Urząd miasta wyjaśnia, jaki jest obecnie status partnerstwa z rosyjskim miastem Vladimir, z który Jelenia Góra podpisała umowę o współpracy w 1996 r. To odpowiedź na zarzuty radnych z klubu PiS, że zapowiedź prezydenta o zerwaniu współpracy nie została zrealizowana.
– Co z obietnicą prezydenta o zwołaniu nadzwyczajnej sesji, na której wypowiedziana zostanie umowa o współpracy z miastem Vladimir? – pytali radni, zauważając, że „Mijają kolejne tygodnie od zapowiedzi, a sesji nadal nie ma”.
Z wyjaśnień przekazanych przez magistrat wynika, że partnerstwo zerwano już 3 marca. Do Andrieja Shokina, burmistrza Vladimira pismo skierował prezydent miasta Jerzy Łuzniak i przewodniczący rady miasta Wojciech Hadży. Piszą w nim:
„W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej na niepodległą i suwerenna Ukrainę, in formujemy że podjęliśmy decyzje o przerwaniu współpracy partnerskiej pomiędzy miastami Jelenia Góra i Vladimir. Prowadzona przez wojska rosyjskie inwazja na suwerenny kraj, jakim jest Ukraina, w której życie tracą niewinni ludzie, nie może być akceptowana.
Wyrażamy nas stanowczy sprzeciw wobec działań podejmowanych przez rząd Federacji Rosyjskiej i uważamy, że nasza dalsza współpraca na poziomie samorządowym nie może być kontynuowana.
Decyzja ta nie jest skierowana przeciw mieszkańcom i społeczności Vladimira, a wyrazem protestu przeciw polityce rządu Federacji Rosyjskiej wobec wolnej i niepodległej Ukrainy, w wyniku której giną niewinni ludzie.”
Miasto wyjaśnia też, że w przypadku tej umowy nie ma konieczności unieważniania jej poprzez głosowanie całej rady. Umowę o partnerstwie podpisywali w 1996 r. prezydent miasta i wiceprzewodniczący rady. Teraz te same organy uprawnione są, żeby umowę wypowiedzieć. Taką interpretację potwierdzili prawnicy w swoich opiniach.