Kilka tysięcy żołnierzy i ciężki sprzęt przemierza Polskę. Armia ćwiczy przerzut wojska na wschód kraju. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami na drogach. 

Zdolności Sił Zbrojnych RP do szybkiego przerzutu są kluczowe. 12 Szczecińska Dywizja Zmechanizowana rozpoczyna jedne z największych ćwiczeń od lat. Żołnierze przemieszczają się właśnie z zachodu na wschodnie poligony.” – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak, komunikując, że rozpoczęła się wielka operacja logistyczna. Chodzi o przetransportowanie 4 tysięcy żołnierzy oraz około tysiąca pojazdów ze wspomnianego Szczecina, Słupska i Sulechowa do Nowej Dęby na Podkarpaciu.

Celem tych ćwiczeń jest sprawdzenie stopnia przygotowania dowództw, sztabów i pododdziałów do realizacji zadań bojowych, a pierwszą ich fazą jest przemieszczenie na dużą odległość. Kolumny wojskowe mają poruszać się wczesnym rankiem i w nocy, aby w jak najmniejszym stopniu utrudnić ruch na drogach. Mimo to wielu kierowców może na swoich trasach spotkać pojazdy bojowe. W takim wypadku należy stosować się do przepisów ruchu drogowego, które wskazują sposoby właściwego zachowania.

Taką kolumnę można wyprzedzić jako całość i nie powinno się wjeżdżać pomiędzy pojazdy. Manewr można wykonać, gdy pozwalają na to warunki drogowe. To znaczy, że jest dobra widoczność i nie można takiego ruchu na drodze wykonać, zbliżając się do skrzyżowania, przejścia dla pieszych lub gdy wyprzedzania zabraniają linie wymalowane na jezdni.

Jeżeli jednak kolumna pojazdów nie jest oznaczona jako wojskowa, to wówczas cywilny kierowca może  – wyprzedzając – wjechać między pojazdy. Musi przy tym stosować się do wspomnianych zasad bezpieczeństwa. Armia wyruszyła w trasę w niedzielę 5 września, a kolumna ma się przemieszczać do środy 8 września. Manewry w Nowej Dębie rozpoczną się dwa dni później. Mają trwać do 22 września.

News4Media, fot.: Mariusz Błszczak/Twitter

Write A Comment


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.