowców ocenia, że obiecane 50 mln zł przede wszystkim pomoże w modernizacji ogrodów. Już są planowane szkolenia koordynatorów w całym kraju, którzy mają podpisywać wnioski o przyznanie pieniędzy.
Przyjmowanie wniosków o przyznanie dotacji unijnej rozpocznie się jeszcze w maju.
W „Jelonku” potrzeby są ogromne
Działkowicze z Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Jelonek” z jeleniogórskiego Zabobrza potrzeby mają ogromne i liczą, że jakieś pieniądze z unijnego dofinansowania do nich trafią.
– Nasze ogrody istnieją od 1987 r. i przez te wszystkie lata rozwijały się i funkcjonowały właściwie wyłącznie za pieniądze działkowców. To tylko takie oczywiste, że takie środki nie pozwalały na zrealizowanie wszystkich potrzeb. Nazbierałoby się trochę najpilniejszych przedsięwzięć: potrzebna jest wymiana ogrodzenia, bo złodzieje niszczą to już istniejące; należałoby zmeliorować teren, bo mieścimy się na terenach zalewowych; bardzo potrzebne jest doprowadzenie prądu – wylicza Jolanta Cent, prezes ROD „Jelonek”.
Ubolewa przy tym, że o środki nie mogą ubiegać się bezpośrednio ROD-y.
– Gdy tylko dowiedziałam się o unijnym wsparciu, natychmiast zaczęłam szukać dokładniejszych informacji. Wszystko wskazuje na to, że o dotacje będą mogły ubiegać się tylko stowarzyszenia zrzeszające ogrody działkowe. W Naszym przypadku, to PZD zarządem okręgu w Szczawnie Zdroju. Trudno będzie znaleźć pieniądze dla wszystkich, skoro maksymalna dotacja to 100 tys. zł, a w w szczawieńskim okręgu jest 129 ROD – uważa pani prezes.
