Instalacje, które wymyślił są ozdobą Jeleniej Góry. Zachwycają się nimi mieszkańcy i turyści. Jeszcze w tym roku powstanie prawdopodobnie kolejna – na rondzie w Maciejowej. Tę formę upiększania miasta wymyślił Piotr Hamowski z jeleniogórskiego MPGK.
– Pierwszy był wąż w parku przy ul. Głowackiego. Wynurza się z trawy i w niej znika. Konstrukcja z ocynkowanej stali wypełniona jest cisem. Wykonał ją w 2015 roku. Spodobała się tak bardzo, że po niej pojawiły się następne. Najpierw powstał szachowy skoczek z wyciętego przy al. Wojska Polskiego drzewa, a po nim kolejna figura – goniec. Ten drugi na Osiedlu XX-lecia. Rosła tam topola, ale zagrażała bezpieczeństwu, więc została ścięta. Goniec powstał z jej pnia. Ma dwa i pół metra wysokości – opowiada o kolejnych przedsięwzięciach artysty Zbigniew Rzońca, rzecznik MPGK.
Piotr Hamowski, który jest pomysłodawcą i twórcą wszystkich tych instalacji, na co dzień pełni funkcje kierownika działu zieleni miejskiej w jeleniogórskim MPGK. Na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu ukończył ogrodnictwo, a dokładniej – kształtowanie terenów zieleni. W firmie komunalnej pracuje od 13 lat.
– Po pracy wymyślam nowe atrakcje dla miasta, a kiedy pojawia się nimi zainteresowanie, to je robię – mówi. – Najszybciej, bo w dwa tygodnie, wykonałem sześć dużych ozdobnych jaj wielkanocnych. Wystawiane są przeważnie na Placu Ratuszowym, Placu Piastowskim i w Sobieszowie. Najdłużej, bo ponad trzy miesiące, pracowałem nad jeleniem, który stoi przy ratuszu.
Jeleń ma konstrukcję stalową, wypełnioną czerwoną pleksi. Najpiękniej wygląda wtedy, gdy przepuszcza przez nie promienie słoneczne oraz zimą, gdy osiada na nim śnieg. Jest jednym z ulubionych miejsc, przy którym fotografują się turyści.
Kolejny jeleń, osadzony w tarczy herbu miasta, wita kierowców wjeżdżających do Jeleniej Góry od strony Wrocławia ulicą Konstytucji 3 Maja. Jest oświetlony, dlatego równie ładnie wygląda w dzień, jak i w nocy.
Ostatnim dziełem P. Hamowskiego jest dwumetrowe czerwone serce, stojące na półmetrowym podwyższeniu na środku ronda Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to jeszcze w tym roku zrobię kolejną instalację – zapowiada Piotr Hamowski – Nie chcę zdradza, jak będzie wyglądała, powiem tylko, że stanie na obwodnicy miasta, na pierwszym rondzie od strony Radomierza.
Fot. Zbigniew Rzońca
1 Comment
Fajnie, że Pan jest kreatywny i wykazuje inicjatywę.
Szczerze – zdecydowanie bardziej cieszyłabym się z większej ilości ładnie utrzymanej zieleni niż kolejnych koników i jelonków – sympatycznych, ale lekko kiczowatych.