Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, miejscowy sąd aresztował tymczasowo na dwa miesiące Rafała J. podejrzanego o przewóz oraz składowanie niebezpiecznych odpadów na terenie Bolesławca.
19 sierpnia 2022 roku mężczyzna dokonał transportu niebezpiecznych odpadów z Opola do Bolesławca (chodziło m.in. o rozpuszczalniki, farby i lakiery znajdujące się w 24 pojemnikach o pojemności 1000 litrów każdy).
Ponadto, w okresie od 5 do 12 września 2022 roku podejrzany składował niebezpieczne odpady na terenie swojej posesji w Bolesławcu.
–Rafał J. został zatrzymany 12 września 2022 roku. Wówczas funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu dokonywali oględzin i przeszukania jego posesji. Początkowo, telefonicznie Rafał J. poinformował policjantów, że przebywa w innym mieście. Jednakże w trakcie oględzin posesji, funkcjonariuszka policji zauważyła go ukrywającego się pod jednym z pojazdów – relacjonuje Tomasz Czułczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, Rafałowi J. zostały przedstawione zarzuty dwóch przestępstw z art. 183 § 1 kk. Podejrzany nie przyznał się do ich popełnienia i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator skierował następnie skuteczny wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Za popełnione przestępstwa Rafałowi J. grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 1 roku do 10 lat. Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu i Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu.
–Nie jest to pierwsza sprawa, w której 49-letni mieszkaniec Bolesławca był podejrzany o przestępstwa przeciwko środowisku. 9 września 2022 roku przed Sądem Rejonowym Bolesławcu zapadł wobec niego wyrok skazujący go za przewóz i składowanie niebezpiecznych odpadów na terenie Bolesławca w okresie od października 2020 roku do stycznia 2021 roku. Sąd wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na 2 lata, grzywnę w wysokości 140 tysięcy złotych oraz nałożył obowiązek przekazania znajdujących się na jego posesji odpadów podmiotowi uprawnionemu do ich prawidłowej utylizacji – wyjaśnia rzecznik. Orzeczenie nie jest prawomocne.
FOT. Prokuratura Okręgowa Jelenia Góra