Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę osiem popularnych, zimowych płynów do spryskiwaczy. Oceniono prawdziwość właściwości deklarowanych przez producentów, jakość opakowania, przebadano próbki pod kątem obecności metanolu oraz zweryfikowano realną objętość cieczy. Który produkt wypadł w badaniach najlepiej?
Zimowy wpływa na bezpieczeństwo
Kiedy temperatura za oknem spada, warto zadbać o odpowiedni płyn do szyb w naszym aucie. Jak podkreśla prezes UOKiK Tomasz Chróstny, letnie specyfiki mogą uszkadzać układ spryskiwaczy ale również zamarzać na szkle, powodując tym samym gorszą widoczność. Aby ułatwić kierowcom wybór najlepszego produktu, instytucja przeprowadziła szczegółowe badanie, w którym oceniła wszystkie istotne czynniki wpływające na jakość oferowanych płynów.
W większości zdały egzamin
Podstawowe wnioski z badania dowodzą, że objętość netto produktów była we wszystkich przypadkach zgodna z deklarowaną na opakowaniu. W sześciu próbkach wykluczono obecność metanolu, jednak pozostałe dwie nie przekroczyły normy prawnej, co daje gwarancję bezpieczeństwa dla zdrowia na wypadek przypadkowego spożycia cieczy, np. przez dzieci. Pozytywnie oceniona została również zgodność temperatury, w której produkt zamarza w porównaniu z informacją na etykiecie. Tego testu nie przeszedł jedynie płyn oferowany przez market Auchan. Producent zapewnia, że do krystalizacji dochodzi w temperaturze -22 st. C. W rzeczywistości produkt zmienił swoje właściwości już przy -18,5 st. C.
Szczelne nakrętki i dołączone lejki
Ocenie poddana została również funkcjonalność opakowań. Testy wykazały, że każde z nich zachowuje swoją szczelność zarówno w postaci fabrycznej, jak i po otwarciu. W żadnym z ośmiu opakowań nie odnotowano natomiast nieobowiązkowej blokady przed dziećmi. Wszystkie natomiast wyposażone były w wygodny uchwyt, a trzy z nich (Orlen, 4Max i PsikPsik) wyposażone były w lejek umożliwiający precyzyjne wlanie płynu do układu spryskiwaczy. Szczegółowe wyniki badania wraz z cenami znajdują się w poniższej tabeli.
News4Media/ fot. iStock/ grafika do wykorzystania UOKiK