Po trzydniowej rywalizacji w Karpaczu ( 7-9 marca 2025) wszystko stało się jasne. Poznaliśmy medalistów Mistrzostw Europy U-20 w siatkówce na śniegu. Na najwyższych stopniach podium stanęły reprezentacje Turcji i Włoch, srebra zdobyły dwa zespoły z Polski, a brązowe medale powędrowały do ekip z Ukrainy. W piątek i w sobotę zawodnicy rywalizowali nawet podczas sesji wieczornej, a ich mecze przyciągnęły uwagę kibiców, którzy postanowili spędzić czas na stadionie im. Ireny Szewińskiej i kibicować najlepszym europejskim drużynom. Szczególnie, że aura była bardzo sprzyjająca – 15 stopni Celsjusza, bezchmurne niebo i słońce.
Była to druga edycja Mistrzostw Europy U-20 w siatkówce na śniegu. Przed rokiem w Gruzji wśród kobiet triumfowały Czeszki, a po srebrny medal sięgnęły Polki, natomiast na najniższym stopniu podium uplasowały się Włoszki. Wśród panów zwyciężyli Polacy, wyprzedzając Czechów i Turków.

W półfinałach kobiet drużyna „Polska 1” zwyciężyła z Ukrainą, natomiast „Polska 3” była o krok od niespodzianki i awansu do półfinału, ale ostatecznie Turczynki odwróciły losy meczu i w tie-breaku okazały się lepsze, zapewniając sobie grę o złoty medal. U mężczyzn oba spotkania zakończyły się w dwóch setach, do finału awansowały „Polska 1” oraz Turcja.
O brąz, zarówno u pań, jak i panów, doszło do potyczek polsko-ukraińskich. „Polska 3” (Emilia Żurawska, Maria Pietrin, Wiktoria Surażyńska) była bliska zakończenia meczu w dwóch setach, ale Ukrainki zaczęły lepiej zagrywać i doprowadziły do remisu. Po wyrównanej walce zwyciężyły.

– Bardzo podobała nam się gra na śniegu, z każdym meczem czułyśmy się pewniej. Gdybyśmy miały okazję, na pewno spróbowałybyśmy jeszcze raz gry w takim turnieju – przyznały zgodnie Polki, które ostatecznie w Karpaczu medalu nie zdobyły.
Chwilę później sukces reprezentacji Ukrainy kobiet (Sofia Shokalo, Oleksandra Uvarova, Polina Zdebska, Varvara Zdebska) powtórzyli panowie z tego kraju (Nikita Pavliuk, Anton Tasenko, Artem Varvanin, Serhii Varvanin), pokonując „Polskę 3” (Paweł Zatoń, Damian Dudek, Szymon Wolak i Dominik Mućka).
Ponad 40 minut trwał mecz o złoty medal kobiet. Reprezentacja Polski wygrała pierwszego seta, ale z czasem Turczynki grały lepiej zagrywką oraz w defensywie i w końcu zwyciężyły.
– Wiemy, że później bardziej docenimy ten srebrny medal, na razie żałujemy, że byłyśmy tak blisko złota. Bardzo nam się podobało w Karpaczu. To coś wyjątkowego móc grać u siebie, szczególnie, że na trybunach wspierali nas najbliżsi – przyznały zgodnie siatkarki zespołu „Polska 1” (Zuzanna Rapczyńska, Paulina Łabuz, Zofia Preweda i Wiktoria Leśniewicz).

Bardzo dobre spotkanie rozegrali w finale Włosi (Laurin Zoeschg, Diego Leon Steger, Michael Stolzlechner, Luis Mairhofer), którzy ostatecznie pokonali zespół „Polska 1”, trenujący na co dzień w SMS Spała. Choć drużyna z Italii przegrała swoje pierwsze spotkanie w Karpaczu, we wszystkich kolejnych odniosła zwycięstwa i sięgnęła po złoty medal.

– Pozostaje niedosyt, bo mieliśmy apetyt na nieco więcej, ale i jesteśmy zadowoleni, cieszymy się, że mogliśmy tu zagrać – powiedzieli po meczu Marcel Wanat, Michał Kucharski, Tomasz Warych i Wiktor Musiał.
To był historyczny event w Karpaczu, do tej pory w Polsce nie gościł żaden turniej międzynarodowy w siatkówce na śniegu.

– Cieszę się, że podjęliśmy się organizacji tych mistrzostw w naszym kraju. Sam chętnie wystąpiłbym w zawodach siatkówki na śniegu w Polsce, do tej pory nie było takiej okazji. Pokazaliśmy, że bez względu na to czy gramy w hali, na piasku czy na śniegu – w Polsce kibice zawsze przyjdą na trybuny – powiedział Piotr Groszek, dyrektor turnieju, który cały czas jest aktywnym zawodnikiem.
Klasyfikacja końcowa ME U-20 – kobiety:
- Turcja
- Polska 1
- Ukraina 1
- Polska 3
- Mołdawia
- Polska 2
- Włochy
- Armenia
- Ukraina 2
Klasyfikacja końcowa ME U-20 – mężczyźni:
- Włochy
- Polska 1
- Ukraina 1
- Polska 4
- Polska 3
- Turcja
- Polska 2
- Mołdawia
- Ukraina 2
Źródło: CEV. Zdjęcia: Kamil Pastusiak/KamPas Sport.