Student konkretnego kierunku otrzyma finansowe wsparcie od państwa i nie będzie musiał oddawać pieniędzy. Rząd jednak stawia wymagania. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać już w przyszłym roku.
„Nieustannie pracujemy nad tym, żeby lekarzy w Polsce przybywało, w szczególności w dziedzinach priorytetowych. Od lat zwiększamy liczbę uczelni, w których można studiować medycynę i pielęgniarstwo. Teraz przygotowaliśmy specjalne rozwiązania dla przyszłych lekarzy – ustawę o kredytach studenckich, która ma spowodować, że pojawi się więcej możliwości płatnego studiowania z warunkiem umorzenia pożyczki.” – ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski, a rząd właśnie przyjął projekt nowego prawa. Teraz zostanie skierowany do parlamentu, a po jego uchwaleniu – do prezydenta. Rządzący oczekują, że przepisy zaczną funkcjonować już w przyszłym roku.
Jakie zasady?
O kredyt na studia medyczne będą mogli ubiegać się studenci, którzy rozpoczęli studia przed rokiem akademickim 2021/2022 i je kontynuują, jak również podejmujący naukę począwszy od roku 2021/2022. Jednak po raz pierwszy o kredyt będzie można ubiegać się w pierwszym semestrze roku akademickiego 2021/2022. Dotyczy to studiujących na kierunku lekarskim, w języku polskim, „na warunkach odpłatności w polskich uczelniach wyższych (studia niestacjonarne w uczelniach publicznych oraz studia stacjonarne lub niestacjonarne w uczelniach niepublicznych).”
„Ustawa przyjęta przez rząd zakłada, że kredyt będzie miał preferencyjny charakter, m.in.: niskie oprocentowanie, możliwość wystąpienia o wcześniejsze rozpoczęcie spłaty, możliwość wydłużenia lub skrócenia okresu spłaty czy możliwość obniżenia wysokości miesięcznej raty kredytu, a w przypadku trudnej sytuacji życiowej – możliwość zawieszenia spłaty kredytu wraz z odsetkami na okres nie dłuższy niż 1 rok. Kredytowanie studiów odbywać się będzie w transzach wypłacanych przez bank na wyodrębniony rachunek uczelni, przez okres trwania studiów, nie dłużej jednak niż przez 6 lat.” – informuje rząd w wydanym komunikacie prasowym. Odsetki mają być pokrywane przez Fundusz Kredytowania Studiów Medycznych, a sam fundusz utworzy Bank Gospodarstwa Krajowego.
Bez spłaty
Osoby korzystające z takiego finansowania będą mogły starać się o częściowe lub całkowite umorzenie spłaty. Aby w ogóle nie oddawać pieniędzy, młodzi lekarze będą musieli spełnić dwa warunki.
- Po ukończeniu nauki przez minimum 10 lat, w okresie 12 kolejnych lat liczonych od dnia ukończenia studiów, pracować w publicznej służbie zdrowia.
- Uzyskać tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny uznanej za priorytetową w dniu rozpoczęcia przez lekarza szkolenia specjalizacyjnego.
Niedzielski dodał, że to rozwiązanie będzie ograniczać zjawisko emigracji polskich absolwentów medycyny. Rząd podaje, że koszt 6-letnich studiów lekarskich w Polsce to od 200 tys. zł do 250 tys. zł. Na tej podstawie policzono, że na lekarzach, którzy wyjechali z Polski do innego kraju EU (zakładając, iż ukończyli nieodpłatne studia) w latach 2004-2019, państwo straciło ok. 4 mld złotych.
News4Media, fot.: iStock