Jednym z głównych priorytetów Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym. Dlatego w całym regionie przejmowane są nieczynne, często od kilkudziesięciu lat, linie kolejowe. Kolejny krok to ich rewitalizacja i przywracanie na nich połączeń pasażerskich. Następne linie zostaną oddane do użytku już w grudniu.
Celem tego ambitnego i niespotykanego w skali kraju projektu Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest udostępnienie mieszkańcom regionu możliwości korzystania z transportu kolejowego wszędzie tam, gdzie jest to możliwe między innymi do realizacji codziennych przejazdów do pracy czy szkoły. Lepsza dostępność siatki połączeń kolejowych z pewnością zachęci także turystów do zwiedzania Dolnego Śląska poruszając się właśnie pojazdami regionalnego przewoźnika.
– Sukces przywróconych i uruchomionych już linii pokazuje, że mieszkańcy regionu chętnie poruszają się po nim komunikacją zbiorową, zwłaszcza pociągami, jeśli mają taką możliwość. Tabor Kolei Dolnośląskich jest nowoczesny, wygodny i ekologiczny. Podróżuje się nimi komfortowo i szybko – pociągi nie stoją w korkach i czas przejazdu jest znacznie krótszy, niż w przypadku jazdy samochodem. Za cel postawiliśmy sobie eliminację wykluczenia transportowego na Dolnym Śląsku. I cel ten konsekwentnie realizujemy przywracając do użytku kolejne linie kolejowe – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego przejmuje od państwa ponad dwadzieścia linii kolejowych na terenie całego regionu – to w sumie ponad 300 km.
Chocianów wraca na kolejową mapę Polski
Od grudnia mieszkańcy północy województwa po 22 latach odzyskają połączenie między Chocianowem a Legnicą. Zakończona została modernizacja linii nr 303 i 316.
– Przywrócenie połączeń kolejowych do Chocianowa to efekt wielu rozmów, a także zaangażowania ze strony gminy. Dzięki tej inwestycji blisko ośmiotysięczny Chocianów uzyska bezpośrednie połączenie z Legnicą, Wrocławiem i innymi miejscowościami na Dolnym Śląsku – mówi Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. – Na Dolnym Śląsku trwa największy w Polsce projekt rewitalizacji linii kolejowych. Przejmujemy lokalne linie kolejowe w celu ich rewitalizacji oraz ponownego uruchomienia połączeń. Łączymy miasta w regionie, aby ułatwić mieszkańcom codzienną komunikację. Regionalna kolej dosłownie otwiera okno na świat – dodaje.
W relacji Legnica – Chocianów w pierwszym okresie realizacji pojedzie 6-8 par pociągów. Pasażerowie z Chojnowa i Chocianowa dojadą również do Wrocławia. Wraz ze wzrostem liczby podróżnych, oferta przewozowa będzie systematycznie rozwijana i dostosowana do potrzeb mieszkańców regionu. Trasę obsłużą pociągi Kolei Dolnośląskich, które umożliwią mieszkańcom codzienny dojazd do miejsc pracy czy szkoły.
Pociągi po latach wracają w różne zakątki województwa
Samorząd Województwa Dolnośląskiego przejął już od PKP praktycznie wszystkie z zaplanowanych ponad dwudziestu linii kolejowych na terenie całego regionu.
Dzięki temu projektowi pociągi pasażerskie po około 40 latach znów zaczęły jeździć z Dzierżoniowa do Bielawy. W niedalekiej przyszłości, po długiej przerwie, koleją dojedziemy także m.in. do położonego u stóp Śnieżki Karpacza, Karkonoskiego Parku Narodowego, Parku Narodowego Gór Stołowych, uzdrowisk: Lądka-Zdroju, Świeradowa-Zdroju, czy Przerzeczyna-Zdroju, a także twierdzy w Srebrnej Górze oraz wielu pięknych pałaców na terenie Dolnego Śląska.
Wśród linii przejmowanych w ramach tego ogromnego i ambitnego projektu Samorządu Województwa znalazły się m.in.: 284 Jerzmanice-Zdrój – Lwówek Śląski, 316 Chojnów – Rokitki, 317 Gryfów Śląski – Mirsk, 336 Mirsk – Świeradów-Zdrój, 312 Wojcieszów – Jerzmanice-Zdrój, 308 Pisarzowice – Jelenia Góra, czy 340 Mysłakowice – Karpacz.
– Lepsza dostępność połączeń kolejowych z pewnością zachęci mieszkańców Kotliny Jeleniogórskiej do poruszania się pociągami także i w codziennych przejazdach, a turystów do zwiedzania tej części Dolnego Śląska korzystając ze zbiorowego transportu. Obecnie prowadzona jest rewitalizacja odcinka Jelenia Góra – Mysłakowice. W kolejnym etapie odnowiona zostanie dalsza część trasy do Karpacza. Przywrócenie tej, wyczekiwanej od wielu lat, linii znacznie ułatwi dłuższe i krótsze wypady w Karkonosze oraz przyczyni się – wraz z istniejącym odcinkiem z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby – do uruchomienia w nieodległej przyszłości jeleniogórskiej kolei aglomeracyjnej – mówi Marek Obrębalski, Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Koleją niedługo dojedziemy m.in. do Karpacza, skąd zaczyna się wiele szlaków pieszych na Śnieżkę
Fot. Szymon Balic
Różnorodne działania Kolei Dolnośląskich
Od 4 września Koleje Dolnośląskie uruchomiły autobusową komunikację zastępczą na trasie z Kłodzka do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju. Do czasu powrotu połączeń kolejowych, do obu tych turystycznych miejscowości podróżni łatwo i komfortowo dotrą autobusem.
Pojazdy są skomunikowane z pociągami, które zatrzymują się w Kłodzku – przystanki autobusowe zostały uwzględnione w kolejowym rozkładzie jazdy. Podróżni wygodnie mogą też kupić jeden bilet na całą podróż, np. przez intrnet. Trasę obsługują nowoczesne, niskopodłogowe autobusy. Jest w nich możliwość przewożenia wózków lub rowerów.
Do czasu powrotu pociągów, z Kłodzka do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju podróżni pojadą autobusową komunikacją zastępczą
Od grudnia Koleje Dolnośląskie przejmą także część przewozów pasażerskich na trasie Wrocław Główny – Brzeg Dolny – Wołów do Ścinawy oraz w relacji do Głogowa. Będzie to 5 par pociągów dziennie: w godzinach porannych, okołopołudniowych i popołudniowych umożliwiających komfortowy dojazd m.in. do pracy czy szkoły oraz powrót do domu. Na trasie wciąż będą jeździły także pociągi POLREGIO.