Dolnośląska Służba Dróg i Kolei właśnie ogłosiła dwa przetargi na rewitalizacje linii kolejowych. Wykonawcy mogą się zgłaszać w przetargu na pierwszy odcinek linii Jerzmanice – Lwówek Śląski oraz w przetargach na odcinki linii z Kowar do tunelu pod Przełęczą Karkonoska i od tunelu do Kamiennej Góry. Być może uda się jeszcze w tym roku ogłosić także przetarg na rewitalizacje linii z Jerzmanic do Marciszowa.
– Lwówek Śląski i Kowary wrócą na kolejową mapę Polski. Jako samorząd województwa mocno inwestujemy w rozwój nowoczesnej kolei w regionie. Rewitalizacje linii w obszarze lwóweckim oraz na Ziemi Jeleniogórskiej pozwolą tysiącom Dolnoślązaków korzystać z dostępnej kolei i pociągów Kolei Dolnośląskich – mówi Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Lwówek Śląski to jedna z trzech stolic powiatów na Dolnym Śląsku pozbawiona obecnie połączeń pasażerskich. Dzięki temu, że linie kolejowe prowadzące do tego miasta zostały przejęte przez samorząd województwa, zostaną odbudowane, a Lwówek Śląski wróci na kolejową mapę kraju i do miasta pojadą pociągi Kolei Dolnośląskich.
Przetarg na pierwszy z odcinków, z Jerzmanic-Zdrój do Lwówka Śląskiego, właśnie ogłosiła Dolnośląska Służba Dróg i Kolei. W Jerzmanicach-Zdroju dwie linie kolejowe biegnące do Lwówka Śląskiego i Marciszowa zostaną odbudowane przez DSDiK. Dzięki tym inwestycjom znacząco skróci się czas dojazdu z Legnicy, Lubina czy Głogowa do Jeleniej Góry i podnóża Sudetów.
– Na linii kolejowej z Jerzmanic-Zdroju do Marciszowa rozpoczęliśmy prace przygotowujące tę linię do przetargu. Już wkrótce pod Złotoryją powstanie stacja węzłowa, która połączy dwie kolejne stolice powiatów do sieci kolejowej Dolnego Śląska – mówi Michał Rado, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego odpowiedzialny w nim m.in. za kolej.
Podróżni z Zagłębia Miedziowego będą mogli w niedalekiej przyszłości wybrać jedno z dwóch kolejowych połączeń z Legnicy do Jeleniej Góry – przez Marciszów lub Lwówek Śląski. Przetarg na odcinku Jerzmanice-Zdrój – Lwówek Śląski obejmuje budowę ok. 24 km torowiska.
Linia kolejowa Jelenia Góra – Karpacz, którą województwo oddało do ruchu w czerwcu 2025 roku stała się kolejowym hitem nie tylko w skali Polski, ale i Europy. O linii rozpisywały się media w Niemczech, Czechach czy nawet w Holandii. Na przedłużeniu tej linii, prowadzącym z Mysłakowic aż do stacji Kowary, prace są już blisko zakończenia. Właśnie ten odcinek realizowany jest ze środków KPO.
Teraz DSDiK ogłosiła przetarg na dalszy odcinek: obejmujący stację Kowary, aż do tunelu pod Przełęczą Kowarską i za nim – od Ogorzelca do Kamiennej Góry. Dla uzyskania połączenia trasy z Jeleniej do Kamiennej Góry przez Mysłakowice i Kowary pozostanie do zrealizowania wyłącznie odcinek przebiegający w tunelu.
– Do końca roku czekamy na wytyczne dotyczące nietoperzy w tunelu na Przełęczy Kowarskiej. Gdy je otrzymamy, ogłosimy przetarg również na ten odcinek. Chcemy, by budowa miała jak najmniejszy wpływ na środowisko – wyjaśnia Mateusz Masłowski, Dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.
Ta linia sprawi, że mieszkańcy Kamiennej Góry i Kowar zyskają bezpośrednie połączenie z Jelenią Górą. Łącznie z Kamiennej Góry do Jeleniej Góry linia będzie miała ok. 38 km długości. Malownicza, położona w górach linia będzie jedną z atrakcji turystycznych Dolnego Śląska. W obu przetargach oferenci mogą składać dokumenty do DSDiK w terminie do 30 grudnia 2025 roku.
Aktualnie Dolnośląska Służba Dróg i Kolei realizuje inwestycje w kilku lokalizacjach. Budowane są już linie kolejowe z Kłodzka do Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego, a także wydłużana jest linia z Dzierżoniowa, przez Bielawę, aż do Srebrnej Góry.
Pociągi Kolei Dolnośląskich za dwa lata dojadą też z Legnicy i Chojnowa nie tylko do Chocianowa, ale do Przemkowa w powiecie polkowickim. Prace prowadzone są również na południe od Wrocławia – wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na odcinku Kobierzyce – Łagiewniki, gdzie dalej w kierunku południowym, pociągi dojadą do chociażby Ząbkowic Śląskich.
Fot. KD. Info. UM WD


