– Dłużej nie mogliśmy czekać – mówi o spektaklu „To wiem na pewno” Tadeusz Wnuk, dyrektor Teatru im. Cypriana Kamila Norwida.

Premiera, zaplanowana na kwiecień ubiegłego roku, była odkładana dwa razy. Jeleniogórski teatr przygotował ją razem z Lubuskim Teatrem z Zielonej Góry. Prace nad sztuką trwały prawie rok, trzeba było je było zakończyć i zająć się kolejnymi projektami.

– Jesteśmy gotowi i gdy tylko teatry zostaną otwarte dla publiczności, zaprezentujemy sztukę na scenie – planuje dyrektor Wnuk.

Sztuka o rodzinnych relacjach

Spektakl Andrew Bovella „To wiem na pewno” w reżyserii Roberta Czechowskiego opowiada o losach rodziny, która po tragedii analizuje, dlaczego doszło do rozpadu więzi. Bovell sprawnie operuje aluzją i przemilczeniem – to, co najważniejsze, ukrywa się w niedopowiedzeniach. Małżonkowie Fran i Bob zostają skonfrontowani z różnymi zwrotami w życiu ich dzieci. Pip decyduje się odejść od męża, zostawić dzieci i wyprowadzić do Vancouver, by kontynuować romans z żonatym mężczyzną. Młodsza córka Rosie nie ma pojęcia, co zrobić ze swoim życiem. Mark wyznaje, że zawsze identyfikował się jako kobieta. Rozpoczyna tranzycję płciową. Z kolei Ben nigdy nie potrafił wziąć odpowiedzialności za siebie. Wplątał się w szemrany interes i popadł w długi. Każda z decyzji rodzeństwa wywołuje różne reakcje rodziców, przez co stopniowo odkrywają, że ich małżeństwo wisi na włosku. Wzruszający, mądry i przenikliwy spektakl, będzie dla widzów punktem wyjścia do rozmów o rodzinie i relacjach między jej członkami.

Występują: Marta Kędziora, Iwona Lach,Anna Maria Wicka (gościnnie). Jerzy Kaczmarowski, Robert Mania oraz Filip Toroński.

Niestety z oglądaniem musimy poczekać do zlikwidowania obostrzeń związanych z pandemią.

Sztuka Woody Allena na scenie

Podobnie będzie z kolejnymi premierami. Aktorzy Teatru im. Cypriana Kamila Norwida rozpoczęli właśnie próby do przedstawienia „Zagraj to jeszcze raz, Sam” Woody Allena w reżyserii Marcina Sosnowskiego.

To sztuka o satyrycznym, ale ciepłym spojrzeniu na przedstawicieli amerykańskiej klasy średniej: intelektualistów, biznesmenów i psychoanalityków. Woody Allen w mistrzowski sposób połączył w tym spektaklu uniwersalny, ponadczasowy humor inteligentnego obserwatora z liryzmem znerwicowanego wrażliwca z Nowego Jorku. Przeplatają się w niej wszystkie najważniejsze tematy i fascynacje Allena – kinem, Nowym Jorkiem, muzyką, seksem, miłością i przemijaniem.  Magdalena Kępińska w „ Shirley Valentine” Willy Russella Monodram przygotowuje Magdalena Kępińska, aktorka Teatru im. Cypriana Kamila Norwida. Premiera planowana jest na marzec i dopóki trwają obostrzenia, także nie będzie na niej publiczności.

Bohaterka monodramu, Shirley Valentine swoje życie podporządkowała rodzinie, spędza całe dnie w kuchni, a rytm jej dni i tygodni wyznacza domowy jadłospis i trasa: dom – zakupy – dom.  Tytułową bohaterkę poznajemy w momencie, gdy w jej życiu pojawia się coś, co nieodwracalnie zburzy ów mechaniczny porządek rzeczy.

W październiku „Sieroty z Waterknees”

– Będziemy także chcieli zrealizować sztukę „Sieroty z Waterknees” Marcina Hycnara – planuje dyrektor Tadeusz Wnuk. Fragmenty tego tekstu aktorzy Teatru im. Cypriana Kamila Norwida czytali na FB teatru podczas pierwszego zamknięcia placówki z powodu pandemii.

Jest to opowieść tragikomiczna, opublikowana w miesięczniku poświęconym dramaturgii współczesnej Dialog (nr 7-8/2014). „Sieroty z Waterknees”, to opowieść o ludziach, ich problemach, tajemnicach i marzeniach. To spektakl o decyzjach, które kiedyś podjęte, odciskają piętno na wszystkim, z czym przychodzi nam się zmierzyć. Bo, podążając za słowami jednej z bohaterek: „musimy godnie pogodzić się z przeszłością po to, by odważnie stawić czoło przyszłości”. A przyszłość przecież wciąż leży w naszych rękach… .

-Jeśli obostrzenia zostaną zniesione i finanse na to pozwolą, tę sztukę powinnyśmy oglądać na deskach jeleniogórskiego teatru w październiku – zapowiada dyrektor Wnuk.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.