Wiadomo, jakie auta upatrzyli sobie złodzieje. Zaskoczeniem jest to, że pozycję liderem w tym ponurym rankingu stracił passat.
14 zatrzymanych, 11 aresztowanych, ponad 160 zarzutów. To bilans ostatniej akcji CBŚP, która uderzyło w gangi złodziei samochodów. Akcja odbyła się w 27 miejscach Polski.
Samochody, narkotyki, pieniądze
– Podczas działań funkcjonariusze – oprócz samochodów z przerobionymi polami numerycznymi oraz częściami samochodowymi pochodzącymi z kradzionych pojazdów – zabezpieczyli również narkotyki i pieniądze w kwocie 118 tysięcy złotych oraz 185 euro – informuje policja.
Część podejrzanych zajmowała się paserstwem, inni demontażem pojazdów, a kolejni kradzieżami i przewożeniem ich na miejsca rozbiórki.
Śledztwo w tej sprawie zaczęło się dużo wcześniej – od zgłoszenia kradzieży samochodów w Warszawie i okolicy. Z parkingów znikały pojazdy niemieckich, koreańskich i japońskich marek. W pierwszej odsłonie akcji policja zatrzymała 10 osób i odzyskała kilka aut. CBŚP poszło tym tropem. Efektem były kolejna zatrzymania.
Policja nie ujawnia, jakie modele wybierają złodzieje
Kradzieże samochodów nie zdarzają się w Polsce już tak często jak w latach 90. XX wieku. W ubiegłym roku skradziono ich 8383, z tego co czwarty w Warszawie. Od kilku lat policja nie ujawnia, jakie modele wybierają złodzieje. Kiedyś to robiła, ale zaprotestowały firmy motoryzacyjne. Obawiały się, że auta ze szczytu takiej listy zaczną się gorzej sprzedawać, bo klienci będą się bali, że zostaną skradzione.
Tyle że takie dane można zdobyć w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Okazuje się, że w tym roku w ciągu 10 miesięcy z powodu kradzieży wyrejestrowano 6127 pojazdów.
„To oznacza, że każdego dnia w Polsce znika przeciętnie 21 samochodów. Przez ostatnie dwie dekady liczby systematycznie spadały, ale jeden czynnik pozostał niezmienny. Złodzieje nadal polują na samochody azjatyckie” – podaje dziennik.pl.
Jakie samochody znikają najczęściej?
Pierwsze miejsce zajmuje duży hyundai tucson. Można myśleć, że złodzieje lubią popularne VW albo toyoty, ale to właśnie koreański SUV otwiera listę.
Druga pozycja to też zaskoczenie: dostawczy Fiat Ducato.
Na trzecim miejscu znalazł się model, który przez lata okupował najwyższe miejsca w rankingach kradzieży, głównie ze względu na popularność nad Wisłą – toyota corolla – podaje serwis. Popularność SUV-ów wynika z tego, że Polacy polubili takie samochody i sami je częściej kupują, a złodzieje idą za tym trendem.
Ranking kradzionych w Polsce aut w 2022 roku
Hyundai Tucson – 156 sztuk
Fiat Ducato – 124 sztuki
Toyota RAV4 – 118 sztuk
Toyota Corolla – 116 sztuk
Jeep Grand Cherokee – 87 sztuk
Kia Sportage – 76 sztuk
Mitsubishi Outlander – 75 sztuk
Audi A4 – 73 sztuki
Mercedes Sprinter – 67 sztuk
Hyundai Kona – 54 sztuki
News4Media/fot. iStock