Zwykle to młodzieży przypisuje się akty wandalizmu i agresywne zachowania wobec starszych osób. Tym razem było nieco inaczej. To starsza pani nie umiała zapanować nad złością wobec nastoletniej dziewczyny. Internauci pomogli w poszukiwaniach pokrzywdzonej pasażerki.
Niebezpieczna sytuacja w komunikacji miejskiej
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Kielcach. Nastolatka jadąca miejscowym autobusem została tam zaatakowana przez starszą kobietę, której nie spodobało się, że dziewczyna nie ustąpiła jej miejsca siedzącego. Podróżujący tym samym pojazdem młody chłopak wskazał wówczas seniorce, że obok znajdują się jeszcze wolne miejsca. Starsza pani zdenerwowała się i zaczęła szarpać dziewczynę, uderzać ją w twarz i ciągnąć za włosy. Dzięki reakcji świadka, nastolatka uwolniła się z rąk agresywnej pasażerki i zalana łzami wybiegła z autobusu na najbliższym przystanku.
Poszukiwali ofiary przez media społecznościowe
Na facebookowym profilu „Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc” pojawił się komunikat wystosowany przez matkę chłopca, który pomógł atakowanej koleżance. Pani Katarzyna szukała napadniętej nastolatki, aby przekazać jej rodzicom informacje o zdarzeniu i zapewnić o gotowości syna do poświadczenia o zaistniałym zdarzeniu.
Jak twierdzi kobieta, dziewczynę udało się odnaleźć, a o sytuacji powiadomiono również dyrekcję Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach, którego przedstawiciele wyrazili głębokie oburzenie zachowaniem seniorki. Firma dysponuje nagraniem z monitoringu, jednak jego udostępnienie będzie możliwe jedynie w sytuacji, kiedy rodzice pokrzywdzonej zdecydują się o incydencie powiadomić policję. Kierowca, widząc sytuację, zareagował, jednak nie zdążył upewnić się, czy zaatakowana nastolatka nie odniosła większych obrażeń.
Seniorka była znana pasażerom
Po publikacji wpisu, do pani Katarzyny odezwały się osoby, które już wcześniej miały zetknąć się z wojowniczą starszą panią. Po opisaniu wyglądu agresorki, okazało się, że jest to prawdopodobnie ta sama osoba, która wcześniej dopuszczała się terroru wobec podróżujących miejskimi liniami kielczan.
News4Media, fot.: iStock / screen facebook „Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc”
4 komentarze
Wyznawczyni radiomaryja i jarozbaw!
Nie miejmy złudzeń. Państwo polskie dopuszcza się wobec uchodźców zbrodni przeciw ludzkości. Prawo międzynarodowe tak kwalifikuje m.in. tortury i „inne nieludzkie traktowanie” (a pozbawianie jedzenia, picia i pomocy medycznej niewątpliwie jest nieludzkie, a zapewne stanowi też tortury), jeśli popełniają je władze państwowe w ramach systematycznej polityki, z czym niestety właśnie mamy do czynienia.
Kiedyś, gdy w Polsce przywrócone zostaną rządy prawa, zbrodnie te zostaną osądzone i ukarane, a konkretni winni ich ludzie pójdą do więzienia na długie lata. Już dziś ministrowie Błaszczak i Kamiński na przykład muszą się liczyć z możliwością, że podczas zagranicznych wyjazdów mogą zostać zatrzymani w związku z podejrzeniem o te zbrodnie: immunitet dla urzędujących funkcjonariuszy państwowych nie ma charakteru absolutnego. Bardziej jednak realistyczne jest oczekiwanie na proces przed sądem krajowym: zbrodnie przeciw ludzkości się nie przedawniają.
To Kielce leza w jeleniogorskim? Wielka afera. Takich sytuacji bedzie wiecej. Wystarczy popatrzec na dworzec PKS w JG. Mlodziez nie nosi maseczek, wsiada do autobusow i nikt nie zraca im uwagi. Cale tabuny pala paierosy na peronach i wszyscy sie ich boja. W autobusie nos w smartfonie, a torba obok na wolnym siedzeniu. Nic nie widzi i nikogo nie slyszy. Miejsca nie ustapia.
To według ciebie chamstwo i agresja mają usprawiedliwienie w tym, że młody nie staje na baczność przy starym na sam jego widok? Kultury wymagaj od wszystkich, w tym od starszych. Jeśli ktoś staje nade mną i sapie jak miech kowalski, bo nie chce mu się wydusić z ust prostego pytania, to do kogo ma pretensje i czemu nie do siebie? Może mnie też bolą nogi czy plecy, nie jestem służącym dla emerytów i nie mam obowiązku im ustępować czy usługiwać.