To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie

Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie

Trzy osoby trafiły do szpitala po zderzeniu, do którego doszło dzisiaj w Sobieszowie. Wśród poszkodowanych jest dziecko.

To była niemal kopia zderzenia sprzed dwóch tygodni z udziałem dwójki małych dzieci w wieku 7 i 10 miesięcy: sprawca wyjeżdża z ul. Cieplickiej w kierunku Romera, wymusza pierwszeństwo i dochodzi do zderzenia. Zmieniły się tylko marki samochodów oraz sprawcy.

Tym razem w roli sprawcy wystąpił kierujący daewoo tico, 26-letni mieszkaniec Zamościa, który wyjeżdżał z Cieplickiej i nie zatrzymał się na znaku stop. Wyjechał na główną ulicę i zderzył się z jadącym w kierunku Piechowic oplem kadettem.  Kierowca oraz kobieta-pasażerka i 3,5 letni chłopiec trafili do szpitala.

Skrzyżowanie Cieplickiej i Romera jest bardzo niebezpieczne. Wyjeżdżający z podporządkowanej drogi nie widzą jadących drogą główną. Wprawdzie stoi tam lustro, ale ono też niewiele daje.

Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie
Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie
Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie
Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie
Znowu groźne zderzenie w Sobieszowie

Komentarze (2)

Cholerna krzyżówka

W tym miejscu bardzo często dochodzi do wypadków, a wielu udaje sie cudem uniknąć. Sprawę może rozwiązać małe rondo lub światła. Władze miasta i zarządcy dróg czekają chyba na impuls w postaci ofiar śmiertelnych.
Groźnie jest też na skrzyżowaniu ul.ul. Dworcowej, Jagiellońskiej i Marcinkowskiego w Cieplicach nieopodal ZORKI. Tam przydałoby sie lustro dla wyjeżdżających z Jagiellońskiej w kierunku Dworcowej. Ogrodzenie cmentarza i bujna roślinność całkowicie zasłania widoczność. Żeby sprawdzić czy nie jedzie coś z prawej strony, trzeba wyjechać niemal na środek skrzyżowania. Tragedia wisi na włosku.