Na Dolnym Śląsku są ludzie starsi, chorzy i samotni, nieporadni życiowo i  niesamodzielni, którzy wciąż potrzebują konkretnej pomocy. To dla nich tworzone są nowe miejsca w dziennych domach pobytu, organizowana jest specjalistyczna opieka, zajęcia terapeutyczne i adaptacyjne, a także rozbudowywana i unowocześniana baza, z której mogą korzystać (np. mieszkania chronione, placówki integracyjno-opiekuńcze, kluby aktywizacji).

– W takich działaniach ważna jest nie tylko formalna odpowiedzialność za wykonane zadanie, ale i  zwykła ludzka wrażliwość, bo często pomocy oczekują ludzie zagubieni, niepewni, skazani wcześniej na społeczną izolację – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego. – Zależy nam na tym, by dać im szansę na normalne funkcjonowanie, integrację czy odnalezienie własnej drogi życiowej i zawodowej.

Nowy dom

Zaniedbany i  niszczejący przez lata internat w Górze przeszedł totalną metamorfozę, by w swej nowej odsłonie stać się dziennym domem pobytu dla osób starszych. Są w nim przystosowane odpowiednio do różnych zajęć sale, strefa terapii ruchowej, gabinet pielęgniarki, szatnie i  łazienki. Oprócz tego udało się zaaranżować i wyposażyć dwa mieszkania chronione, w których może zamieszkać kilkanaście niesamodzielnych, będących w trudnej sytuacji życiowej osób. Tu pod okiem specjalistów zdobywają nowe umiejętności i integrują się z lokalną społecznością, ale przede wszystkim uczą się, jak samodzielnie żyć. Budynek przeszedł gruntowną rewitalizację pod nadzorem konserwatora zabytków, ma odnowioną elewację, windę i zagospodarowany teren wokół. Powstał również parking oraz strefa wypoczynku na zewnątrz.

Wykluczeni – zauważeni

Dla niesamodzielnych kobiet i mężczyzn – mieszkańców Wrocławia – utworzono 120 nowych miejsc w  czterech dziennych domach pomocy. Te osoby, które ze względu na wiek, stan zdrowia lub niepełnosprawność wymagają opieki i pomocy w zwykłych codziennych czynnościach, a nie mogą liczyć na wsparcie własnej rodziny, mają szansę trafić właśnie tu. Dodatkowo uczestniczą w różnego typu zajęciach i przestają być samotni, bo… znajdują przyjaciół. Z kolei w Mikoszowie, w Zakładzie Aktywności Zawodowej, prowadzonym przez Stowarzyszenie św. Celestyna, opiekę, rehabilitację, szansę na rozwój, a nawet pracę mają niepełnosprawni podopieczni. Unijna dotacja pozwoliła na doposażenie pracowni ceramicznej i działu ogrodu.

Mieć pracę

W sumie Unia Europejska dofinansowała w naszym regionie ponad 300 różnego typu przedsięwzięć, które mają zapobiegać wykluczeniu społecznemu. Pomocą taką objętych zostało kilkanaście tysięcy Dolnoślązaków, a pracę znalazło ponad 2 tys. osób.

Więcej informacji na temat projektów zrealizowanych w ramach programu regionalnego znajdziecie na stronie:
http://rpo.dolnyslask.pl 

 Artykuł współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.