Rodzina Siemaszków przez kilka następnych miesięcy może pozostać (jako dzierżawcy) w Samotni – bodaj najpopularniejszym, karkonoskim schronisku. PTTK przedłużyło dzierżawę, ale tylko na kilka miesięcy.
– Drodzy Przyjaciele i Sympatycy otrzymaliśmy aneks przedłużający umowę dzierżawy do 15 maja 2024 roku. Nie byłoby to możliwe bez Waszych działań i olbrzymiego wsparcia. Dziękujemy z całego serca. Nie ma właściwych słów, które wyraziłyby nasze emocje i wdzięczność. Dziękujemy także Prezesowi PTTK Jerzemu Kapłonowi, który jako pierwszy rozmawiał z nami jak z równorzędnymi partnerami i rozumie mechanizmy obecne przy prowadzeniu schroniska w górach. Dzięki niemu w spokoju możemy przygotować się do nowego konkursu lub opuścić wiosną Samotnię. Jeszcze raz – ogromnie dziękujemy. Pamiętajcie, że Samotnia to miejsce otwarte dla każdego – liczymy, że jesienią i zimą odwiedzicie górskie szlaki i może uda się nam spotkać, zamienić słowo, osobiście podziękować – napisali na profilu FB schroniska jego gospodarze.
PTTK już kilkanaście dni temu informował o anulowaniu konkursu, który wywołał tak wielkie emocje u miłośników gór. W komunikacie poinformowano wtedy, że „prezydium ZG PTTK w dniu 31 lipca 2023 r., po zapoznaniu się z oceną złożonych ofert, w porozumieniu z Zarządem Spółki, podjęło decyzję o kontynuowaniu procesu wyboru dzierżawcy w trybie negocjacji. W dniu 4 sierpnia 2023 r. Zarząd spółki Sudeckie Hotele i Schroniska i PTTK sp. z o.o. skierował do uczestników konkursu prośbę o uzupełnienie ofert. Powołana przez Prezesa Spółki komisja konkursowa po przeanalizowaniu uzupełnionych ofert stwierdziła, że żadna z nich nie spełnia wszystkich wymagań określonych w zarządzeniach o przeprowadzeniu konkursu i odstąpiła od wskazania kandydata na dzierżawcę. Po rozpatrzeniu sugestii Komisji, Zarząd Spółki przedstawi swoją ocenę Prezydium ZG PTTK i podjęte zostaną decyzje, co do dalszych kierunków postępowania”.
Teraz już wiemy, jakie to kierunki postępowania. W przyszłym roku ogłoszony zostanie nowy konkurs, który ma być rozstrzygnięty przed majem. Do tego czasu gospodarzami schroniska pozostanie rodzina Siemaszków.
Czy obecni gospodarze przystąpią do zapowiadanego konkursu? Magdalena Siemaszko-Arcimowicz w wypowiedzi dla mediów stwierdziła, że „nie wie co będzie do maja…”
Rodzina Siemaszków prowadzi Samotnie od 57 lat. W lipcu spółka PTTK Sudeckie hotele i Schroniska – organizator konkursu na dzierżawcę Samotni- bez podania przyczyn odrzuciła ofertę rodziny Siemaszków i nakazała wyprowadzkę we wrześniu. To wzburzyło miłośników gór. Petycje w obronie gospodarzy Samotni podpisało ponad 45 tys. osób. PTTK zrobiło konkursową dogrywkę, a potem konkurs anulowało. Kolejny rozdział tego zamieszania wiosną przyszłego roku.