Niecały rok trwała budowa jeleniogórskiego skateparku, zlokalizowanego tuż przy pumptracku, przy ul. Kilara, na placu za Galerią Sudecką.
Zabobrzański pumptrack jest bardzo popularny, ale to atrakcja głównie dla dzieci i początkujących. Tory są oblegane od chwili otwarcia (w 2018 roku). Ale dla nastolatków i bardziej doświadczonych skaterów nie było na Zabobrzu miejsca. Musieli jeździć do skateparku przy ul. Lubańskiej, a to daleko. Czasami wykorzystywali do jazdy na deskorolce lub hulajnodze schody i otoczenie Osiedlowego Domu Kultury przy ul. Krzysztofa Komedy Trzcińskiego. Nie było to dobre rozwiązanie. Teraz to się zmieniło. Młodzi ( i nie tylko młodzi) ludzie mają na Zabobrzu swoje miejsce do uprawiania sportów ekstremalnych (jazda na deskorolce, BMX-ie czy wyczynowa jazda na rolkach).
– Utworzenie skateparku na Zabobrzu to inwestycja o której od dawna marzyli młodzi ludzie nie tylko z Jeleniej Góry ale i regionu. W 2020 roku wraz z Radną Anetą Kolendo złożyliśmy pewną obietnicę młodym ludziom. Obietnica wybudowania skate parku uzależniona była od przekroczenia progu 70 proc. frekwencji w wyborach na Prezydenta RP. Niestety, do pełni szczęścia zabrakło 2 proc, ale zdecydowaliśmy, że skatepark powstanie – podsumowuje inwestycje prezydent miasta Jerzy Łużniak. – W ubiegłym roku wylana została płyta za blisko 430 tys. zł, a w tym roku wyposażyliśmy obiekt w niezbędne urządzenia za kwotę prawie 638 tys. zł. Wykonawca była krakowska firma SKY8ARd. Skatepark od samego początku był zaprojektowany przez młodych ludzi. To oni mieli wpływ na urządzenia, które pojawiły się na Zabobrzu.
Wylanie płyty betonowej (I etap), doposażenie skateparku (II etap) oraz budowa ścieżek pieszo – rowerowych oraz miasteczka ruchu drogowego ( III etap) to zadania realizowane w ramach dużego projektu pod nazwą „Utworzenie Rowerowej Stanicy Zabobrzańskiej”. Ostatni etap przedsięwzięcia rozpocznie się już niebawem.
Fot. FB prezydenta miasta