W środę 24 listopada 2021 r., dokładnie w drugą rocznicę śmieci Mariana Matuli, czyli nieustannie obecnego w naszym życiu księdza Kubka, do rąk Czytelników trafi ostatni, niedokończony, tomik jego cotygodniowych felietonów pisanych do Nowin Jeleniogórskich. Dzień później, w czwartek, 25 listopada, o godz. 15.00 rozpocznie się natomiast uroczystość otwarcia placu Księdza Kubka w Jeleniej Górze – Jagniątkowie.
Po wyczekiwaną przez wielu książeczkę wybrać się trzeba osobiście (lub internetowo) do księgarni jeleniogórskiego Wydawnictwa Ad Rem, które zadbało o kontynuację dzieła nieżyjącego autora i wspólnie z redakcją NJ oraz jego przyjaciółmi przygotowało tomik felietonów tak, jak życzyłby sobie tego sam Kubek.
W ostatnim, dziewiętnastym zbiorze tekstów „Okiem Kubka”, znalazły się felietony z roku 2019 oraz kilka pustych stron, na których powinny wydrukowane zostać brakujące słowa. Te, których Kubek nie zdążył zapisać. Odszedł bowiem nagle, niespodziewanie, w drodze do swojego kościoła w ukochanych Michałowicach. Dlatego tematyczny zbiór jego rozważań, zainspirowanych starożytnymi mitami oraz legendami, urywa się nagle w części ostatniego rozdziału, noszącego tytuł GLOBALNE PROBLEMY.
Czym myśli bez słów? – pytał nieustannie Kubek. Także zapraszając do lektury każdego ze starannie przygotowanych i zaplanowanych, rocznych zbiorów swoich tekstów, jakie rozsyłał później po świecie do tych, którzy na nie czekali.
Tomik z numerem XIX jest trzecim, wydanym już po śmierci autora publikowanych felietonów. Opracowany został według jego pomysłu, z podziałem na rozdziały, zapisanym w odręcznych notatkach znalezionych w jego domu. Ilustracja na okładkę wybrana została spośród tych, nad którymi zastanawiał się, planując kolejne wydania. Jedyna treść, jaka trafiła do książeczki przygotowanej w formie, jaką miały wszystkie poprzednie, to zwyczajowy wstęp do rocznego zbioru, którego Kubek osobiście nie zdążył napisać. Jest tu natomiast felietonowe wprowadzenie do tematyki, jaką postanowił się zająć w roku 2019, napisane jego ręką. We wstępie, jaki zrządzeniem losu, trzeci raz popełniony został przeze mnie, wracam do ostatnie wizyty Kubka w redakcji Nowin i śmiercią PRZERWANEJ ROZMOWY, jakiej nie dane już było kontynuować.
Rozmów o Kubku nie zabraknie na pewno podczas czwartkowego otwarcia placu w Jagniątkowie, nazwanego jego imieniem (teren przed kościołem). W otwartej dla wszystkich zainteresowanych uroczystości udział zapowiedzieli przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, państwowych oraz miejscowej parafii. Po dwóch stronach właśnie zagospodarowywanego placu, na istniejących słupkach z nazwami ulic dodane zostaną tabliczki z napisem „plac Księdza Kubka”. Wiosną fragment pobocza placu zostanie utwardzony, staną tam dwie ławki parkowe oraz replika kubka, który przez lata stał przed jagniątkowskim kościołem. Gorąco zachęcamy do udziału w wydarzeniu o historycznym charakterze, upamiętniającym niezwykłą postać, wielce zasłużoną dla życia nie tylko najbliższej okolicy.
Daniel Antosik