Adam Kubicki, chemik, pracował w Celwiskozie, Jelchemie, papierni w Dąbrowicy, w Piechowicach. Był wiceprzewodniczącym Tymczasowego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”, wiceprezesem Ruchu „NIE” w Jeleniej Górze,radnym jeleniogórskim w latach 1994-98 (wybrany z listy SLD). Żonaty, ma córkę oraz wnuka. Pan Adam jest zapalonym grzybiarzem, uwielbia grać w brydża i w szachy, jest kibicem wielu dyscyplin sportowych.
– Jaka jest kondycja PSL-u na naszym terenie. Do jakiego wyborcy chcecie dotrzeć?
– Jesteśmy konserwatystami, centrystami, skupiamy przy tym ludzi o różnych poglądach. W trakcie ubiegłej kadencji połączyliśmy się z Unią Europejskich Demokratów. Ja akurat jestem przedstawicielem tej części PSL, która serce ma po lewej stronie. W Jeleniej Górze do PSL należy 134 członków (wzrost o kilkanaście). W ostatnich wyborach samorządowych nasi kandydaci startujący w ramach komitetu „Jeleniogórzanie, Eksperci, Społecznicy” (JES) byli bardzo blisko zdobycia mandatów do rady miasta. Paweł Gluza, nasz kandydat na prezydenta Jeleniej Góry zdobył trzeci wynik. Z każdym rokiem umacniamy się bardziej i w kolejnych wyborach powinniśmy mieć swoich przedstawicieli w radzie miasta.
– PSL przestał być partią wsi, a pozycjonuje się teraz jako partia centrowa. Czy to nie jest sytuacja przymusowa? Pamiętamy przecież, że PiS zagarnął dużą część elektoratu wiejskiego…
– Mamy nadzieję, że rolnicy w coraz większym stopniu zaczną dostrzegać, że zostali oszukani. Coraz więcej z nich zostaje wypychanych z KRUS do ZUS, są zmuszeni zakładać działalność gospodarczą, co oznacza podwyższenie składek i podwyższenie wieku emerytalnego – jako jedynej grupie (z 55 lat do 60 lat). Opłacalność produkcji stale spada, ludziom żyjącym z rolnictwa jest coraz trudniej. Wszystkich już dotyczy szalejąca drożyzna, dotykająca przede wszystkim najuboższych inflacja. Państwo jest fatalnie zarządzane. Partia, która została wybrana 18 proc. głosów, rujnuje kolejne dziedziny życia społecznego, gospodarczego, przejmuje instytucje, skłóca nas ze wszystkimi za granicą, wprowadza dyktatorskie standardy. Charakterystyczne, że nie jest dzisiaj wcale tak łatwo spotkać kogoś, kto się przyzna do poparcia PiS. Ludzie zaczynają się tego wstydzić…
– Jednym z trudniejszych tematów w pisowskiej Polsce, zwłaszcza dla konserwatystów, jest kwestia stosunku państwa do Kościoła. Jak pan widzi dzisiaj te relacje?
– Tutaj kluczowe jest rozróżnienie religii, Kościoła rozumianego jako wspólnoty skupionej wokół systemu wartości od niektórych hierarchów, ich zachowań i głoszonych poglądów. Jestem katolikiem, ale coraz częściej nie zgadzam się z tym, co mówią hierarchowie kościelni. Oburzają mnie wykluczające, krzywdzące tezy głoszone np. przez arcybiskupa Jędraszewskiego i wielu innych. Państwo powinno być świeckie, a religia nie powinna dominować w życiu społecznym w żadnym aspekcie. Kwestia wiary do prywatna sprawa każdego człowieka. Jestem za wypowiedzeniem umowy konkordatowej, wyprowadzeniem religii ze szkół, zniesieniem uprzywilejowanej pozycji przedstawicieli Kościoła, np. tam gdzie organy ścigania w imieniu państwa próbują choćby ustalić fakty w sprawach pedofilskich i nie są w stanie tego zrobić, bo odmawia im się dokumentów kościelnych. Hierarchowie kościelni swoim postępowaniem, zachowaniem, sprzyjaniem jednej stronie politycznej pogłębili rozłam wśród Polaków, a przecież powinni łączyć, szukać tego co wspólne. Nie jest przypadkiem, ze nawet w Jeleniej Górze – wszystko jedno słusznie czy nie – zwykło się oceniać, że kościół garnizonowy jest platformerski, a bazylika mniejsza – pisowska. Pod pierwszym, przy okazji różnych uroczystości, kwiaty składają władze miasta, pod drugim zbierają się w tych samych dniach działacze PiS. To pokazuje, jak szkodliwe i bezsensowne okazuje się zaangażowanie Kościoła po którejś partyjnej stronie. Jak ma się w tym odnaleźć osoba, którą interesuje po prostu religia, życie duchowe?
– Wspomniał pan, że jest pan peeselowcem „z sercem po lewej stronie”. Pana partia wydaje się wstrzemięźliwa w wypowiedziach na temat sytuacji osób LGBT…
– Mam wielu przyjaciół nieheteronormatywnych. Nie widzę w tym żadnego problemu, jesteśmy różni, wszyscy powinniśmy się szanować i wykazywać rezerwę przy ferowaniu wyroków i ocenianiu. Rządzący tego nie robią, bo z badań im wyszło, że rozpętanie kampanii przeciwko środowisku LGBT opłaca się politycznie i wyborczo. To podłe i cyniczne. Wszyscy mamy te same prawa. Jestem za związkami partnerskimi, za zdrowym rozsądkiem i przyzwoitością w życiu społecznym. Dlaczego mąż, który przez całe życie bił, dręczył żonę, potem może ją odwiedzać w szpitalu, dziedziczyć itd., a w przypadku żyjących zgodnie osób homoseksualnych miałoby to być niemożliwe? Mam wciąż kłopot z dopuszczeniem adopcji przez pary nieheteronormatywne. Nad tym należałoby się jeszcze zastanowić.
– Pana poglądy nie wydają się typowe dla PSL. Wspomniał pan o tolerancji dla różnych poglądów w partii. To brzmi ładnie, demokratycznie, ale czy nie dlatego PiS wygrywał kolejne wybory, że był partia wodzowską, gdzie wiernych suto nagradzano, a odstępców, karano, niszczono?
– Dodajmy, że wielu posłów Zjednoczonej Prawicy często głosowało wbrew sobie, łamano im kręgosłupy, głosowali, ale się „nie cieszyli”. Otóż ja wolę nawet przegrać wybory, ale pozostać wiernym sobie, móc spokojnie patrzeć w lustro.
– Nazwisko Kubicki nosi pewien młody działacz PiS czy raczej Solidarnej Polski, który zrobił karierę przy obecnej władzy…
– Tak to mój bratanek. To jeszcze jeden przykład na to, jak polityka dzieli ludzi. Jest nas siedmioro rodzeństwa i tylko z małą częścią rodziny nie mamy kontaktu, choć przecież z pozostałymi, jak to w rodzinie, wszyscy mamy różne poglądy na różne sprawy, nie we wszystkim się zgadzamy. To nam w niczym nie przeszkadza. Spotykamy się, cieszymy się swoją obecnością, rozmawiamy.
– Wiele wskazuje na to, że PiS się wypala, sytuacja gospodarcza pogarsza się, a przekupywanie kolejnych grup elektoratu nie będzie już tak skuteczne. Jak pan widzi sytuację w kraju po zmianie władzy?
– Przypuszczam, że PiS najbliższe wybory przegra, a krajem będzie rządzić koalicja partii dzisiaj opozycyjnych. Z pewnością największą z nich będzie Platforma Obywatelska, znajdzie się tam też środowisko Szymona Hołowni, PSL i lewica. Trudno mi sobie wyobrazić dzisiaj bliższą współpracę z podzieloną lewicą, zwłaszcza po tym jak „kolaborowała” z PiS w trakcie głosowania nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Najważniejszych funkcjonariuszy PiS, którzy dziś urządzają nam rzeczywistość, zadłużają kraj, podzieliłbym na dwie grupy – jedni powinni ponieść odpowiedzialność nie tylko konstytucyjną ale i karną. Duża część z osób, które obserwujemy i których słuchamy w mediach, robi z kolei wrażenie niesprawnych intelektualnie. Tymi powinni zająć się inni specjaliści…
(sad)
3 komentarze
Tutaj ma Pan zdecydowanie rację, że porządni i uczciwi ludzie wstydzą się tego, że należeli do tej KORYCIARSKIEJ CWANIACKIEJ KANCIERSKIEJ I ANTY POLSKIEJ PARTII jaką jest niewątpliwie PSL . Ten wasz śmiszny kanciarz i bezczelny kłamca Kosiniak Kamysz i ten oszust Waldemar Pawlak razem z tym kłamliwym i oszukańczym PSL- em wyrządzili Naszej Polsce i Polskiej rodzinie największe krzywdy w historii ostatnich 30 lat. A gdyby Pan zapomniał to Panu łaskawie przypomnę 1- Wasz były szef Waldemar Pawlak podpisał kontrakt z Rosją na dostawy najdroższego GAZU na świecie dla POLSKI na chyba 20 lat NAJDROŻSZEGO NA ŚWIECIE czym okradł POLSKĄ RODZINĘ na jakieś 25 miliardy dolarów . Ten złodziej chciał ponoć na 35 lat i jeszcze drożej ale się nie dało. Unia Europejska się sprzeciwiła. 2-Ten wasz śmiszny nowy szef Kosiniak Kamysz zwany tygryskiem, przeprowadził przez sejm i podpisał PODWYŻKĘ WIEKU EMERYTAKNEGO polskiej rodzinie o 5 lat a wiejskim kobietą o 12 lat. Byliście partią koryta i uczestniczyliście we wszystkich złodziejskich rządach i złodziejskich ustawach, Przepadnijcie na wieki wy KŁAMCY I SZKODNIKI.
Wy cwaniaczki teraz wyjecie, że niektórzy z was wypychani są z ubezpieczenia rolniczego KRUS do ZUS wy cwaniaczki my płacimy przymusowe ubezpieczenie na ZUS 1500 złoty miesięcznie a wy raz na trz miesiące ponoć 300 złotych co daje 100 złoty miesięcznie. Ponoć blisko 500 tysięcy cwaniaczków zapisało się do tego cwaniackiego ubezpieczenia KRUS pracuje albo jezdzi na TAXI płacąc 100 zloty ubezpieczenia a my płacimy 1500 złotych, ale świadczenia lekarskie i świadczenia emerytalno- rentowe macie w tej samej wysokości co reszta. To jasno z tego wynika wy CWANIACZKI, że chcecie aby cała reszta ciężko pracowała NA WASZE przywileje. Wy CWANIACZKI. Przepadnijcie na wieki pachołki PO-wskie dość krzywd nam narobiliście.
wyrzuccie z psl kosiniaka kamysza i zgorzelskiego niech nie psuja wam reputacji bo to takie dwie ofermy