Niemcy, w ramach działań ograniczających rozprzestrzenianie się koronawirusa, wprowadzają restrykcje dla podróżnych z krajów uznanych za obszar wysokiego ryzyka (tereny, gdzie tygodniowy wzrost zakażeń przekracza 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców). Od soboty, 24 października cała Polska będzie uznawana właśnie za taki obszar (wcześniej taki status miały niektóre województwa m.in. małopolskie).
Przyjeżdżających do Niemiec z zagrożonych miejsc obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. Można jej uniknąć okazując negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, wykonany w ciągu 48 godz. przed wjazdem do Niemiec albo wykonując taki test zaraz po przyjeździe (bezpłatnie).
W pierwszym przypadku rezultat badania musi być opisany w języku niemieckim lub angielskim. Przeprowadzając test zaraz po przekroczeniu granicy, wymaz możemy oddać za darmo w wyznaczonych punktach, a potem trzeba się udać w zadeklarowane miejsce pobytu, gdzie trzeba poczekać (w warunkach kwarantanny) 24 godz. na wynik Jeśli będzie negatywny, kończymy kwarantannę. Listę punktów testowych publikują oficjalne stronach krajów związkowych.
Szczegóły obostrzeń w życiu publicznym i wprowadzonych ograniczeń różnią się w zależności od kraju związkowego. Ponadto, mogą one się różnić dodatkowo na poziomie lokalnym. W Niemczech to landy są odpowiedzialne za zarządzanie kryzysowe i regulacje dot. ograniczeń w życiu społecznym.
Zasadniczo ograniczenia nie dotyczą (po udokumentowaniu) osób przejeżdżających przez Niemcy w tranzycie, pracowników transgranicznych oraz podróżujących służbowo, choć w dwóch ostatnich przypadkach mogą obowiązywać lokalne zasady.
Mimo obowiązującego od wczoraj stanu wyjątkowego w Czechach na razie nie ma istotnych ograniczeń wjazdowych dla podróżnych z Polski, choć zakazane są przyjazdy w celach turystycznych. Wjazd z Polski do Czech w celach innych niż turystycznych odbywa się na dotychczasowych zasadach – bez dodatkowych obostrzeń, testowania czy kwarantanny. To może się jednak zmienić, bo nasi południowi sąsiedzi na bieżąco zmieniają ocenę państw pod kątem ryzyka. Jesteśmy na razie traktowani „na zielono”, zmiana statusu na „czerwony” oznaczyć będzie testy lub kwarantannę.
Udostępnij