To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zabiorą dzieciom ferie

Przymusowe wolne, które mieli uczniowie Szkoły Podstawowej w Łomnicy, z powodu śnieżycy szkoła będzie najprawdopodobniej odrabiać w ferie! Taki wariant rozważa dyrekcja.

- Brak prądu spowodował, że nie mogliśmy uruchomić ogrzewania. Poza tym większość dzieci, które dojeżdżają do nas zarówno z Karpnik, Wojanowa czy Dąbrowicy nie były w stanie dotrzeć do szkoły, drogi były nieprzejezdne – tłumaczy Jarosław Speruda, wicedyrektor Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Łomnicy. Stąd uczniowie przed dwa dni nie chodzili do szkoły.

Teraz uczniowie szkoły zmuszeni będą odrobić stracone lekcje. Kiedy to nastąpi? - Będą to najprawdopodobniej dwa dni zimowych ferii, które w tym roku szkolnym przypadają na pierwszą połowę lutego. W grę wchodzą również dwie soboty, choć ten ostatni wariant jest mniej prawdopodobny ze względu na problem z dojazdem – dodaje Jarosław Speruda.

Ten pomysł nie podoba się natomiast uczniom i rodzicom. - Przecież to nie wina dzieci, że nie chodziły do szkoły – oburza się mama jednego z uczniów. - Na ferie wyjeżdżamy, nie puszczę syna do szkoły.

Ostateczna decyzja zapadnie w porozumieniu dyrekcji z Dolnośląskim Kuratorium Oświaty.
To nie jedyne echa ataku zimy. Pod koniec zeszłego tygodnia nawet 100 tys. mieszkańców naszego regionu nie miało prądu. Bilans strat nie jest wprawdzie jeszcze gotowy, już dziś można jednak pokusić się o podsumowanie mijających wydarzeń oraz ich wpływ na dzisiejszą rzeczywistość.

- W przeciągu czterech ostatnich dni nad przywróceniem energii tysiącom mieszkańców pracowało około 120 osób. Skala awarii spowodowana siłami wyższymi była tak ogromna, że zmuszeni byliśmy poprosić o pomoc jednostki z Lubania i Bolesławca, które w znikomy sposób zostały dotknięte uciążliwymi opadami śniegu. Na szczęście już w sobotę wieczorem prawie wszyscy mieli prąd – relacjonuje Ewa Styczyńska z Energii Pro z Oddziału w Jeleniej Górze.

Z tych samych powodów co Energia Pro ponad 130 razy w przeciągu czterech dni musiały wyjeżdżać jednostki straży pożarnej.
- Ilość zgłoszeń w tym czasie zmusiła nas do wezwania dodatkowego, trzeciego dyspozytora na służbę – wyjaśnia st. kpt. Radosław Fijołek, z-ca Komendanta Miejskiego.

Akcje uprzątania powalonych na drogi, samochody, domostwa lub linie energetyczne konarów drzew ograniczyły się więc głównie do terenów, gdzie śniegu napadało najwięcej m.in. Dziwiszów, Kowary, Piechowice, Wojanów i oczywiście rejon naszego miasta.

Komentarze (6)

Jak tak sie martwią o dzieci,to niech przestaną co chwile organizować całodniowe święta z ciastem i stołami, wycieczki -co chwila do teatru,kina itp., w Dzień Nauczyciela spędzili dzieci obowiązkowo i bzdety na lekcjach wymyślali,a w czwartek już nikt się nie troszczył co zrobią te dzieci, co już rodzice je przed szkołą z samochodów wyrzucili..... a teraz jeszcze w ferie nauka? STRASZNIE DUŻO NAUCZĄ

Czy to ich wina że zabrakło prądu.Bzdurna dyskusja nie wymagająca żadnego komentarzu.Dzieciom pozostawmy ferie zimowe i może dla nie których zajęcia pozalekcyjne.

Jak brak swiatła to niech kuratorium zapali kaganeg oświaty :angry: :angry: :woohoo: .A co bedzie jak historia sie powtórzy to co zabiora im wakacje. :s

jak matka uważa że wyjazd na ferie jest ważniejszy od nauki to może od razu wyśle syna na zmywak, po co mu szkoła?

Proponuję zorganizować dodatkowe dni wolne od nauki i niech dzieci mają za to jakieś superrekolekcje i inne roraty do oporu. A po tych jakże pouczających zajęciach niech rozniosą miasto na strzępy.

..pozostały jeszcze *fajne wagary ! :) :confused: