Mężczyzna został zatrzymany w hotelowym pokoju. Podejrzany jest o szpiegostwo na rzecz Rosji. Miał działać w wielu miastach Polski.
„Mężczyzna został zidentyfikowany jako agent Głównego Zarządu Wywiadowczego Sztabu Generalnego FR (GRU). Działania na rzecz Rosji prowadził korzystając ze statusu dziennikarza. Dzięki temu miał możliwość swobodnego przemieszczania się po Europie i świecie, w tym do stref objętych konfliktami zbrojnymi i rejonów napięć politycznych” – podał Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Funkcjonariusze #ABW zatrzymali w Przemyślu obywatela Hiszpanii pochodzenia rosyjskiego, który został zidentyfikowany jako agent GRU.
Szczegóły w komunikacie.https://t.co/NaeB5Tayyh
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 4, 2022
[removed][removed]
Do zatrzymanie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego doszło w hotelu w Przemyślu. Mężczyzna został ujęty w jednym z pokoi. Stało się to kilka dni temu, ale służby informują o akcji dopiero teraz. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Rzeszowie.
Żaryn dodaje, że zatrzymany przebywał przez kilka dni w województwie podkarpackim, a w czasie pobytu w Polsce docierał do informacji, których wykorzystanie przez rosyjskie służby specjalne mogło mieć negatywny wpływ bezpośrednio na bezpieczeństwo wewnętrzne, zewnętrzne i obronność polski. „Przed zatrzymaniem podejrzany planował wyjazd na Ukrainę w celu kontynuowania swojej działalności” – uzupełnia rzecznik.
W twetterowym wpisie dodaje, że podejrzany jest obywatelem Hiszpanii i ma pochodzenie rosyjskie
Przy mężczyźnie znaleziono dowody na jego działalność. Obecnie cały ten materiał jest analizowany. Zatrzymanemu już przedstawiono zarzuty. Został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
News4Media/fot. gov.pl
2 komentarze
Dlaczego jeszcze nie zatrzymali Macierewicza Z misiewiczem z rozwalenie wojska i grupy zbrojeniowej?
,,Nie da się dzisiaj myśleć o przyszłości Europy, jeśli nie pamięta się o Węgrzech, o Viktorze Orbanie, o Fideszu. Nasza obecna przyjaźń to jest też wspólna droga ku temu, by nasze narody były narodami wolnymi” – mówił jeszcze trzy lata temu Jarosław Kaczyński o największym sojuszniku Putina w Europie Wschodniej. Kolejni wielcy sojusznicy Kaczyńskiego to Marine Le Pen i Mateo Salvini. Ten ostatni znany jest z paradowania w podkoszulku z podobizną Putina. Faktem jest zatem, że PIS to jest partia proputinowska. Wstyd na cały świat!!!!!!