Bolesławieccy policjanci zatrzymali sprawcę 3 kradzieży pojazdów i jednego usiłowania kradzieży samochodu. Ponadto mężczyzna, w momencie interwencji, kierował w stanie nietrzeźwości i pomimo sądowego zakazu oraz cofniętych uprawnień.
W czwartek 9 czerwca, po godz. 6.00, mundurowi z Bolesławca otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu z podwórka. Natychmiast informacja została przekazana do wszystkich patroli. Kilka minut później policjanci zauważyli skradzione auto. Kierowca na widok radiowozu rozpoczął ucieczkę, nie reagował na sygnały świetle i dźwiękowe dawane przez funkcjonariuszy.
Pościg przeniósł się na drogi sąsiednich powiatów, gdzie dołączyli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji we Lwówku Śląskim i Komisariatu Policji w Chojnowie.
Kierowca wjechał do kompleksu leśnego, gdzie kontynuował ucieczkę na pieszo.
Ostatecznie w wyniku pościgu pieszego policjanci zatrzymali mężczyznę. Na miejscu wykorzystane zostały psy służbowe z Lwówka Śląskiego.
W trakcie czynności okazało się, że nie podróżował sam, lecz z kobietą. Ta jednak, jak ustalono, nie brała udziału w działaniach przestępczych kierowcy.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał łącznie 10 zarzutów. 30-latek w ciągu 4 dni dokonał kradzieży 3 samochodów – wszystkie były z kluczykami w środku. Podejrzany tłumaczył, że nad ranem 6 czerwca na terenie wiejskim zauważył na podwórku pojazd osobowy, kiedy złapał za klamkę okazało się, że auto nie jest zamknięte, a w stacyjce znajdowały się kluczki. Dodatkowo na terenie tej samej posesji dokonał kradzieży 70 litrów oleju napędowego z ciągnika. Tłumaczył, że samochód podpalił, żeby później sprzedać na złom, a paliwo przekazał znajomym.
Następnego dnia ponownie wyszukał samochód z kluczykami w środku i dokonał jego kradzieży z posesji. Dwa dni późnij zostawił skradziony pojazd na obrzeżach miasta, bo miał już upatrzony kolejny łup. Około godziny 6.00 wsiadł do samochodu, który miał w stacyjce kluczyki i odjechał z posesji. Kiedy zauważył policyjny patrol, rozpoczął ucieczkę.
Jak ustalili śledczy, sprawca podjął jeszcze jedną próbę kradzieży pojazdu, ale pomimo kluczyków w stacyjce, nie udało mu się zrobić tego co zamierzał.
Mieszkaniec gminy Nowogrodziec popełniał jeszcze inne przestępstwa, ponieważ posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami, cofnięte uprawnienia, dodatkowo auto kierował w stanie nietrzeźwości.
Podczas zatrzymania przy 30-latku policjanci znaleźli kluczyki od pojazdu skradzionego 2 dni wcześniej, a zabezpieczonego pobliżu miejsca, gdzie doszło do ostatniego przestępstwa.
Łącznie starty wyceniono na kwotę blisko 30 tysięcy złotych.
Sprawcy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzany od razy trafił do zakładu karnego, ponieważ był poszukiwanych przez bolesławiecki sąd. Ma do odbycia karę 18 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu popełnione w przeszłości.