Na trzy miesiące do aresztu trafiła 37-letnia mieszkanka Jeleniej Góry zatrzymana przez policjantów. Jest podejrzana o kradzież rozbójniczą. Do zdarzenia doszło 26 lipca br. w Jeleniej Górze. Kobieta w jednym z mieszkań ukradła portfel z pieniędzmi i w celu jego utrzymania użyła przemocy wobec pokrzywdzonej. Teraz za popełnione przestępstwo grozić jej może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału Kryminalnego z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali 37-letniego kobietę bez stałego miejsca zamieszkania podejrzaną o kradzież rozbójniczą.

Do zdarzenia doszło 26 lipca 2025 roku na terenie Jeleniej Góry. Sprawczyni, wykorzystując nieuwagę domowników i fakt, że drzwi do jednego z mieszkań były otwarte, weszła do środka i ukradła portfel zawierający 560 złotych. Zdarzenie zauważyła właścicielka mieszkania, która próbowała ją zatrzymać. Wówczas kobieta, chcąc utrzymać łup, użyła wobec niej przemocy, a następnie uciekła.
Policjanci, którzy zostali powiadomieni o przestępstwie, niezwłocznie podjęli działania. Na podstawie zgromadzonych informacji oraz analizy zapisów z kamer monitoringu szybko ustalili tożsamość podejrzewanej, która była im dobrze znana z wcześniejszych interwencji.
Jeszcze tego samego dnia 37-latka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszała zarzuty kradzieży rozbójniczej, za co zgodnie z przepisami kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
28 lipca br. została doprowadzona do sądu, który na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
podinspektor Edyta Bagrowska