W nowym roku szkolnym długotrwałego zwolnienia z wuefu nie wystawi już lekarz rodzinny. Uczeń uzyska je tylko od specjalisty, np. kardiologa lub ortopedy.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, a przytaczanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, w 2018 roku nawet 30,5 proc. uczniów mogło borykać się z nadwagą. W uporaniu się z tym problemem nie pomaga to, że zwolnienia lekarskie z wychowania fizycznego dostępne są dla każdego. Często bez uzasadnienia. Obecnie wystawić je może nawet lekarz rodzinny.
Zdaniem Kamila Bortniczuka, ministra sportu i turystyki, nawet 30 proc. dzieci nie chodzi na lekcje wuefu.
– Te statystyki zostaną radykalnie zmniejszone, ponieważ tzw. zwolnienia z lekcji wuefu, semestralne czy dłuższe, będą respektowane tylko wówczas, kiedy wystawi je lekarz specjalista, a nie tak jak dotychczas lekarz rodzinny – wyjaśnił w rozmowie z RMF FM.
Drugą, ważną w ocenie resortu sportu zmianą, która również zostanie wprowadzona już 1 września, będzie uruchomienie programu Narodowa Baza Talentów. Początkowo będzie on funkcjonował w dwóch województwach: lubelskim i opolskim. Ale już od roku szkolnego 2023/24 obejmie placówki edukacyjne w całej Polsce.
– Program Narodowa Baza Talentów został zakupiony przez Ministerstwo Sportu i przekazany Ministerstwu Edukacji, a za jego pośrednictwem nauczycielom wychowania fizycznego. Każdy nauczyciel będzie zobowiązany do przeprowadzenia wielu testów w każdym semestrze, które pozwolą na wyłowienie talentów sportowych – zapowiadał Bortniczuk.
To rozwiązanie ma służyć również do monitorowania tego, ilu uczniów nie chodzi na zajęcia lub nie poddaje się wspomnianym testom. Wyłonione zostaną też osoby, których wskaźnik masy ciała (BMI) jest za wysoki.
News4Media/fot. iStock