Jedni czekają na nią z utęsknieniem, innych sama myśl o niej przyprawia o dreszcze. Synoptycy obserwują zimę z ciekawością i ogłaszają, że już w kolejnym tygodniu mogą pojawić się pierwsze oznaki najzimniejszej z pór roku.
Nie wszyscy ulepią bałwana…
Kalendarzowa zima rozpocznie się 22 grudnia, jednak już w najbliższych dniach możemy spodziewać się jej pierwszych oznak. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przeanalizowali najnowsze wyliczenia modeli numerycznych i poinformowali użytkowników Facebooka, że już w nadchodzącym tygodniu możemy spodziewać się w Polsce pierwszych opadów śniegu.
„Ostatnie pochmurne, ale dość ciepłe, jak na listopad, dni pozwoliły nam zapomnieć, że nieuchronnie zbliża się zima. Tymczasem najnowsze wyliczenia modeli numerycznych sugerują, że w przyszłym tygodniu, we wtorek lub środę (23-24.11.2021 r.), może pojawić się pewien zimowy epizod” – czytamy we wpisie.
Specjaliści od przewidywania pogody z uśmiechem podkreślają, że z niewielkich opadów śniegu raczej nie uda się ulepić bałwana, choć nieco więcej szczęścia w tej kwestii mogą mieć mieszkańcy terenów górskich. W pozostałej części kraju deszcz będzie częściej przeplatał się z deszczem.
Będzie chłodno i ślisko
Synoptycy twierdzą, że jeśli przewidywany dziś scenariusz potwierdzi się, to w połowie przyszłego tygodnia Polskę opanuje skandynawski niż. Jego konsekwencją będą mroźne i wilgotne masy powietrza, które mogą powodować m.in. niekorzystne warunki na drogach. Wobec tego warto w najbliższych dniach zadbać o wymianę ogumienia w samochodzie na zimowe.
„Temperatura w ciągu dnia na ogół będzie dodatnia, w okolicach 1 – 5 st. C., jednak w nocy może spadać poniżej 0 st. C. nawet do -4 st. C., powodując zamarzanie deszczu ze śniegiem lub mokrego śniegu (…). To są oczywiście dość odległe terminy, dlatego będziemy tę sytuację monitorować i aktualizować na bieżąco, jednak chcieliśmy zasygnalizować zbliżającą się zmianę typu pogody” – wyjaśniają przedstawiciele IMGW w swoim wpisie na Facebooku.
News4Media/fot. iStock