Przed nami jeszcze sporo ciepłych dni. Tym, którzy zamierzają skorzystać z ładnej pogody i wybrać się na opalanie, polecamy zapoznanie się ze składem używanego kremu z filtrem UV. Okazuje się, że niektóre z dostępnych na rynku kosmetyków, mogą zawierać rakotwórczy składnik.

Niebezpieczna substancja

Naukowcy z Uniwersytetu Sorbońskiego, we współpracy z amerykańskimi kolegami, przeprowadzili badania nad obecnością w kremach z filtrem benzofenonu. Jest to rakotwórcza substancja, która powstaje w procesie rozkładu oktokrylenu, będącego jednym ze składników kosmetyków chroniących przed promieniowaniem UV. Obserwacja próbek kremów potwierdziła też przypuszczenia ekspertów, że poziom niebezpiecznej dla zdrowia substancji gwałtownie wzrasta wraz z wiekiem produktu.

„Społeczność naukowa i przemysł kosmetyczny powszechnie zgadzają się, że zarówno oktokrylen, jak i benzofenon są łatwo wchłaniane przez skórę. W związku z tym oktokrylen nie spełnia już kryteriów bezpieczeństwa US FDA [amerykańską Agencję Żywności i Leków – przyp. red.].” – czytamy w publikacji uniwersytetu.

Jakie niebezpieczeństwo powoduje benzofenon?

Substancja ta w niektórych krajach jest zakazana ze względu na zagrożenie, jakie niesie dla zdrowia. Badania wykazały, że może powodować raka wątroby oraz chłoniaka. W obecności światła przyspiesza też proces uszkadzania DNA, co w konsekwencji może powodować nowotwory skóry. Oprócz właściwości rakotwórczych, benzofenon zaburza również gospodarkę hormonalną organizmu, skutecznie obniżając czynność tarczycy. Niepokojące są również doniesienia naukowców o negatywnym wpływie składnika na rozrodczość. Może powodować opóźniony rozwój jąder oraz deformować żeńskie narządy rozrodcze.

Chcą zakazania oktokrylenu

Badacze z Uniwersytetu Sorbońskiego uważają, że wyniki przeprowadzonych przez nich analiz na temat produktów zawierających oktokrylen, są kolejnym dowodem i wystarczającym powodem, aby ograniczyć jego stosowanie.

„Nasze wyniki przemawiają za wdrożeniem przepisów opartych na zasadzie ostrożności w celu ochrony zdrowia publicznego i środowiska.” – wyjaśniają.

Komitet Naukowy UE ds. Bezpieczeństwa Konsumentów aktualnie ocenia ryzyko związane z działaniem składnika. Niewykluczone, że w przyszłości zostanie on całkowicie zakazany w produkcji kosmetyków przeciwsłonecznych. Zanim jednak poznamy opinię specjalistów, możemy samodzielnie sprawdzić skład kremu, którego używamy do opalania. Dla własnego bezpieczeństwa warto zrezygnować z tych, które mogą niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie.

News4Media, fot.: iStock

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.