Działający od końca lipca na 8 kilometrowym odcinku autostrady A 4 między Kostomłotami a Katami Wrocławskimi odcinkowy pomiar prędkości bije rekordy. W miesiąc kamery systemu zapisały ponad 100 tys. wykroczeń przekroczenia prędkości. To 130 mandatów na godzinę.
Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem (to komórka Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego) podsumowało pierwszy miesiąc funkcjonowania odcinkowego pomiaru prędkości między Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi. Pomiar działa na obu nitkach autostrady, a więc zarówno na drodze w kierunku Zgorzelca, jak i Wrocławia. Ten miesiąc kontroli przekonuje, że naruszenia ograniczenia prędkości, które na starej A 4 od Wrocławia do Krzywej wynosi 110 km dla osobówek jest nagminne.
– W ciągu pierwszego miesiąca pracy systemu, urządzenia zarejestrowały 100,5 tys. naruszeń. Średnio w ciągu doby rejestrowano 3,1 tys. przypadków – przekazała Monika Niżniak z GITD.
Autostradą w kierunku Zgorzelca i Wrocławia przejeżdża dziennie średnio ok. 70 tys. aut. To oznacza, że mimo dobrego oznakowania odcinka niemal jeden na dwudziestu kierowców przekracza tam prędkość.
Pomiar został uruchomiony 21 lipca – o godz. 12:00.
Wybór właśnie tej lokalizacji dla odcinkowego pomiaru (jednej z kilkunastu nowopowstałych takich odcinków) poprzedziła analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego wykonana wspólnie przez GDDKiA i GITD. Autostrada na tym odcinku nie posiada pasa awaryjnego i obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 110 km/h. W latach 2018-2022 doszło tu do prawie trzydziestu wypadków, w których zostało poszkodowanych około pięćdziesiąt osób. Ze względu na skalę oraz skutki zdarzeń drogowych, do których dochodzi na tym odcinku, konieczne było objęcie go stałą kontrolą prędkości.
Wykorzystanie odcinkowych pomiarów prędkości, za funkcjonowanie których odpowiada CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, komórka organizacyjna GITD), przekłada się na zmniejszenie ilości incydentów związanych z przekraczaniem obowiązujących ograniczeń prędkości. Tym samym istotnie wpływa na poprawę poziomu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu. Montaż urządzeń nastąpił w końcu czerwca. Potem przez kilka dni system testowano, a od lipca działa na stałe.
Fot. GITD
1 Comment
Czy naprawdę muszę oglądać te beznadziejne twarze kandydatów na osłów czytając jakikolwiek artykuł ?