Elewacja w historycznym kolorze, hol odnowiony z dbałością o detale, a do tego szereg nowoczesnych rozwiązań oraz całkowicie nowe zagospodarowanie wnętrz – taki jest dworzec w Bolesławcu, który w piątek (6.05) otwarto dla podróżnych po zakończonej przebudowie.

Bolesławiecki dworzec odzyskał swoje historyczne piękno. Renowacji poddano elewację modernistycznego budynku wraz ze znajdującymi się na niej detalami architektonicznymi. Zyskała ona bardziej neutralny kolor, który doskonale współgra z brązowa stolarką drzwiową z geometrycznymi podziałami inspirowanymi modernizmem oraz stolarką okienną w kolorze starej bieli. Na uwagę zasługują również kolumny jońskie z piaskowca znajdujące się przy drzwiach wejściowych do przestrzeni obsługi podróżnych.

Składa się ona z obszernego holu, pełniącego jednocześnie funkcje poczekalni. W jego wystroju połączono elementy historyczne z nowoczesnością. Z pietyzmem odnowiono zabytkowe wnętrze, poddając konserwacji akwamarynowe płytki znajdujące się na ścianach oraz kolumnach holu oraz ceramiczne detale wieńczące okładzinę i kapitele kolumn. Wnętrze wyposażono w ławki, kosze, gabloty na rozkłady jazdy oraz elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów, a także nowoczesne oświetlenie, w formie owalnych opraw sufitowych. Strefa obsługi podróżnych (poczekalnia, kasy biletowe, pomieszczenie dla rodziców z dziećmi, toalety) została funkcjonalnie połączona z przestrzenią komercyjną, gdzie znajduje się salon fryzjerski i w niedalekiej przyszłości otworzy się kawiarnia. Znaczną powierzchnię w budynku dworca zajmą również pomieszczenia biurowe przewidziane dla jednostki Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

Dzięki przebudowie dworzec stał się miejscem przyjaznym dla osób z niepełnosprawnościami. Było to możliwie dzięki likwidacji barier architektonicznych, a także wdrożeniu szeregu rozwiązań ułatwiających im korzystanie z budynku np. ścieżek prowadzących, oznaczeń w alfabecie Braille`a, czy map multisensorycznych.

Inwestycja sprawiła, że dworzec stał się również bardziej ekologiczny i bezpieczny. Wprowadzono na nim energooszczędne oświetlenie wykonane w technologii LED wraz z automatyką sterującą, a także wiele rozwiązań ograniczających straty ciepła. Dla optymalizacji zużycia energii elektrycznej, cieplnej i wody wprowadzono systemy BMS (Building Management System) nadzorujący prace instalacji i urządzeń na dworcu. Z kolei dla poprawy bezpieczeństwa budynku i podróżnych – nowoczesne systemy monitoringu, antywłamaniowe oraz przeciwpożarowe.

Zmiany objęły najbliższe otoczenie dworca. Dawny budynek szaletu odnowiono i przekształcono w wiatę rowerową. Znalazły się tam również pomieszczenia techniczne. W sąsiedztwie dworca powstał również parking rowerowy i zamontowano nowe elementy małej architektury.

Zakończona właśnie przebudowa dworca w Bolesławcu kosztowała 19,6 mln zł brutto i była szesnastym projektem sfinalizowanym w województwie dolnośląskim w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023.

Inwestorem były Polskie Koleje Państwowe S.A., roboty budowlane wykonała firma LINDNER POLSKA Sp. z o.o., a dokumentację projektową opracowała Anarchi Group Sp. z o.o. Natomiast nadzór inwestorski pełniła SAFAGE SAS.

Dworzec w Bolesławcu wybudowano w 1845 roku. Jednak już w 1866 roku został on rozbudowany o charakterystyczną dla budynku wieżę. Współczesna bryła dworca jest wynikiem przebudowy obiektu z 1926 roku, dzięki której nabrał on modernistycznego charakteru. Gmach został wtedy znacznie powiększony o nowe powierzchnie, w tym hol kasowy i nowe poczekalnie dla podróżnych kilku klas.

2 komentarze

  1. Trzeba przyznać, że dworzec kolejowy w Bolesławcu został pięknie odrestaurowany. Powinno być więcej pociągów do Wrocławia i Modły z przesiadką na Żagań.

    • Dworzec pięknie odrestaurowany – to cieszy. Natomiast martwi coraz gorsza komunikacja PKS. Pociąg nie wszędzie dojedzie. O ile połączenia pociągowe między np. Jelenią Górą a Wrocławiem uległy w ostatnich latach stanowczej poprawie o tyle nie ma żadnych połączeń między Jelenią a Legnicą czy Lubinem. Nawet do Złotoryi nie można dojechać. To jest absolutna i całkowita porażka i kompromitacja władz samorządowych zarówno Jeleniej Góry jak i władz województwa dolnośląskiego. Jest to również porażka Legnicy, Lubina i innych mniejszych miast po drodze. Kiedyś były po 3-4 autobusy w ciągu dnia. Dzisiaj nie ma nic. Cofamy się w rozwoju. Wstyd!

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.