Polityk, publicysta i pisarz odszedł w wieku 67 lat. Przez długi czas był jednym z najbliższych współpracowników braci Kaczyńskich. Ludwika Dorna nazywano nawet „trzecim bliźniakiem”.

Informacje o śmierci polityka Interia potwierdziła u kilku działaczy PiS. To właśnie z tą partią – a raczej z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi – Ludwik Dorn był przez lata związany. Był jednym ze współzałożycieli PiS.

Ludwik Dorn przez lata był posłem na Sejm (1997-2015) oraz marszałkiem V kadencji. W latach 2005-2007 pełnił funkcję wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.

W działalność polityczną zaangażował się w czasach PRL. Związał się z KOR-em. W 1980 r. został aresztowany i zwolniony na mocy porozumień sierpniowych. Potem Dorn wstąpił do NSZZ „Solidarność”.

Współpracował z prezydentem Lechem Wałęsą, ale odszedł z jego kancelarii po konflikcie Wałęsy z braćmi Kaczyńskimi.

Z PiS Dorn rozstał się w 2008 roku. Także w wyniku konfliktu, ale już z Jarosławem Kaczyńskim. Mimo to w wyborach parlamentarnych w 2011 ponownie wystartował z listy PiS. Zdobył mandat poselski. Już w Sejmie wstąpił do klubu parlamentarnego Solidarnej Polski.

W wyborach prezydenckich w 2015 roku poparł Andrzeja Dudę.

Ludwik Dorn znany był także jako komentator, publicysta i autor książek dla dzieci, których bohaterką była m.in. suczka Saba. Stała się sławna w 2007 roku, gdy Dorn przyprowadził psa do Sejmu.

News4Media/fot. Adrian Grycuk Wikipedia

Write A Comment


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.