To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Starsza kobieta pod kołami autobusu

Starsza kobieta pod kołami autobusu

Groźny wypadek w centrum Zabobrza – 76-letnia kobieta na przejściu dla pieszych wpadła pod autobus MZK. Przewieziono ją do szpitala, ruch na miejscu jest utrudniony.

Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych przy ul. Różyckiego, obok pawilonu Rondo i targowiska na Zabobrzu. Kobieta weszła na pasy na ruchliwym skrzyżowaniu prosto pod nadjeżdżający autobus linii nr 7, który jechał od strony ul. Ogińskiego.

Nie wiadomo, kto jest winny. - Są świadkowie, którzy twierdzą, że kobieta przechodziła na zielonym świetle – mówi sierżant Paweł Grządziel z sekcji ruchu drogowego KMP Jelenia Góra. - Kierowca autobusu także uważa, że wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle i też ma na to świadków.

Wiadomo tylko, że kierowca autobusu był trzeźwy. Pogotowie zabrało kobietę do szpitala. - Jej stan jest stabilny, ma podejrzenie wstrząśnienia mózgu, złamany nos i ogólne potłuczenia – mówi sierżant Grządziel. - Na razie nie wiadomo o innych obrażeniach.

- Usłyszeliśmy z żoną tylko huk – mówi Janusz Liszka, prowadzący sklep przy skrzyżowaniu. - Samego zdarzenia nie widzieliśmy, bo byliśmy przy komputerze.
Jak jednak mówi, to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie. - Często się zdarza, że dochodzi tu do potrąceń – mówi. Zdaniem małżeństwa, to wina źle ustawionych świateł. - Kierowcy wjeżdżają na zielonym, a piesi też już mają zielone – mówi Janusz Liszka. - Powinien być większy odstęp czasowy. Często też sami piesi wchodzą na skrzyżowanie nie patrząc co się dzieje wokół.

Część ulicy Różyckiego była wyłączona z ruchu. Przejazd z ul. Złotniczej w kierunku Zabobrza był niemożliwy. Auta kierowane były w kierunku ul. Flisaków i dalej w stronę ul. Drzymały. Od strony Zabobrza także były utrudnienia. Ulicą Różyckiego przepuszczano jedynie autobusy MZK.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Komentarze (9)

tak to juz jest jak sie człowiek spieszy a sie nie rozgladnie nie raz byłem swiadkiem jak dziadek albo babcia wbiegali na pasy nie patrzac na nic.
Okolice ronda to miejsce pielgrzymek starszych osób. Zawsze sie zastanawiałem gdzie oni sie tak spieszą bedąc na emeryturze bądz rencie

Jeżeli będziesz miał sporo szczęścia to dożyjesz takiego wieku i przekonasz się jak to jest. Na razie tylko napiszę ci, że jesteś... no w każdym razie stereotypowo myślący :(
Ty mi napisz gdzie kierowca się tak śpieszył????! Starszej pani życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Tak starsze osoby idące na ryneczek za nic mają sygnalizację świetlną wiele razy byłem tego świadkiem. Dużo mówimy o młodych ale z obserwacji (mieszkam blisko ronda) można śmiało powiedzieć o nie odpowiedzialnych staruszkach

..starsze osoby zle widzą i słyszą,ale ..mają do tego prawo ! ~Czas ..im to zabrał
bezpowrotnie !

Kiedyś poszłam do wydziału Dróg i Mastów na Ptasiej i rozmawiałam z Panem, mówiłam że wiele skrzyżowań przejeżdziłam na świecie, ale z tym skrzyżowaniem przy Rondzie jest "COŚ" nie tak! -żle ustawiona sygnalizacja. Odpowiedział któtko: " To niech Pani jedzie tam gdzie są dobrze ustawione skrzyżowania!"Tak że nasze uwagi są dla urzędników niczym!!!

akurat pracuje w tej samej firmie kierowca jest z nadwaga ledwo sie rusza to jak miał załuważyć te babke

Z reguły jest tak, gdy nie ma zawalidrogi na skrzyżowaniu, że ok 4ry auta zjadą od ul. Ogińskiego w stronę Ronda a kolejne już wjeżdżają na pasy przy zielonym świetle dla przechodniów. Trzeba tam szczególnie uważać, gdyż osób na przejściu jest zawsze bardzo dużo i wędrują na pasy nie patrząc czy auto jedzie, ba nawet gdy jedzie, to co z tego - przecież pieszy ma zielone. Kierowca zaś, mając świadomość, że jadąc na zielonym dla niego, nawet nie przypuszcza, że ktoś mu wejdzie na jezdnię.
hmm,
no to teraz do rzeczy :D
wniosek: źle ustawiony interwał świateł - za szybko zapala się światło zielone dla przechodniów nie pozwalając tym samym na zjazd aut ze skrzyżowania co stwarza niebezpieczeństwo dla osób przekraczających jezdnię.

ja napisał:
akurat pracuje w tej samej firmie kierowca jest z nadwaga ledwo sie rusza to jak miał załuważyć te babke
a co ma piernik do wiatraka jezeli nie bylby wstanie z powodu nadwagi kierowac autobusem napewno by nie pracowal w mzk

sam jestem kierowcą , i niestety te światła są faktycznie źle ustawione i dla pieszych koło ronda zapala się zielone, a auta od strony rynku też wjeżdżają na zielonym... sytuacja złego interwału jest także koło Aniluxu z Sobieskiego , no i inne przykłady jak g****a,, nowoczesna,, sygnalizacja , czasami ten cięższy nie może wyhamować tak szybko się zmieniają światła - gwizdy dla rajców i konstruktora za tą głupotę - szkoda było na to kasy. Dobrze że kobieta żyje - życzę jej powrotu do zdrowia .Pozdrawiam red Nj .